autor wpisu: Autor | komentarzy (0)
Kresowiacy zachwyceni Spałą. Odpoczywają od alarmów i podróżują
Spała stała się na kilka dni miejscem wypoczynku Polaków mieszkających na co dzień na terenie zachodniej Ukrainy (okolice Stryja i Kołomyi). Odpoczywają od alarmów przeciwlotniczych, odbywają sentymentalną podróż do swojej ojczyzny i zachwycają się spalskim regionem
Pomysłodawcą przyjazdu seniorów z Ukrainy polskiej narodowości jest Maciej Małecki – wiceminister Aktywów Państwowych, a przyjazd był możliwy dzięki fundacji PKP. Wszystko zaczęło się od wyjazdu z pomocą humanitarną. Na Ukrainie Maciej Małecki spotkał się także z Polakami, którzy po dziś dzień mieszkają na dawnych Kresach i tam właśnie narodził się pomysł na letni wypoczynek w Polsce.
– Bardzo cieszę się, że spotkamy się w Polsce. Miałem zaszczyt być w Stryju, Kołomyi, gościć u Pani Stanisławy. Rozmawialiśmy o tym, że wielu Polaków z Kresów chce przyjechać do Polski, odwiedzić ojczyznę. Jak rozmawialiśmy, tak wzięliśmy się do pracy – mówił dziś na początku spotkania Maciej Małecki.
– Chcieliśmy podziękować za to, że tak wspaniale jest zorganizowana ta wycieczka, że odpoczęliśmy w Spale., że pojechaliśmy do innych miejscowości. Dziękujemy za tą organizację. Chcemy podziękować też za Wasze szlachetne polskie serca, za Waszą bezinteresowną pomoc, za to, że pamiętacie, że Polacy, którzy pozostali na Kresach, na Ukrainie chętnie chcą odwiedzić swoją ojczyznę – dziękowała w imieniu całej grupy Stanisława Patkowska – Kołusenko – Prezes Towarzystwa Kultury Polskiej „Pokucie” w Kołomyi, organizatorka wycieczki.
– Bardzo się zrelaksowaliśmy. Piłsudski tutaj był. Tak pięknie w tym lesie. Ptaszki świergoczą. Zrobiliście nam radochę, bo co my mamy na Ukrainie? Alarmy po kilka razy na dzień. Chowamy się po schronach, łazienkach, korytarzach. A jeszcze inni mówią, że co będzie to będzie. Niech się dzieje wola Nieba – mówiła do Macieja Małeckiego jedna z najstarszych uczestniczek wycieczka 87- letnia Stanisława Hałas.
Wiceminister Aktywów Państwowych dziękował uczestnikom wycieczki za to, że pielęgnują polska kulturę na Kresach, a szczególnie w ostatnich latach, które są wyjątkowo trudne.
– Biało-czerwone serca zawsze się połączą. Dziękuję za to, że pielęgnujecie polskość, że przez te wszystkie lata, trudne, nigdy Polska nie wygasła w sercach. Możecie być wzorem patriotyzmu, wzorem miłości do ojczyzny. Życzę żeby ten czas spędzony w Polsce był jak najlepszy – mówił do uczestników wycieczki Maciej Małecki.
Emocji nie kryli także inni uczestnicy wycieczki, dla których uczestniczyło w niej niesie olbrzymi ładunek emocjonalny. Jedną takich osób jest Barbara Piasecka, który mieszkała we Lwowie w tej samej kamienicy, w której urodził się Kazimierz Górski i wizyta na Stadionie Narodowym im. Kazimierz Górskiego zrobiła na niej ogromne wrażenie. Pani Barbara mówiła także, że początki polskiej piłki nożnej związane są ze Lwowem. Na co dzień oprowadza polskie wycieczki po Lwowie, ale w ostatnich dniach jej rola się odwróciła i sama jest uczestnikiem wycieczki, którą docenia jeszcze z jednego powodu.
– Moja siostra jest inwalidką i ona choruje od dziecinnych lat – od lat nie była w Polsce. Ostatnio była w Polsce, mając 18 lat, a teraz ma 53. Po raz pierwszy po tylu latach przyjechała do Polski żeby odwiedzić swoją ojczyznę, bo dlatego, że nasze korzenie jeszcze w Puławach – mama się urodziła na Lubelszczyźnie – mówiła do mediów Barbara Piasecka. Nie tylko Warszawę zwiedzili jednak uczestnicy wycieczki. Nie zabrakło także regionalnych wycieczek.
– Wczoraj byliśmy w Tomaszowie Maz. Zwiedziliśmy Niebieskie Źródła. Bardzo mi się podobają też lasy – mówi Oksana Stecyk – emerytowana nauczycielka szkoły podstawowej.
Jak mówił dziś Maciej Małecki seniorzy mają jeszcze w planach wycieczkę na Jasną Górę. To pierwsza taka inicjatywa, ale już wiadomo, że nie ostatnia. Jeszcze tego lata do Polski mają przyjechać dzieci z regiony Stryja i Kołomyi.
– Pamiętamy o tym, że Polacy na Kresach nigdy nie wyjechali z Polski – tam po prostu przesunęły się granice. Oni zostali w swoich domach i mimo tego, że tam już nie ma polskich granic to mają Polskę w sercu. Są dla nas wzorem patriotyzmu, miłości do ojczyzny. To jest ważne, bo jeśli chcemy żeby Polska była silna, żeby krajem wielkim, rządzonym przez patriotów to trzeba stawiać młodym pokoleniom dobre wzory do naśladowania, a takim wzorem do naśladowania są nasi rodacy, którzy w trudnych warunkach, nawet w najczarniejszym czasie komunizmu pielęgnowali miłość do Polski w swoich sercach. To dla mnie wielki honor, że dziś mogę się z nimi spotkać w Polsce, w Spale – podsumował dzisiejsze spotkanie dla mediów – Maciej Małecki – Wiceminister Aktywów Państwowych.
Wycieczka była możliwa dzięki Fundacji PKP.