W Powiecie Przysuskim „sezon” na wypalanie traw w pełni. Znaczy się… wiosna idzie, a wraz z nią odpowiedzialność karna
Od kilku dni na terenie Powiatu Przysuskiego wybuchają pożary traw. Przyczyną jest bezmyślność, a konsekwencją straty materialne i odpowiedzialność karna
Tytuł jest nieco ironiczny, ale chyba bardzo trafny. Pierwszą oznaką wiosny w naszym kraju jest… wiosenne wypalanie traw. Sezon na tego rodzaju nielegalne akcje trwa w pełni w Powiecie Przysuskim. Praktycznie nie ma dnia, by Strażacy nie wyjeżdżali w teren do bezmyślnych wypaleń. Od kilku dni utrzymuje się słoneczna pogoda, a brak opadów sprawił, że ubiegłoroczna trawa jest sucha i pali się jak słoma. Wystarczy lekki podmuch wiatru i kontrolowane wypalanie traw staje się niekontrolowane. Stąd już krok od strat materialnych i kosztów, a dwa kroki od tragedii. Pożary wybuchają przecież w sąsiedztwie domostw, w których mieszkają ludzie. Ogień jest żywiołem, z którym jedna osoba nie jest w stanie sobie poradzić. Strażacy są od ratowania życia i majątku, ale nie od chronienia przed skutkami czyjeś bezmyślności. Tym bardziej, że zaabsorbowanie ich czasu i środków na gaszenie bezmyślnie wywołanych pożarów grozi tym, że nie dojadą na czas tam, gdzie pomoc będzie potrzebna. Przykładem niech będzie wczorajszy dzień w OSP Przysucha, w którym Strażacy mieli wyjątkowo dużo pracy, a na dodatek wyjeżdżali do pożarów traw, które nie powinni się w ogóle przydarzyć.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2371687259548488&id=734693069914590
Miłośnicy wiosennych wypaleń zapomnieli chyba, że za takie działania grozi odpowiedzialność karna. Z informacji uzyskanych od Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze wiemy, że w przypadku dużych strat w wyniku pożarów traw wzywana jest Policja. W każdej takiej sprawie może być wszczęte postępowanie karne. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Przysusze przypominają także, że wypalanie traw jest zabronione przepisami karnymi, określonymi między innymi w następujących aktach prawnych :
– USTAWA O OCHRONIE PRZYRODY art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. art. 131: „Kto…wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary…- podlega karze aresztu albo grzywny”.
– USTAWA z dnia 28 września 1991r.o lasach – art. 30 „ w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia i wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
– KODEKS WYKROCZEŃ, art. 82 § 1 pkt. 7 „kto nieostrożnie obchodzi się z ogniem lub wykracza przeciwko przepisom dotyczącym zapobiegania i zwalczania pożarów, a w szczególności w lesie lub na terenie śródleśnym albo w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu wypala wierzchnią warstwę gleby lub pozostałości roślinne, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”.
– KODEKS KARNY, art. 163 § 1 ” kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10″, natomiast według art. 164 § 1 „kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
Dlatego apelujemy o zachowanie rozsądku i odstąpienie od tego nagannego zwyczaju, który przynosi tylko straty, powoduje spustoszenie w środowisku roślinnym i zwierzęcym oraz stwarza powszechne zagrożenie