Świąteczny kiermasz w Przysusze otworzył serca dla Krzysia chorego na EB
O tym, że szybkimi krokami nadchodzi Boże Narodzenie nie trzeba nikomu przypominać, ale o tym, że w okresie przedświątecznej gorączki można, a nawet trzeba pamiętać nie tylko o sobie przypominać warto i warto o tym pisać, więc piszemy
Taka akcja, czyli przedświąteczne zakupy połączone z pomocą miała miejsce w wczoraj – w Przysusze, gdzie na rynku sprzedawano świąteczne ozdoby, a dochód ze sprzedaży został przeznaczony dla małego Krzysia, który jest chory na straszną chorobę. O 4-letnim Krzysztofie pisaliśmy już wielokrotnie przy okazji akcji zbierania nakrętek. Przypomnijmy, jeśli ktoś jeszcze nie wie, że Krzyś jest chory na pęcherzowe oddzielanie się naskórka Epidermolysis Bullosa (EB). Jest to choroba nie tylko, że niezwykle rzadko spotykana to jeszcze wyjątkowo okrutna, bo powodująca ciągły ból i cierpienie. Zapewnienie środków opatrunkowych i leków to wydatek około 6000 zł. miesięcznie i jest to kwota, która przekracza możliwości nie tylko rodziców Krzysia, ale chyba większości z nas. Na wczorajszym kiermaszu w Przysusze Krzyś miał „swoje” stoisko, a dochód ze sprzedaży świątecznych ozdób został przekazany na zakup środków opatrunkowych i leków dla niego.
Już o godz. 15 w Przysusze stoisko ze świątecznymi ozdobami oblegały prawdziwe tłumy. Świąteczne choinki, bombki i wszelakiego rodzaju ozdoby bożonarodzeniowe rozchodziły się w zawrotnym tempie. Cześć świątecznych ozdób przygotowały dzieci ze szkoły w Rusinowie pod opieką nauczycielki Barbary Odzimek. Mama Krzysia – Pani Agnieszka Czupryn nie kryła zaskoczenia za tak pozytywną odpowiedzią mieszkańców regionu na pomysł połączenia przedświątecznych z pomocą.
– Jesteśmy ogromnie wdzięczni mieszkańcom Przysuchy oraz mieszkańcom okolicznych gmin za to, że tak licznie włączyli się w naszą akcję. Dziękujemy za okazane serce i sprawienie, że dzięki pomocy ludzi dobrej woli udało się zebrać środki finansowe, które pozwolą nie martwić się skąd wziąć pieniądze na opatrunki w okresie przedświątecznym. To jednak nie jest koniec, bo na chorobę Krzysia nie ma lekarstwa, więc dalej będziemy organizować różne akcje i zbierać pieniądze. Przypominamy, że nadal trwa akcja zbierania nakrętek. Cieszemy się, że coraz więcej osób dołącza się do tej akcji – powiedziała Agnieszka Czupryn – mama Krzysia.
– Jestem pod ogromnym wrażeniem hojności mieszkańców Przysuchy i okolicznych miejscowości, którzy bardzo chętnie kupowali ozdoby świąteczne, a tym samym wspomogli 4-letniego Krzysia w jego walce z chorobą. Część z tych ozdób została wykonana przez Panią Barbarę Odzimek wraz z uczniami Szkoły Podstawowej w Rusinowie, którym tą drogą także chciałem podziękować – podsumował z kolei świąteczną pomoc Hieronim Seta – Przewodniczący Rady Gminy Rusinów i koordynator zbierania nakrętek, a skoro o nich mowa to…
Kiermasz zakończył się sukcesem. Zebrane pieniądze pomogą, ale nie zakończą ani cierpienia Krzysia. Święta przyjdą i przeminą, ale pomoc nie może się zakończyć. Wiele osób pyta nas w jaki sposób można przyłączyć się do zbierania nakrętek. Publikujemy więc plakat, który zachęca do przyłączenia się do tej akcji. Koordynatorem akcji zbierania nakrętek na terenie Powiatu Przysuskiego jest Hieronim Seta – Przewodniczący Rady Gminy Rusinów.
Wczoraj nakrętki zbierano m.in. w Brudzewicach (gmina Poświętne) podczas akcji krwiodawstwa, która od kilku lat prowadzona jest na terenie tej gminy.