Ponowny ogień w klasztorze w Poświętnem opanowany

Niedogaszona belka stropowa przyczyną ponownego pożaru w klasztorze w Poświętnem
Opanowana została już sytuacja z ponownym pożarem w klasztorze w Poświętnem. Na miejscu pracuje zastęp OSP Poświętne. Został wezwany przez proboszcza w związku z tym, że ponownie zaczęła się palić belka stropowa. Cześć klasztorna jest bardzo stara i strop składa się z drewnianych bali, a więc materiału łatwopalnego. Z relacji świadków wynika, że po pożarze ściany w pomieszczeniu, które trawił pożar były bardzo rozgrzane. W takich warunkach nie trudno o „odtworzenie się” ognia. Dziwi tylko fakt, że w akcji ratowniczej brały udział 3 zastępy Państwowej Straży Pożarnej i nikt nie zadbał o to, aby zapewnić nadzór na pomieszczeniem, w którym paliło się.
Na szczęście czujność uchroniła dziś przed prawdziwym nieszczęściem. Trudno sobie wyobrazić co mogłoby się stać, gdyby ogień nie został dostrzeżony wcześniej. Stracilibyśmy jeden z najpiękniejszych pomników historii, a jego ewentualne odtworzenie zajęłoby lata, wiedząc o tym, że starodruków i obrazów odtworzyć by się już nie dało.
Dobrze, że nie doszło do większego pożaru!!!