Opublikowano listę komitetów wyborczych. Są pierwsze niespodzianki
Za nami pierwszy etap kalendarza wyborczego. Upłynął termin na zgłaszanie komitetów wyborczych. Pierwsze wyborcze karty zostały więc już odkryte i są... niespodzianki
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wykaz zawiadomień o utworzeniu komitetu wyborczego złożonych Państwowej Komisji Wyborczej w związku z wyborami do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonymi na dzień 13 października 2019 r.
Łącznie do PKW wpłynęły 94 zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego. W efekcie ich rozpatrzenia Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała w sumie 88 komitetów wyborczych. Istotną informacją jest fakt, że 57 spośród 88 zarejestrowanych komitetów wyborczych to komitety wyborcze wyborców, 30 – komitety wyborcze partii politycznych, a 1- koalicyjny komitet wyborczy. Nie ma co jednak ukrywać, że w ostatecznym rozrachunku to partie polityczne będą decydować o kształcie przyszłej sceny politycznej.
Na liście ogłoszonych komitetów jest jedna niespodzianka związana z naszym regionem. Własny komitet wyborczy powołał Artur Bagieński – działacz PSL-u i wicemarszałek województwa łódzkiego przez 11 lat. Przypomnijmy, że w ostatnich wyborach samorządowych Artur Bagieński mimo kapitalnego wyniku indywidualnego (16984 głosów) padł ofiarą metody d’Hondta według której liczone były głosy w wyborach samorządowych w 2018 r. Do mandatu zabrakło wówczas niewiele ponad 100 głosów. Smaczku sprawie dodawał fakt, że brak tego jednego mandatu sprawił, że dotychczasowa koalicja PO-PSL straciła władzę w województwie na rzecz PiS.
Artur Bagieński był przez wiele lat emblematem PSL w wojewódzkie łódzkim. W maju tego roku gruchnęła wiadomość, że były wicemarszałek ma zasilić szeregi PO. Sam zainteresowany enigmatycznie milczał. Powołanie własnego komitetu ucina spekulacje w tym zakresie. W najbliższych wyborach były wicemarszałek wystartuje pod własnym nazwiskiem. To na pewno spora niespodzianka i duże osłabienie listy do Sejmu PSL. Nawet będąc słabym z matematyki trudno nie umieć policzyć, że Artur Bagieński zabierze sporą liczbę wyborców, którzy głosowali przede wszystkim na niego, a korzystała na tym lista partyjna, ponieważ w przy obliczaniu głosów metodą d’Hondta liczy się przede wszystkim suma głosów na listę. PSL będzie musiał znaleźć godnego następce, który na liście do Sejmu zrobi wynik, który robił Artur Bagieński. Czy w strukturach PSL jest taki kandydat? Ostatnie wybory samorządowe do Sejmiku pokazały, że listę w okręgu na 10 ciągnęły dwa konie – Dariusz Klimczak i Artur Bagieński. Teraz jeden zrezygnował. Czas pokaże, czy znajdzie się godny następca.
Były wicemarszałek wystartuje w najbliższych wyborach jako kandydat niezależny do Senatu z okręgu nr 29, a więc z terenu Skierniewic oraz powiatów: opoczyńskiego, rawskiego, skierniewickiego, tomaszowskiego). W wyborach do Senatu okręgi są jednomandatowe. Po prostu, wygrywa najlepszy w danych okręgu. Każdy z kandydatów pracuje na swój wynik. Artur Bagieński na pewno zmierzy się w pojedynku o fotel senatora z Rafałem Ambrozikiem z PiS. Nieoficjalnie wiadomo, że PSL będzie wspierał Artura Bagieńskiego w walce o fotel senatora, a zatem nie będzie kontrkandydata PSL dla Artura Bagieńskiego. Z kim jeszcze zmierzy się Artur Bagieński, dowiemy się po 3 września kiedy zostaną podane pełne listy wyborcze.
Nie jest tajemnicą, że wielu osobom ze struktur PSL nie podobał się mariaż z Koalicją Europejską w wyborach do Europarlamentu. PSL zaczął być kojarzony z hasłami, które do tej pory były ruchowi ludowemu ideowo obce. Czy to jest przyczyna rezygnacji byłego wicemarszałka z listy PSL w wyborach do Sejmu? Tego nie wiemy, ale fakt jest taki, że jedna z najbardziej kojarzonych twarzy PSL w województwie łódzkim porzuciła znaczek, z którym była do tej pory kojarzona.
Trwa gorący okres układania listy kandydatów. Najbliższe dni przyniosą z pewnością jeszcze niejedną niespodziankę. Do 3 września komitety wyborcze mają czas, aby przedstawić listy listy kandydatów na posłów oraz kandydatów na senatorów. Wówczas definitywnie poznamy wszystkie karty wyborcze.
Wyjaśniamy przyczyny braku mandatu do Sejmiku dla Artura Bagieńskiego