Od dziś przepięknym „Hubalczykiem” z Łodzi do Opoczna
Na dworcu w Tomaszowie Maz. nadano dziś symbolicznie nazwę "Hubalczyk" pociągowi relacji Łódź - Tomaszów Maz. - Opoczno. Następnie pociąg pojechał swój "dziewiczy" kurs do Opoczna, gdzie w miejscowym Muzeum Regionalnym odbyła druga cześć dzisiejszego wydarzenia związana z upamiętnieniem mjr. Henryka Dobrzańskiego i jego żołnierzy
Miejsce wydarzenia nie zostało wybrane przypadkowo. W Tomaszowie Maz. urywa się historia mjra Henryka Dobrzańskiego. Na terenie tego właśnie miasta po raz ostatni widziano ciało Hubala po śmiertelnym postrzale w obławie pod Anielinem. Wszystkie teorie, które pojawiają się po tej chwili są niczym innym jak spekulacjami. Organizatorami dzisiejszego wydarzenia, które odbyło się pod patronatem Grzegorza Schriebera – Marszałka Województwa Łódzkiego było: Stowarzyszenie „Hubalowa rodzina” z Andrzejem Dyszyńskim i Łukaszem Ksytą na czele, Polregio z prezesem Krzysztofem Urbaniakiem na czele oraz Muzeum Regionalne w Opocznie z Adamem Grabowskim – Dyrektorem na czele.
Zgromadziło ono wielu przedstawicieli władz publicznych różnych szczebli. Wśród zebranych byli obecni m.in. Robert Telus – Poseł na Sejm, Zbigniew Ziemba – Wicemarszałek Województwa Łódzkiego, Mariusz Węgrzynowski – Starosta Tomaszowski, Marcin Baranowski – Starosta Opoczyński, Tomasz Łuczkowski – Z-ca Burmistrza Opoczna, a także Józef Róg – przewodniczący Rady Powiatu Opoczyńskiego oraz Anna Zięba – Przewodnicząca Rady Miasta Opoczno. Nie zabrakło także przedstawicieli gmin i innych instytucji publicznych z terenu Powiatów Opoczyńskiego i Tomaszowskiego oraz przedstawicieli służb mundurowych, w tym m.in. Ppłk. Piotra Idus – Dowódca XXV Batalionu Dowodzenia im. mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Tomaszowie Mazowieckim.
Byli obecni także potomkowie Hubalczyków, m.in. Mirosław Głowacz – syn Franciszka Głowacza „Lisa”, płk Wiesław Margas – wnuk gajowego Jana Barana z Zych, Maciej Szufladowicz – syn Józefa Szufladowicza oraz Sylwester Wilk – wnuk Franciszka Wilka z Opoczna. Obecny był również Tadeusz Jura brat Stanisława Jury – Hubalczyka.
W wydarzeniu uczestniczyli także przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz regionaliści i pasjonaci, którym są bliskie idee Hubalczyków, m.in. Tomasz Łumiński ze Stowarzyszenia „Hubalczycy 1939-1940, Andrzej Kobalczyk czy Jacek Lombarski, autor wydanej ostatnio książki Major Hubal. Legendy i mity”. W dzisiejszym wydarzeniu wzięli także udział uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Łodzi im. mjr. Hubala.
Po symbolicznym przecięciu wstęgi wszyscy zebrani wsiedli w pociąg i pojechali do Opoczna, gdzie w miejscowym muzeum nastąpiła druga cześć dzisiejszego wydarzenia. Adam Grabowski – Dyrektor Muzeum Regionalnego w Opocznie przedstawił zbiory jakie posiada muzeum po Hubalczykach, w tym najnowszy eksponat, czyli obraz mjra Hubala pędzla Wiesława Śniadeckiego, który również jest autorem projektu szańca w Anielinie. Andrzej Kobalczyk przedstawił z kolei historię masowca MS Major Hubal, który został zwodowany w 1985 r. a swoją morską wędrówkę zakończył na złomowisku statków w 2013 r. To właśnie na tym statku znajdował się wspomniany obraz. W opoczyńskim muzeum zebrani goście mogli obejrzeć unikatowe zdjęcia i filmy z MS Majora Hubala. Rozstrzygnięto także konkurs literacki dla dzieci, a nagrody wręczali: Henryk Sobierajski – wnuk Hubala, Łukasz Ksyta, Piotr Kacprzyk – Z-ca Dyrektora ds. Gospodarki Leśnej Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu i płk Marian Zach – kustosz pamięci Hubalczyków. Po rozdaniu nagród cześć gości ponownie pociągiem „Hubalczyk” wróciła do Tomaszowa Maz. i do Łodzi.
Nie sposób nie wspomnieć o samym pociągu, który obklejony archiwalnymi zdjęcia i słynnym powiedzeniem Hubala „Broni nie złożę. Munduru nie zdejmę. Tak mi dopomóż Bóg” robi imponujące wrażenie i stojąc pośród innych składów wyróżnia się swoją oryginalną stylistyką. Stylizacja przypadła także do gustu wnukowi Hubala.
– Wiele lat temu podróżowałem po Szwecji i zauważyłem wówczas, że samoloty, czy pociągi są obklejone wizerunkami bohaterów narodowych. Zastanawiałem się wówczas, dlaczego takiego zwyczaju nie ma w naszym kraju. Cieszę się więc ogromnie, że ten zwyczaj jest ostatnio w Polsce coraz bardziej popularny, a wielkim wydarzaniem dla mnie jest dzisiejszy dzień, w którym w taki sposób upamiętniono mojego dziadka – skomentował grafiki umieszczone na pociągu Henryk Sobierajski – przemawiając w opoczyńskim muzeum.
Od władz Powiatu Opoczyńskiego wnuczek Hubala otrzymał specjalny ceramiczny portret Hubala. Wydarzenie zakończyło się powrotem pociągu do Tomaszowa Maz., a następnie do Łodzi. Z kronikarskiego obowiązku warto odnotować, że w chwili obecnej pociąg będzie kursował na trasie Łódź – Tomaszów Maz. – Opoczno, ale po modernizacji zapowiedzianej niedawno linii kolejowej nr 25 pojawił się dziś pomysł przedłużenia kursu pociągu „Hubalczyk” do Skarżyska-Kamiennej.
– Pamiętajmy też o tym, że Oddział Wydzielonego Wojska Polskiego mjra Hubala działał również na terenie obecnego województwa świętokrzyskiego, więc dobrze byłoby, gdyby po modernizacji linii nr 25 „Hubalczyk” kończył trasę nie w Opocznie, a w Skarżysku-Kamiennej lub w Kielcach – mówił na dworcu w Tomaszowie Maz. Robert Telus – Poseł na Sejm RP.