Fotoradar w Inowłodzu coraz bliżej
Inowłódz od wieków leżał na szlaku handlowym, co w wiekach średnich było z pewnością do dumy, a dziś jest powodem utrapienia dla wieku mieszkańców centrum dawnego miasta królewskiego, którzy są skazani na olbrzymi hałas powodowany przez pędzące samochody. Kierowców już wkrótce "wyciszy" fotoradar, który w najbliższym czasie zostanie uruchomiony
Minęło parę wieków od inowłodzkich czasów królewskich, ale jedna rzecz się nie zmieniła. Szlaki handlowe nadal wiodą przez Inowłódz. W centrum Inowłodza krzyżują się nadal dwie bardzo ważne drogi – DK nr 48 oraz DW nr 726, co przekłada się na wzmożony ruch w samym centrum dawnego miasta. Pomysły na poprawienie komfortu życia mieszkańców i poradzenie sobie z kierowcami, którzy za nic mieli ograniczenia dopuszczalnej prędkości były różne. Trzy lata temu mówiło się o odcinkowym pomiarze prędkości, o którym pisaliśmy w artykule pt. Inowłódz walczy o Odcinkowy Pomiar Prędkości.
W sierpniu ub. roku w końcu stanął radar, czy raczej został tylko postawiony, o czym pisaliśmy w art. Inowłódz doczekał się radaru. To w zasadzie powrót, bo kiedyś fotoradar stał już w Inowłodzu. Kilka dni temu z fotoradaru zniknęła folia, która rozbudziła wyobraźnie kierowców.
– Fotoradar w miejscowości Inowłódz nie został jeszcze uruchomiony – odpowiada na nasze pytanie Biuro Informacji i Promocji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Fotoradary stacjonarne podlegają bowiem pod system rejestracji wykroczeń drogowych CANARD, którymi zarządza właśnie Inspekcja Transportu Drogowego.
Wiele osób zastanawiało się dlaczego fotoradar, który stanął w sierpniu do dziś nie funkcjonuje.
– Było sporo kłopotów proceduralnych. Musieliśmy przekazać kilka metrów gruntów, na którym stoi fotoradar, bo inaczej jego działanie byłoby podważane. Fotoradar musi stać na terenie należącym do Skarbu Państwa. Nie było przepisów wykonawczych. Te dopiero pojawiły się w październiku. Mamy nadzieję, że już wkrótce fotoradar zacznie działać i zakończy się długi etap batalii o poprawienie bezpieczeństwa i komfortu życia naszych mieszkańców. Przy okazji, chciałbym podziękować Rafałowi Ambrozikowi – Senatorowi RP, który wspierał nasz projekt w GITD – mówi Bogdan Kącki – Wójt Gminy Inowłódz.
Kluczowe jest zatem znalezienie odpowiedzi na jeszcze jedno pytanie. Kiedy fotoradar zacznie faktycznie działać.
– Musimy zakończyć wszystkie czynności proceduralne, m.in. sprawa podłączenia fotoradaru do sieci elektrycznej. Kolejna sprawa to konieczność przeprowadzenia testów. Musimy mieć pewność, że fotoradar działa prawidłowo i pomiary, które wykonuje nie będą później podważane. Jak tylko zakończymy wszystkie procedury i fotoradar zostanie uruchomiony to poinformujemy opinie publiczną – mówi w rozmowie z nami Monika Niżniak – rzecznik prasowy Głównego Inspektora Transportu Drogowego.
Ostatnia kwestia to znaki drogowe. Na drodze, na której stoi fotoradar musi stać również znak D 51 – Automatyczna kontrola prędkości. Ponieważ fotoradar stoi na drodze wojewódzkiej, odpowiedzialnym za to jest Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi. Jeżeli tylko taki znak się pojawi to możemy być pewni, że inowłodzki fotoradar już pracuje.
Ależ ten fotoradar będzie kosił rozpędzonych od strony Opoczna, którzy się zagapili 😉