Co kupimy na tegorocznym Odpuście św. Michała?

Choć tzw. zewnętrzne obchody Odpustu św. Michała w Studziannie będą miały miejsce - jak zawsze - niedzielę, to już dziś można kupić dosłownie wszystko
Potwierdziły się nasze wcześniejsze zapowiedzi, że w sobotnie popołudnie będzie już dostępna pełna oferta produktów, które zazwyczaj widzimy w niedzielę na stoiskach przed bazyliką. W ostatnich kilku latach Odpust św. Michała w zasadzie stał się wydarzeniem dwudniowym. Dzisiejszą noc kramarze spędzą pod namiotami, a niektórzy przyjechali z bardzo odległych zakątków naszego kraju. Są nawet osoby z Włodawy, a więc to prawie 300 km.
Jeśli ktoś był na odpuście w latach ubiegłych, a przyjedzie jutro to niespodzianki nie będzie. W zasadzie jest dostępna pełna oferta, która była w ubiegłym roku. Jak zwykle królują produkty z wikliny. Jest ich sporo, więc nie powinno być kłopotu z wyborem.
Jest także trochę stoisk z produktami drewnianymi: od drewnianych krzesełek do beczki. Odpust św. Michała to także jedno z nielicznych już miejsc, gdzie można kupić wyroby gliniane. Jest także bardzo duża oferta gastronomiczna. Przywrócona do łask pajda ze smalcem kosztuje 5 zł.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z dzisiejszych stoisk.
Myślę, że tak z 60-70 % stoisk nie ma nic wspólnego z rękodziełem lub wyrobami tradycyjnymi. Stoiska z chińszczyzną to zakała odpustu. Do tego gacie, buty i kurtki. Smród z grilla i oscypki z żurawiną i malinami. Do tego handlarze badziewiem za 5 zł i gratami. No i drożyzna. To nie odpust z lat 90-tych i wcześniej.