Wymuszone przeprosiny Wójta Gminy Rzeczyca
Wczoraj w Rzeczycy odbyło się Walne Zgromadzenie członków OSP Rzeczyca. Prawie 3h. trwała dyskusja między strażakami, a Markiem Kaźmierczykiem - Wójtem Gminy Rzeczyca na temat nowego wozu strażackiego. Byłoby zdecydowanie krócej, gdyby nie zabiegi socjotechniki, które stosował Wójt Gminy Rzeczyca. Najtrudniejsze słowo świata tj. przepraszam padło jednak z ust Marka Kaźmierczyka
Konflikt między miejscowymi strażakami, a Wójtem Gminy Rzeczyca rozpoczął się od publicznego zarzucenia strażakom przez Marka Kaźmierczyka, że nowy wóz strażacki od 3 miesięcy nie jest użytkowany, bo strażacy uczą się nim jeździć. Sprawę opisaliśmy w artykule pt. Spór Wójta Rzeczycy ze strażakami. Świetny wóz strażacki, czy złom? Na skutek wymiany publicznej korespondencji doszło wczoraj do spotkania obu stron i tą okoliczność należy ocenić pozytywnie. Co do samej dyskusji można by mieć już jednak zastrzeżenia.
Dyskusję na temat konfliktu rozpoczęło wyjście za stołu Wójta Gminy Rzeczyca i zadania pytanie, czy…są pytania? Ten zabieg socjotechniki nie zdeprymował strażaków, którzy zadawali bardzo konkretne pytania: Skąd pan wiedział, że uczymy się nim jeździć? Jaka była przyczyna że samochód Kamaz, który został zakupiony w grudniu został włączony do podziału bojowego dopiero 23 lipca, czyli po 7 miesiącach? Ile było usterek w nowym wozie? Dlaczego wóz wcześniej nie został zgłoszony do podziału bojowego i kto za to podpowiada? Dlaczego Prezes podpisał przygotowane przez pracownika gminy zgłoszenie samochodu do podziału bojowego mimo iż wiedział o tym że jest niesprawny?
Po zanotowaniu wszystkich pytań Wójt Gminy Rzeczyca zaczął… opowiadać o zasługach poczynionych na rzecz straży przez ostatnie lata. Ten prosty zabieg socjotechniki skierowania tematu dyskusji na inne sprawy do tego stopnia zirytował strażaków, że po któryś kolejnej próbie zwrócenia uwagi Wójtowi, aby odniósł się do pytań jeden ze strażaków nie wytrzymał i przerywając Wójtowi powiedział:
– Nikt nie pomniejsza Pana zasług na rzecz strażaków, ale spotkaliśmy się tutaj, aby wyjaśnić z jakich powodów obciąża Pan nas odpowiedzialnością za brak w podziale bojowym nowego wozu marki Kamaz.
Wójt Gminy Rzeczyca kilkukrotnie cytował swoją wypowiedź umieszczoną na filmie o inwestycjach w Gminie Rzeczyca, która stała się zarzewiem konfliktu. Kilkukrotnie też odtwarzano sporny fragment. Wójt próbował udowadniać, że nikogo nie obraził. Wójt swoje, a strażacy swoje. W końcu jednak padło słowo „przepraszam” pod adresem strażaków z ust Marka Kaźmierczyka. Po raz kolejny okazało się, że najtrudniejszym słowem świata jest słowo „przepraszam”, że oskarżenia rzuca się szybko, a o przeprosiny trzeba walczyć. Nie sposób odnieść, że było to trochę wymuszone, ale najważniejsze, że jednak padło słowo „przepraszam”.
Później zaś zaczął znów mówić o całym procesie pozyskania sprzętu, przetargu, o awariach, które zdarzają się w Kamazach, podając przy tym przykład OSP Zychorzyn, co chyba nie do końca jest prawdą, bo akurat ten temat znamy z autopsji i pisaliśmy o nim kilkukrotnie, a ostatnio raptem kilka dni temu w artykule pt. A imię jego niech będzie… Strażacy z Zychorzyna ochrzcili swój nowy wóz.
Wróćmy jednak do przeprosin. Jeden ze strażaków stwierdził, że to za mało, ponieważ pomówienie miało charakter publiczny to i przeprosimy powinny mieć charakter publiczny. Marek Kaźmierczyk zobowiązał się do ponownego spotkania ze strażakami i ustalenia pisemnej formy przeprosin, którą będą mogli upublicznić.
Warto odnotować bardzo długą listę uwag w stosunku do Wójta Gminy Rzeczyca, która przedstawił Jacek Zakrzewski – Naczelnik OSP. Przede wszystkim, Naczelnik podkreślił, że upublicznienie całej sprawy miało miejsce dopiero po fakcie nagrania przez Wójta Gminy Rzeczyca kontrowersyjnej wypowiedzi, w której wiedząc o tym, że są kłopoty z nowym wozem zdecydował się obarczyć winą za niewłączenie wozu do podziału bojowego strażaków lakonicznym stwierdzeniem o nauce jazdy. Mówił o procesie usuwania usterek, który trwał o wiele za długo. Uwagi dotyczyły także terenu wokół strażnicy, czy nawet nie spełnionej obietnicy budowy nowego garażu. Za swoje wystąpienie otrzymał rzęsiste brawa.
W zasadzie na tym można by zakończyć, gdyby niepotrzebny epizod wywołany przez pracownika UG w Rzeczycy, który odczytał list firmy Kamaz skierowany właśnie do UG Rzeczycy, a w którym firma ta nie zgadza się naruszeniem dobrego imienia przez miejscowych strażaków, a konkretnie Jacka Zakrzewskiego – Naczelnika OSP Rzeczyca i w związku z tym zapowiada proces.
Było to o tyle dziwne zachowanie, że zgodnie z obowiązującymi przepisami pisma przedsądowe kieruje się bezpośrednio do osoby, która dokonuje rzekomych naruszeń, a nie do osób trzecich. Jeśli ktoś by np. pomawiał Wójta Gminy Rzeczyca to ten powinien skierować pismo przedsądowe do osoby dokonującej takich naruszeń, a nie do jego np. żony, kolegi lub pracodawcy.
Faktem jest, że przekazany 9 kwietnia br. nowy wóz strażacki nie był włączony do podziału bojowego, a przez ten czas przytrafiło mu się nawet odholowanie. Jeśli ktoś w takiej sytuacji zaprzecza faktom i zapowiada proces to chyba nie rozumie, że sam ma problem. Sprzęt strażacki kupuje się po to, aby chronił i pomagał, a jeśli strażak walczy o to, aby jak najszybciej wszedł do służby to należy go pochwalić, a nie karać, bo taki strażak nie występuje w swoim prywatnym interesie, ale w interesie wszystkich mieszkańców.
Jeśli by faktycznie doszło do takiego procesu to należy się spodziewać, że poruszy strażacką brać w całej Polsce, a że ze strażakami nie warto zaczynać przekonał się wczoraj Wójt Gminy Rzeczyca.
Aby zakończyć pozytywnym akcentem to warto odnotować, że nowy wóz strażacki przeszedł już procedurę włączenia do podziału bojowego. Usunięte zostały wszystkie usterki, a Gmina też postarała się o zatarcie złego wrażenia, o czym poinformowali sami strażacy w mediach społecznościowych.
Na koniec uwaga od portalu Mazopolska.pl, który od początku śledził tą sprawę. Nie zgadzamy się z opinią, która wczoraj padła na sali, że publiczna dyskusja na ten temat nie była potrzebna. To właśnie upublicznienie sprawy przez strażaków i podjęcie tematu przed media sprawiło, że niektóre osoby wzięły się w końcu do roboty, a nie przerzucały odpowiedzialność.
https://www.facebook.com/OSPRzeczyca/posts/4509165425831979
Na koniec uwaga do portalu Mazopolska.pl, następnym razem proponowałbym śledzić TĘ sprawę.
Zdjęcia piękne.