Tradycji stało się zadość. W Anielinie znów królowały pierogi
Zapoczątkowany w 2016 r. pomysł, by królujące na polskich stołach pierogi stały się także kulinarnym znakiem rozpoznawalnym Anielina tak bardzo się przyjął, że dziś trudno wyobrazić sobie bez niego letni kalendarz regionalnych wydarzeń
Nie inaczej było i wczoraj, choć tegoroczny Festiwal Pieroga w Anielinie miał dużo skromniejszy, by nie powiedzieć symboliczny przebieg. KGW Anielin oraz Piotr Kaczmarczyk – radny Gminy Poświętne i pomysłodawca festiwalu nie nagłaśniali wydarzenia, bo obecna sytuacja epidemiologiczna nie sprzyja organizacji dużych wydarzeń plenerowych. Członkinie KGW Anielin spotkały się więc symbolicznie we własnym gronie. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku pierogi przyrządzono aż z 40 kg. mąki. Zapotrzebowanie na nie było jednak tak duże, że wszystkie zostały skonsumowane przez kilkuset gości, którzy przybyli do Anielina.
– Przepraszamy wszystkich sympatyków naszego smakołyku, ale ten rok jest wyjątkowy i nie trzeba tłumaczyć nikomu z jakich względów. Zależało nam jednak, by nasza tradycja nie została przerwana. Wspólnie z KGW Anielin podjęliśmy decyzję, że w tym roku zrobimy wydarzenie o charakterze symbolicznym, przeznaczonym dla członkiń KGW Anielin, by przede wszystkim zachować ciągłość wydarzenia. Było z pewnością skromniej, mniej licznie, ale najważniejsze, że zachowaliśmy naszą młodą kulinarną tradycję. Miejmy nadzieję, że spotkamy się już w normalnej atmosferze w przyszłym roku – powiedział Piotr Kaczmarczyk – pomysłodawca Festiwalu Pieroga w Anielinie.
Wróćmy jednak do kulinarnego stołu. Tradycyjnie – jak w latach ubiegłych – odmian pieróg było bardzo dużo, choć z pewnością mniej niż w latach ubiegłych. Po raz kolejny okazało się, że jednak jesteśmy społeczeństwem tradycjonalistów, ponieważ największych wzięciem cieszyły się tradycyjne odmiany pierogów.
Tegoroczny Festiwal Pieroga w Anielinie, choć dużo skromniejszy przeszedł już do historii. Oprócz walorów kulinarnych był też swego rodzaju wyrazem tęsknoty za możliwością organizacji dużych imprez plenerowych. Miejmy jednak nadzieje, że w przyszłym roku wszystko wróci już do normalności, a pierogów będzie jeszcze więcej niż w rekordowym 2018 r.