Odsłaniamy kulisy afery kanalizacyjnej w Gminie Poświętne. Mieszkańcy zobaczą jutro jak dotacje dostają…inne gminy
Jutro w Łodzi odbędzie się podpisanie umów o dofinansowanie projektów w zakresie gospodarki wodno-ściekowej. Zarząd Województwa Łódzkiego rozdysponował ponad 50 mln zł w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Pieniądze otrzymają autorzy 42 projektów, którzy zostali zaproszeni na wydarzenie. Będzie w nim uczestniczył marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber, ale nie będzie na tym wydarzeniu Michała Franasa - Wójta Gminy Poświętne, ponieważ ani jego pracownicy, ani firma zewnętrzna, która została wynajęta za pieniądze podatników do napisania wniosku nie potrafili go prawidłowo przygotować
Ba, nie wiedzieli nawet o jaką kwotę mogą się ubiegać. Co więcej, przekazanie opinii publicznej pisma z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, które informowało o złym przygotowaniu wniosku zajęło Włodarzowi Gminy Poświętne prawie 4 miesiące. Na szczęście udało się nam je pozyskać, więc je publikujemy na końcu tego artykułu.
Przypomnijmy najpierw wszystkie nieudolne próby zatajenia faktu niekompetencji urzędników samorządowych, które skutkują tym, że mieszkańcy Gminy Poświętne stracili szansę na podniesienie komfortu swojego życia. W dniu 30 października 2019 r. na sesji Rady Gminy Poświętne Włodarz informował radnych o braku dotacji takimi słowami:
– Ja przypomnę, że gminy mogły w tym okresie uzyskać do 2 milionów złotych. Nasza gmina pozyskała dotychczas około 1 300 000 zł. i wnioskowaliśmy o te pozostałe środki. Przeszliśmy tutaj etap pierwszy, tą cześć formalną. W tej drugiej odpadliśmy – informował radnych – Michał Franas – Wójt Gminy Poświętne.
Już wówczas był po lekturze pisma z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, które zostało doręczone do UG Poświętne w dniu 25 października 2019 r., a więc na pięć dni przed sesją. Z pisma tego jednoznacznie wynika, że UG Poświętne – mówiąc kolokwialnie – zawalił projekt w stopniu do tej pory niespotykanym. Co więcej, Urząd Marszałkowski w Łodzi tłumaczy się, że mimo najszczerszych chęci nie może nic w tej sprawie zrobić, ponieważ błędy, które zostały popełnione przez ekipę Michała Franasa mają charakter błędów merytorycznych, a nie formalnych. Gdyby były to tylko błędy formalne to UM w Łodzi wezwałby do ich usunięcia i wniosek udałoby się uratować.
Nie jest też prawdą, że Gmina Poświętne starała się o pozostałe środki z puli 2 milionów złotych. Starała się o większe środki niż mogła uzyskać, co było fundamentalnym błędem w tej sprawie. 18 listopada 2019 r. opublikowaliśmy artykuł pt. Źle przygotowany wniosek pozbawił Gminę Poświętne dotacji na kanalizację, który wywołał duże niezadowolenie społeczne, a któremu nie można się wcale dziwić. Mamy dwie dekady XXIw. za sobą i mieszkańcy chcą mieszkać w lepszych warunkach socjalnych niż miało to miejsce w XXw., a tymczasem urzędnicy utrzymywani z ich podatków nie potrafią przygotować prawidłowo wniosku, a na dodatek zatrudniają do tego firmę zewnętrzną, która również okazuje się być niekompetentna. Frustracji społecznej nie ma zatem się co dziwić.
Efektem naszej publikacji były pytania radnych o tą sprawę na sesji Rady Gminy Poświętne, która miała miejsce 20 grudnia 2019 r. Temat wywołał radny Krzysztof Maruszewski. Mimo, że już wszyscy wówczas wiedzieli, że powodem braku dotacji jest niekompetencja UG Poświętne Włodarz nie uznał za zasadne przeprosić ani radnych, ani mieszkańców i nadal obstawał przy swojej wersji, w którą już nikt i tak nie wierzył.
– Pokrótce, ja z pamięci będę mówił, więc nie wiem ile było w pierwszym etapie złożonych wniosków, ale zakładam, że bliżej 100 niż mniej… w drugim etapie…. i przeszliśmy ten pierwszy etap. Odpadliśmy w drugim etapie. Tam już otrzymało chyba tylko kilkanaście gmin dofinansowanie, bo to był taki dodatkowy nabór… – wyjaśniał Michał Franas, ukrywając fakt, że podstawowym brakiem przyznania dotacji był źle przygotowany wniosek.
Na większą szczerość na tej sesji stać było pracownicę UG Poświętne, która brała udział w przygotowaniu tego projektu.
– Wniosek na kanalizację, na etap III przygotowywała firma PHIN. Z uwagi na braki kadrowe w referacie, dwie osoby były wówczas w referacie, więc trudno żeby nadzorowały inwestycje, które były wówczas prowadzone, jak również, aby przygotować taki wniosek trzeba się zapoznać i z regulaminem, z rozporządzeniami. Osoby, które były wówczas w referacie dotychczas nie prowadziły jeszcze żadnych wniosków, nie przygotowywały, więc zostało to powierzone firmie z doświadczeniem – wyjaśniała radnym Agnieszka Turlińska-Białek – zastępująca Kierownika Referatu Zamówień Publicznych, Inwestycji, Gospodarowania Mieniem i Ochrony Środowiska.
Firma z doświadczeniem, która nie potrafiła przygotować prawidłowo dokumentacji za swoją usługę zażądała 7360 zł. – płatne w dwóch transzach. W związku z brakiem przyznania dotacji firma otrzymała tylko cześć wynagrodzenia. To tyle informacji oficjalnej, ale są też informacje nieoficjalne odsłaniające kulisy pracy w UG Poświętne.
– Jak mieliśmy prawidłowo przygotować wniosek, czy nawet go sprawdzić, jeśli firma zewnętrzna przysłała nam dokumentację ostatniego dnia składania wniosku? Jeszcze tego samego dnia trzeba było jechać do Łodzi i osobiście doręczyć wniosek. Było to po prostu niewykonalne – mówią pracownicy UG Poświętne, chcąc zachować dane do wiadomości Redakcji.
Na tej samej sesji została poruszona także kwestia przekazania do wiadomości publicznej pisma z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, w którym podane były motywy odmowy przyznania dotacji. Temat wywołał także radny Krzysztof Maruszewski, a Wójt Gminy Poświętne odniósł się do sprawy następująco:
– Pan Radny podniósł o udostępnienie… oczywiście… to nie jest żadna tajemnica. My to mamy, mamy to uzasadnienie. Przecież to jest jawna informacja – wyjaśniał bez chwili zwątpienia Michał Franas.
– Chodzi o upublicznienie (pisma – przypis red.), żeby nie było insynuacji – wtrącił radny Maruszewski.
– Ale jakich insynuacji?! Gdyby mnie Pan o to wczoraj poprosił to dzisiaj już by to było zrobione – stanowczo replikował Michał Franas – Wójt Gminy Poświętne.
To co miało być tak oczywiste w praktyce okazało się prawie, że niewykonalne. Do 30 stycznia 2020 r. radny Krzysztof Maruszewski, ani tym bardziej mieszkańcy Gminy Poświętne pisma nie ujrzeli. Tego właśnie dnia podjęliśmy więc próbę pozyskania pisma od Urzędu Gminy w trybie prawa prasowego. Okazało się, że przesłanie skanu zwykłego pisma sprawiło poważny kłopot Włodarzowi Gminy Poświętne. W piśmie z 12 lutego 2020 r., a więc po prawie dwóch tygodniach prosił o podanie w jakiej formie ma to pismo zostać przesłane, co – biorąc pod uwagę inteligencje naszych czytelników – pozostawiamy bez komentarza. Nasza reakcja na to pismo dała Włodarzowi pełną dowolność w tym zakresie. Kolejne dwa tygodnie Włodarz zastanawiał się nad formą przesłania dokumentu aż wreszcie 27 lutego 2020 r. otrzymaliśmy skan pisma w formacie pdf (publikujemy je na końcu artykułu).
Tryb załatwia spraw ten sposób jest po prostu żenujący. Radny Krzysztof Maruszewski czekał na pismo od 20 grudnia 2019 r., a media od 30 stycznia 2020 r. I wszystko tylko po to, aby dowiedzieć się, że od 25 października 2019 r. Włodarz Gminy Poświętne wiedział, że podstawą odmowy dotacji jest źle przygotowana dokumentacja, a więc nie chciał się podzielić wiedzą, o której i tak już wszyscy wiedzieli z publikacji medialnych. Sprawa ma jednak jeszcze jeden aspekt, który wywołał sam Włodarz na tej samej sesji.
– Gdyby nie pomoc tej firmy to nawet byśmy się nie wyrobili Panie Radny ze złożeniem, bo były bardzo krótkie terminy. … trzy razy usiadłem w referacie i na ile damy radę. – No absolutnie – pracownicy mi powiedzieli, że zrobią wszystko, ale tylko i wyłącznie z firmą – tłumaczył Michał Franas zebranym na sali.
Problem w tym, że po raz kolejny nie do końca mówił prawdę. Nabór na ten program został uruchomiony 1 lipca 2019 r. i trwał do 29 sierpnia 2019 r. Ogłoszenie o naborze jest dostępne TUTAJ. Czy był to krótki termin? Czy nie można było się przygotować merytorycznie? Już 24 czerwca 2019 r. komunikat prasowy pojawił się na stronie Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Co więcej, Marszałek Schreiber zachęcał jednocześnie do warsztatów z pisania wniosków, jakie Urząd Marszałkowski zorganizuje w lipcu. – Liczę na to, że ograniczymy w ten sposób do minimum błędy, jakie pojawiają się we wnioskach – mówił. Jakie są efekty tego w Gminie Poświętne?
Jutro 42 wnioskodawców popisze umowy na kanalizację w świetle fleszy aparatów fotograficznym i kamer telewizyjnych. Oni się wyrobili. Samorządowcy dostaną milionowe dotacje, ale wśród nich nie będzie Michała Franasa – Wójta Gminy Poświętne.
Rzeczywiście, może dla Włodarza Gminy Poświętne trzymiesięczny okres jest krótkim, skoro przesłanie zwykłego pisma zajmuje mu prawie miesiąc czasu, a na dodatek problem sprawia nawet forma w jakiej owe pismo ma być przesłane. Ocenę takiego zachowania pozostawiamy jednak mieszkańcom Gminy Poświętne, a w szczególności tym, którzy stracili szanse na poprawę swoich warunków bytowych.
Panie wójcie czy to nie najwyższy już czas by przeprosić mieszkańców i radnych?
Po co przepraszać nie prościej odejść z honorem i przyznać się że na Wójta się nie nadaję bo za co się wezmę to spieprze,( fotowoltaika, kanalizacja, sklucony ze wszystkimi, a my mieszkańcy na nic nie liczymy bo nie dali pieniędzy) sąsiednie gminy wiedzą jak co załatwić.
Podstawowe pytanie, którego znów Pan redaktor nie raczył zadać – dlaczego do odpowiedzialności nie została pociągnięta zewnętrzna firma, która przygotowywała wniosek, czyli PHIN? Przecież wyraźnie w tekście jest informacja, że pracownicy UG nie byli w stanie przygotować wniosku, bo nie mieli o tym pojęcia (co jest kuriozalne – to jeden z ich obowiązków) i dlatego zatrudniono do tego firmę zewnętrzną. Z tego też powodu pytanie pracowników UG o skontrolowanie tego wniosku jest bezpodstawne – jeśli nie umieli go napisać to i nie umieli go skontrolować, a jeśli umieli skontrolować, to umieli też napisać i bezpodstawnie wzięli firmę zewnętrzną i za… Czytaj więcej »
Myślę, że umowa Gminy z firmą, która wykonała dokumentację aplikacyjną tzw. wniosek też powinna być ujawniona… A może była tylko ustna skoro na nic nie mieli w UG czasu…? Warte wyjaśnienia jakie obowiązki i ewentualne odpowiedzialności były po stronie wykonawcy zadania.
Uważam że przerzucanie winy na redakcję, firmę czy urzędników, jest co najmniej nie na miejscu.
Proszę przeczytać jeszcze raz uważnie tekst i nie rozmywać tematu.
Urzędem Gminy zarządza Wojt, który ostatnio jest niestety bardzo rzadkim gościem w Urzędzie, choć powinien być jego gospodarzem.
A jeżeli pan chce znać dodatkowe odpowiedzi na pytania ,to proszę o nie wystąpić w trybie dostępu do informacji publicznej.
Wójt w przewidzianym prawnie terminie, panu odpowie. Może nawet szybciej niż radnym.
Czy pan naprawdę nie widzi co się dzieje?
Proszę przeczytać jeszcze raz uważnie komentarz i nie insynuować bezpodstawnie, że przerzucam winę czy rozmywam temat. To, że urzędem gminy zarządza wójt nie oznacza, że to jest jego prywatny folwark i że wszystko będzie robił sam – po to właśnie są również pracownicy UG, radni i cała reszta tego demokratycznie wybranego bałaganu, więc nawet nie wolno wójtowi szarogęsić się w urzędzie. Jego obowiązkiem jest również powołanie sprawnych struktur i podpisywanie odpowiednich umów z podmiotami o wyższych kompetencjach jeśli jest to konieczne. Kwestia jest taka, że należy rozróżniać ustalenie winy od zwykłego pieniactwa, jakie ma miejsce na tym portalu. Najłatwiej jest… Czytaj więcej »
Pamietacie haslo wojta przed wyborami to brzmialo tak ja nie obiecuje ja realizuje i wlwsnie realizowal te projekty ktore odziedziczyl po swym poprzedniku i mial oszczednosci kilka milionow na te cele ale sam z siebie nie zrobil i nie zrobi nic wiecej no chyba ze walczy z pis to jego jedyny cel w zyciu
Lepiej tego nie można podsumować.
W sumie to z czystej ciekawości – jak to było z tym poprzednim wójtem? Był dobrym gospodarzem czy nie, bo słyszę zupełnie różne wersje a sam tutaj nie mieszkałem i jedyne co pamiętam jako działkowicz z tamtych czasów, to że przez bite 3 lata gmina nie potrafiła ogarnąć śmieci dla działkowiczów w Ponikle i Kozłowcu ale za to chyba pojawił się wtedy wodociąg (choć ręki nie dam uciąć czy to za kadencji wójta przed obecnym), więc trudno cokolwiek wywnioskować. Co konkretnie zrobił poprzedni wójt?
Poprzedni wójt miał kilka wad. Miękkie serce, skromność, Ale to nie o to chodzi. Zamiast lansować się w internecie i chwalić, poprostu doglądał gminę jak prawdziwy gospodarz. To czym się ten chwali, to często rozpoczęte projekty poprzednika. Nie było przecież problemów z poprzednimi wnioskami na kanalizację. Poprzedni kupił ciągnik z szambiarką, który ten wykańcza. Samochody też powoli wykańcza. Tamten budował drogi asfaltowe ,a nie polewane jakimś klejem. Dopilnowywał sam wszystko w Urzędzie, a ten zrobił sobie zastępcę ,a sam fruwa po świecie. Jeżeli pan jest zainteresowany ,to proszę porozmawiać z ludźmi na temat poprzedniego i tego Wojta. Ja powiem tylko… Czytaj więcej »
Skromność to nie wada 😉 No właśnie rozmawiałem z kilkoma osobami i słyszałem zupełnie różne opinie. Jedni chwalili właśnie za asfalt czy wodociąg a inni twierdzili, że zaniedbał jakiekolwiek dotacje i gmina nic przez to nie miała a głównie zajmował się „graniem na harmonii”. Diabli wiedzą komu wierzyć tak po prawdzie. Co do dróg – wiadomo, że dobrze zrobiona asfaltowa droga jest świetną sprawą, ale koszt takiej drogi i jego utrzymania jest spory i akurat rozwiązanie żeby mieć sprzęt do robienia nawierzchni bitumicznej (bo tym to chyba jest) w przypadku dróg lokalnych jest bardzo dobrym pomysłem – droga do Kozłowca… Czytaj więcej »
Ha ha ha pomieszanie z poplątaniem , nie wyobrażam sobie poprzedniego Wójta „grającego na harmoni”. Na harmoni to grał jeszcze poprzedni Wójt , czyli trzeci w tył od obecnego .Ludziom już się mylą Ci Włodarze .I tak właśnie powstają plotki
Dlatego też napisałem „diabli wiedzą komu wierzyć” i podpytuję również tutaj. Widocznie nie wszyscy dobrze pamiętają kto kiedy wójtem był, co świadczy poniekąd i o tym, że ludzie mają często politykę, nawet lokalną, która ich dotyczy, w poważaniu.
Widzę że jest pan na dobrej drodze do prawdy. Więc małe sprostowanie. Ten ciągnik, który z dofinansowaniem zakupił poprzednik, służy do wszystkiego. A czy nie był na początku kadencji krytykowany przez obecnego? A kiedy obecny wójt pomyśli o drugim ciągniku? Dobrze że zimy są łagodne to nie musiał dodatkowo z pługiem pracować. Wszystko się zgadza. On powinien służyć mieszkańcom, a nie stać w garażu. Tylko co wtedy, kiedy złapię większą awarie. Przejął dwa busy WW cieszące się opinią że są nie do zajeżdżania. Jezdzi jak się nie mylę tylko jeden, bo w drugim skrzynia padła. Zdarza się. A jeżeli chodzi… Czytaj więcej »
Po to pytam 😉 Nie wiem czy na początku kadencji ciągnik czy poprzednik były krytykowane przez obecnego wójta – nigdy się z tym nie spotkałem. „On powinien służyć mieszkańcom, a nie stać w garażu.” – kiedy nie zadzwoniłem, to mogłem się umówić na wywóz. Zimą też u mnie odśnieżał. Co jadę czy to do Poświętnego czy w okolice to prawie za każdym razem widzę ten ciągnik jak gdzieś się przemieszcza a to z beczką do szamba albo z jakąś inną przyczepą. Także nie widzę, żeby stał w garażu. Bądźmy fair. Czy drugi ciągnik jest potrzebny? Gdyby przyszła straszna zima to… Czytaj więcej »
Poprzednik zostawił dwa ciągniki. Ten który pan widzi, jest nowym. został zakupiony z kosiarką do wykaszania rowów. Z drugim nie wiem co się dzieje? Samochody leciwe, ale też poprzednika. Odnowiona szkoła w Poświętnem, też poprzednik. Kanalizacja Poświętne, Małoszyce, Młynczysko. Część Poświętnego i Małoszyc jeżeli chodzi o kanalizację, wnioski przygotował poprzednik. Wykonanie obecny. Infrastruktura drogowa poprzednik wykonywał w asfalcie i dłuższe odcinki. Ten wykonuje żywiczne, po których jeździ się jak po tralce. Remonty i pełne wyposażenie świetlic wiejskich Dęba, Poświętne i Brudzewice oraz kompleks sportowy w Studziannie. Utworzenie przedszkola w Brudzewicach-poprzednik. Mógłbym jeszcze dużo wymieniać rzeczy poprzednika. Proszę mi wymienić ,… Czytaj więcej »
Podał Pan kilka konkretnych projektów i jeśli miały faktycznie one miejsce to poprzedni wójt był całkiem OK. Dziękuję za informację i konkrety. „Czy pan tego nie pamięta, czy pan tylko udaje? Skoro pan pamięta o problemach ze śmieciami na Ponikle to i te rzeczy powinien pamiętać.” – no właśnie nie powinienem pamiętać, bo jak piszę już któryś raz, wcześniej byłem tutaj tylko działkowiczem, więc nie interesowało mnie czy Małoszyce są kanalizowane albo czy przedszkole w Brudzewicach zostało otwarte. Przyjeżdżałem tutaj tylko na weekendy albo w wakacje, więc lokalne sprawy były mi obce – nawet nie wiedziałem kto jest wójtem, bo… Czytaj więcej »
Chociaż przypominam sobie jeszcze jedno hasło:
,, Nadróbmy stracone lata”
W dziedzinie wynagrodzeń, to ciekaw jestem, czy nie przekroczyli tej obietnicy?