autor wpisu: Autor | komentarzy (4)
Gapiostwo kierowców w Paradyżu. 2 osoby ranne, 5 rozbitych samochodów
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną dwóch zdarzeń drogowych, do których doszło niemal w tym samym czasie w Paradyżu
Policjanci z opoczyńskiej komendy, wyjaśniają okoliczności dwóch zdarzeń drogowych, do których doszło 16 listopada 2022 roku w Paradyżu.
– Pierwsze zgłoszenie do dyżurnego opoczyńskiej komendy, wpłynęło o godzinie 16:20. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy wstępnie ustalili, że 48- letni kierowca volkswagena golfa, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 40-letniemu kierowcy karetki pogotowia. Zespół ratowników, był w trakcie transportu pacjenta do innej placówki medycznej. Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca karetki został uderzony przez volkswagena w trakcie wyprzedzania autobusu marki Mercedes, którym kierował 70- letni mężczyzna. W wyniku zdarzenia, uszkodzeniu uległy 3 pojazdy biorące udział w zdarzeniu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała wymagających hospitalizacji. Sprawa zostanie skierowana pod ocenę sądu – informuje o pierwszym zdarzeniu Komenda Powiatowa Policji w Opocznie.
– Do kolejnego zdarzenia drogowego w Paradyżu, doszło kilkanaście minut później. Tym razem na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Przedborskiej. Na miejsce zostali skierowani kolejni policjanci, których wspierali strażacy z OSP w Paradyżu. Na miejsce wezwani zostali także ratownicy medyczni z opoczyńskiego szpitala. Policjanci, wstępnie ustalili, że 37-letni kierowca samochodu kia sportage, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zignorował znak STOP i uderzył w bok skody oktawia, którą kierował 52-letni mężczyzna. W tym przypadku niestety obrażeń ciała doznali podróżujący skodą. Kierowca i pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście nie doznali poważnych obrażeń ciała – podaje okoliczności drugiego zdarzenia Komenda Powiatowa Policji w Opocznie.
W obu zdarzeniach kierowcy zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu we krwi i wyniki były negatywne.
seks
Rondo lub sygnalizacja świetlna. Ale przecież nie potrzeba. Na pomniki i inne pierdoły jest.
Jak to możliwe, że w terenie zabudowanym, przy ograniczeniu 50km/h karetka wyprzedzała autobus? Czy karetka jechała na sygnale?
Ile jeszcze ludzi musi tu zginąć lub poszkodowanych, aby ktoś dostrzegł problem. A dla gminy to najważniejszy jest splendor i idiotyczne spotkania na których się błyszczy. A głupim prostym ludziom nawet lampy uliczne wyłączyć, a co władzy nie wolno?