Filmowe Łódzkie

Na czym polega turystyka filmowa? Odwiedzamy miejsca, które wcześniej widzieliśmy w filmie
Turystyka filmowa to polski odpowiednik angielskiego „set-jetting”, którego autorstwo przypisuje się dziennikarce New York Post – Grechten Kelly, a polegający na docieraniu do miejsc znanych wcześniej z filmów. Jak wielki potencjał niesie ten pomysł najlepiej przekonała się Nowa Zelandia, która po realizacji tolkienowskiej trylogii została zalana turystami, którzy chcieli zobaczyć baśniowe plenery uchwycone w filmie. Polska do takiej roli aspirować nie może, ale również powstają ciekawe inicjatywy, które warto przybliżyć.
W ubiegłym roku na terenie województwa łódzkiego był realizowany projekt pod takim właśnie tytułem. Jego celem było wytyczenie szlaku filmowego śladami doskonale znanych produkcji filmowych. Pomysłodawcą projektu było Centrum Inicjatyw na rzecz Rozwoju REGIO, które to pozyskało środki na jego realizację z Ministerstwa Sportu.
Na naszym terenie do projektu przystąpiły gminy: Inowłódz i Poświętne, które mają bardzo bogaty dorobek filmowy.
Mało kto wie, że filmowe Międzyborze w serialu „Doktor Ewa” to właśnie Poświętne. Niewiele też osób wie, że w Inowłodzu był realizowany kultowy „Pan Wołodyjowski”. To tylko niewielki wycinek. I trochę szkoda, że projekt dotyczył tylko województwa łódzkiego, ponieważ np. Nowe Miasto nad Pilicą również może poszczycić się filmowym dorobkiem. Finałowe sceny „Jak rozpętałem II wojnę światową” rozgrywane były na moście na Pilicy. Ten sam most możemy zobaczyć w zapomnianym dziś dramacie psychologicznym pt. Czerwone i białe.
Więcej o projekcie „Filmowe Łódzkie” można przeczytać tutaj: http://filmowelodzkie.pl/