Hubalowa Wigilia za nami. Tradycje Hubalczyków nadal żywe
Jest jeden taki dzień w roku, w którym zaciszne tereny dawnej leśniczówki na Bielawach odwiedzają setki sympatyków wartości, które przyświecały Henrykowi Dobrzańskiemu, czyli legendarnemu Hubalowi
Już od ponad dekady na początku grudnia w miejscu dawnej leśniczówki Bielawy (Gmina Poświętne), w której 23 grudnia 1939 r. Henryk Dobrzański wraz ze swymi żołnierzami spożył ostatnią w swoim życiu Wigilię spotykają się uczniowie ze szkół noszących imię mjr Hubala, organizacje pozarządowe, samorządowcy, leśnicy, wojskowi, duchowni i sympatycy wartości, które przyświecały Hubalczykom. Powód jest oczywisty. Hubalowa Wigilia jest okazją do przypomnienia o wydarzeniach, które miały miejsce tutaj i podtrzymaniu pamięci o Hubalczykach.
Dzisiejsza Hubalowa Wigilia rozpoczęła się od przywitania gości wśród których byli obecni m.in. płk. Marian Zach, Karol Semik – wiceprezydent Radomia, Piotr Kacprzak – z-ca Dyrektora Lasów Państwowych w Radomiu, Dawid Kosylak – nadleśniczy Nadleśnictwa Opoczno. Słowa powitania zostały także skierowane do organizacji społecznych i wojskowych, a także szkół, które były na dzisiejszym spotkaniu. Osobno zostali także powitani samorządowcy z Marcinem Baranowski – Starostą Powiatu Opoczyńskiego i Michałem Franasem – Wójtem Gminy Poświętne – jako gospodarzy miejsca – na czele.
Po przywitaniu gości odśpiewano hymn narodowy, a prowadząca spotkanie Beata Jasek – dyrektor Zespół Szkół Zawodowych im. mjr Henryka Dobrzańskiego „
Po życzeniach i krótkim posiłku druga cześć uroczystość odbyła się przy szańcu mjra Hubala w Anielinie, a więc w miejscu, w którym legendarny żołnierz zginął. Tutaj, Piotr Kacprzak – z-ca Dyrektora Lasów Państwowych w Radomiu przybliżył historię zarówno leśniczówki Bielawy jak i szańca w Anielinie. W tym miejscu uczestnicy uroczystości wysłuchali także przepięknej pieśni pt. Hubalowa legenda, a Beata Jasek otrzymała zbiór znaczków, które upamiętniały rajdy śladami Hubalczyków. Spotkanie zakończyło się złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy.
Dwunasta Hubalowa Wigilia przeszła do historii. Hubal walczył i zginął za ojczyznę. Podzielone są opinie co do zasadności tej walki. Podzielone są również zdania co do tego, czy był ostatnim żołnierzem II RP, czy pierwszym partyzantem II wojny światowej. Najważniejsze jednak, że pamięć o nim i jego żołnierzach trwa, co potwierdziła dzisiejsza Hubalowa Wigilia, która zgromadziła kilkaset osób z różnych stron Polski.
Dziękujemy za zaproszenie OSP KSRG Poświętne ????????
Czy porucznik złotousty był trzeźwy ?, Widziałem jak się pijany zwalił z konia
Zalecam wizytę u okulisty, spaść z konia a ześliznąć się z siodła podczas wsiadania to dwie różne sprawy. Czy był trzeźwy, myślę że najlepiej zapytać Jego samego. Świetnie że w takim dniu i miejscu pokazały się grupy rekonstrukcyjne konno. Niestety nie było nikogo ze stowarzyszenia które siedzibę ma na miejscu a rzekomo jest tak mocno związane z pamięcią o majorze Hubalu. A za osądzanie kogoś wg własnego widzisię jest nie na miejscu zwłaszcza że ma to odniesienie do Kodeksu Karnego art. 212. Nie popełnia błędów ten kto nic nie robi. Pozdrawiam
nie strasz nie strasz bo się zesrasz
Cóż za czysta kultura, ale cóż. Wyraża tylko autora komentarzy, jak widać na tyle tylko stać. Zero argumentów tylko chamstwo.
Dobrze że bywają jeszcze ludzie ,którzy dają szkolą żywą lekcje historii.
Jako stary Ułan milo patrzy mi sie na takich ludzi! KU CHWALE
Szkoda tylko że ten region i środowisko zostało zhańbione przez ludzi ,którzy regulaminy i zachowanie Ułańskie mają za ni , zwłaszcza że to sami starsi Panowie, którzy kulturą niestety nie grzeszą.. (Na szczęście tym razem nie uraczyli nas swoją obecnością, i dziękujemy im za to jako „stare wojsko”)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich z którymi mogłem być w ten piątkowy dzień
CZOŁEM
Jaskuła tego pisuara Baranowskiego nie było
Za to lemingi z PeŁo były 🙂
mnie się bardzo podobało jestem bardzo szczęśliwy że mogłem brać udział w tych uroczystościach,przede wszystkim dziękuję Tomaszowi Łumińskiemu!