Derby Powiatu Przysuskiego o 3 pkt z lokalnymi podtekstami
W 23 kolejce Klasy B Nice Sport Grupa 2 najciekawiej zapowiada się mecz między liderem, czyli Blaskiem Odrzywół, a zajmującą 8 miejsce w tabeli Zorzą Klwów i choć różnica w tabeli dzielącą obie drużyny jest zbyt wyraźna w oczach statystyków, aby ten mecz uznać za mecz kolejki to pojedynek ma drugie dno, czyniąc go wyróżniającym się w nadchodzącej kolejce. Mecze między odwiecznymi rywalami i sąsiadami terytorialnymi zawsze wywołują dodatkowe emocje, bo będą to derby Powiatu Przysuskiego
Patrząc na pojedynek oczami pozbawionego emocji statystyka to spotkanie, które rozpocznie się w niedzielę o godz. 15 przy ulicy Warszawskiej w Odrzywole nie powinno wywołać większych emocji. W ligowej tabeli Blask prowadzi nad Zorzą z przewagą aż 31 punktów. Blask nie poniósł porażki w tegorocznych rozgrywkach, a Zorzą zasmakowała jej goryczy aż 11 razy. Blask stracił w rozgrywkach 12 bramek, a Zorza aż 56, czyli prawie pięciokrotnie więcej. W ostatnich pięciu ligowych kolejach Blask aż czterokrotnie zdobywał komplet punktów, a Zorza przeplata zwycięstwa porażkami i remisami. W ostatnich pięciu meczach Blask zdobył 13 punktów, a Zorza 10 punktów. Blask kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a Zorza pokazuje, że potrafi być drużyną chimeryczną. W jednym spotkaniu pokonuje 9:0 KS Błotnica, a by w następnej zremisować z najsłabszą drużyną w lidze (2:2 z Tęczą Augustów).
W bezpośrednich spotkaniach też górą jest lider z Odrzywołu. Czterokrotnie piłkarze z Blasku schodzili z boiska z podniesionymi głowami, dwa pojedynki zostały nie rozstrzygnięte, a tylko raz Zorza Klwów cieszyła się ze zwycięstwa. Historia i statystyka są zatem za piłkarzami lidera, ale w tym miejscu należy postawić przecinek, a nie kropkę i dopisać, że tam gdzie wchodzą w grę dodatkowe emocje piłkarze wspinają się na wyżyny swoich umiejętności. Lokalne sympatie i antypatie wykrzesują z piłkarzy dodatkowe pokłady energii. Jak będzie w niedzielę?
Blask ma o co grać, bo nadal walczy o awans i nie może pozwolić sobie na potknięcie. 4 pkt za nimi znajduje się Sadownik Błędów. Każdy strata punktów oznacza, że różnica będzie już tylko symboliczna. Zorza Klwów gra o prestiż. To i dużo, i mało. Dużo, bo na pewno będzie chciała pokazać, że piłkarski sąsiad nie jest lepszy, a najlepszą w powiecie przysuskim jest drużyna z gminy Klwów. A mało, bo piłkarzom z Klwowa zwycięstwo w Odrzywole nic poza prestiżem nie da. Nie walczą o awans i nie bronią się przed spadkiem. Już jesienny pojedynek jednak pokazał, że piłkarzom z Klwowa sportowej złości nie brakuje. Po przerwie, przegrywając 3 bramkami, grając z olbrzymim zaangażowaniem napędzili sporo strachu liderowi. Dla Blasku to także będzie mecz o prestiż, ale najważniejsze będą 3 pkt., które pozwolą utrzymać przewagę w tabeli. Nie będzie więc to łatwy mecz dla lidera.
Jutrzejszy mecz przypada w wyjątkowym dniu. To Dzień Matki i dzień wyborów do europarlamentu. Na brak zajęć nikt jutro nie będzie narzekał, ale z pewnością sympatycy obu drużyn znajdą czas, aby pojawić się na jutrzejszym meczu. Tym bardziej, że jeśli Blaskowi uda się awansować na wyższy poziom rozgrywek na kolejne derby trzeba będzie poczekać nie wiadomo ile. Kto wygra mecz? Faworytem z pewnością jest Blask, ale lokalne podteksty sprawią, że piłkarze Zorzy Klwów tanio skóry nie sprzedadzą.