Nie kupimy alkoholu po 22 godzinie?
Do tej pory nie było ograniczeń czasowych w możliwości zakupu alkoholu. Podpisana przez Prezydenta nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości może to jednak zmienić
Słowo „może” jest tutaj kluczowe, ponieważ ze znowelizowanych przepisów wynika, że Rada Gminy może ustalić, w drodze uchwały, dla terenu gminy lub wskazanych jednostek pomocniczych gminy, ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Ograniczenia mogą dotyczyć sprzedaży prowadzonej między godziną 22.00 a 6.00.
Jak wynika z uzasadnienia nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nowela ma na celu zmianę przepisów nasuwających wątpliwości interpretacyjne oraz uregulowanie na poziomie ustawowym zagadnień, które umożliwią gminom sprawniejsze realizowanie celów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi tj. ograniczania dostępności napojów alkoholowych. Bowiem, im łatwiejszy dostęp do alkoholu tym wzrasta ogólne spożycie w populacji, co w efekcie przekłada się na zwiększone problemy alkoholowe.
To nie jedyna zmiana. Rada Gminy może także ustalić maksymalną liczbę punktów sprzedaży z alkoholem.
Założenie nowelizacji mogą się jednak okazać trudne do realizacji w praktyce. W gminach typowo wiejskich punkty z alkoholem otwarte po 22 godz. są rzadkością. Z kolei gminy, które żyją z turystów raczej nie będą decydowały się na wprowadzenie takiego ograniczenia z obawy przed odpływem turystów. Jak zwykle przepisy zweryfikuje życie.
Taki problem to nie problem ????,chyba że ktoś ma problem????
Każde ustrojowe ograniczenie dostępności do alkoholu przy obecnym stanie spożycia w Polsce wydaje się BEZCENNE!!!
Jeszcze tylko wymóc na biedronkach, lewiatanach i innych, bym nie musiał pozyskać się o sterty piwa zalegające po całym sklepie!!! Masakra!!!
Miało być: potykać☺
To chyba dobrze po co chodzić po nocy? za dnia bezpieczniej… 🙂