Zabytek na wypasie w służbie OSP Rzeczyca
Przy okazji uroczystości 100-lecia OSP Rzeczycy w można było zobaczyć stary wóz strażacki. To Jelcz 003 z bardzo ciekawą historią
To, że idziemy z duchem postępu i nasza cywilizacja rozwija się w każdej dziedzinie nie jest tezą odkrywczą, ale czasami warto zatrzymać się przy historycznym obiekcie, aby uświadomić sobie jak wielki postęp techniczny dokonuje się na przykładzie kilku dekad. Na co dzień tego postępu nie zauważamy. Szybko przyzwyczajamy się do zdobyczy techniki i wydaje nam się, że zdobycze techniki towarzyszą nam od zawsze.
Jubileusz OSP Rzeczyca był świetną okazją, aby zobaczyć jak zmieniły się techniczne warunki pracy strażaków. Szczególnie gdy popatrzymy na zdjęcie, na którym obok Jelcza 003 stoi nowoczesny MAN. Już same rozmiary wozów pokazują jak wiele się zmieniło, ale równie ciekawa jest historia tego pierwszego.
Pochodzi z 1971 r. i został zbudowany na podwoziu Stara 25. W ówczesnych czasach był pierwszym wozem wyjazdowym w komendzie rejonowej zawodowej straży pożarnej w Tomaszowie Mazowieckim. Prawdopodobnie zdecydowało o tym jego nowoczesne jak na tamte czasy wyposażenie.
– Wóz posiadał autopompę i boczny panel obsługi autopompy. Ponadto, był wyposażony w „szybkie natarcie” oraz dwa zwijadła wężowe. Posiadał także możliwość podania piany – wylicza dh Jacek Zakrzewski – Naczelnik OSP Rzeczyca – dowódca jednostki operacyjno-technicznej.
Po zakończeniu służby w Tomaszowie Mazowieckim został przekazany do OSP Rzeczyca. Na początku lat 90-tych ponownie na krótko trafił do Tomaszowa Maz., by po powrocie służyć dalej. Dalsze jego koleje mogły potoczyć się różnie. Początek lat 90-tych ubiegłego wieku to czas głębokich przemian ustrojowych. Wszędzie cięto koszty i szukano oszczędności. Na szczęście wóz przetrwał trudne czasy i uniknął kasacji. Stał nieużytkowany. Około 10 lat temu strażacy z OSP Rzeczycy przymierzali się już do otrzymania nowoczesnego wozu. Stary Jelcz już nie brał udziału w akacjach, ale wówczas właśnie ktoś rzucił pomysł postarania się o rejestrację go jako pojazdu zabytkowego. Aby samochód mógł otrzymać żółte tablice powinien: mieć co najmniej 25 lat, model samochodu nie powinien być produkowany od 15 lat oraz 75 % części powinno mieć oryginalny charakter. Udało się spełnić wszystkie kryteria i Jelcz 003 otrzymał żółte tablice, a zbiegło się to w czasie otrzymaniem nowoczesnego wozu strażackiego firmy Man.
Jaką wartość ten wóz ma dla miejscowych strażaków można było przekonać się także w czasie niedawnych uroczystości. Jechał jako pierwszy w paradzie wozów strażackich z okazji jubileuszu 100-lecia OSP w Rzeczycy, a strażacy otrzymywali pamiątkową płaskorzeźbę z wizerunkiem Jelcza wykonanym ręcznie przez Katarzynę Kłopotowską. Jak widać wóz jest darzony szczególnym sentymentem w Rzeczycy.
Samochód nadal jest na chodzie, a przed uroczystościami jubileuszowymi został gruntownie przygotowany przez członków młodzieżowej drużyny pożarniczej. Przyszli strażacy z Rzeczycy mieli więc lekcje historii, o jakiej inni mogą tylko pomarzyć.
– Po publikacji materiałów w prasie o naszym jubileuszu odezwał się do nas organizator rajdu samochodów Jelcz, ale było za późno, aby zorganizować taki wyjazd – dodaje Jacek Zakrzewski.
Jak widać, warto dbać nie tylko o zdrowie, ale także i sprzęt. Pomysł strażaków z Rzeczycy okazał się bowiem strzałem w dziesiątkę i miejmy nadzieję, że także strażacy z innych jednostek pójdą w ich ślady. A wóz z Rzeczycy będzie można oglądać także na rożnego rodzaju zlotach, bo jest prawdziwą perełką.