Wraca sprawa zabitej Wadery w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą
Sprawa znalezienia w okolicach Gostomii prawdopodobnie zastrzelonej Wadery zbulwersowała opinię publiczną. Otrzymaliśmy informację z Prokuratury Okręgowej w Radomiu, że w tej sprawie jednak toczy się postępowanie karne
Sprawę nagłośniło Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”, które informowało również, że powiadomiło także Policję.
– Sprawę natychmiast zgłosiliśmy do Komendy Powiatowej Policji w Grójcu. Na miejsce zdarzenia zadysponowano zarówno patrol Policji, jak i jednostkę straży pożarnej, która zabezpieczyła zwłoki. Sprawę badała także ekipa kryminalistyczna pod nadzorem prokuratora – informowało Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” w poście z dnia 21 czerwca br.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Prokuraturą Okręgową w Radomiu, aby ustalić jakie czynności zostały podjęte, ale Prokuratura jednak poinformowała nas, że nie toczy się żadne postępowanie karne. Stanowiska były więc rozbieżne. Artykuł na ten temat przypominamy TUTAJ. W ostatnim czasie jednak otrzymaliśmy kolejne stanowisko Prokuratury Okręgowej w Radomiu w tej sprawie, z którego wynika, że jednak czynności zostały podjęte.
– W związku z Państwa pytaniem skierowanym w ub. miesiącu do Prokuratury Okręgowej w Radomiu odnośnie postępowania prowadzonego w sprawie postrzelonego wilka uprzejmie informuję, że dochodzenie w tej sprawie wszczęte zostało przez Policję w dniu 25 czerwca 2020 roku. Aktualnie pozostaje ono pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu. Z poczynionych ustaleń wynika, że 20 czerwca 2020 roku martwe zwierzę ujawnił mieszkaniec Gostomii w rzece Pilicy. Powiadomił o tym Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” i na zlecenie tego stowarzyszenia pracownicy Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego dokonali oględzin martwego zwierzęcia oraz pobrali próbki do badań genetycznych. Czynności na miejscu ujawnienia martwej samicy wilka dokonali również funkcjonariusze Policji z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu, ciało martwego zwierzęcia zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji, która ma zostać przeprowadzona w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Wstępnie podczas oględzin ujawniono na ciele zwierzęcia obrażenia wskazujące na użycie broni palnej. Postępowanie jest na wstępnym etapie – informuje Beata Galas – Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Do tej bulwersującej sprawy na pewno wrócimy jak zakończy się postępowanie.