„Warszawiacy” w Studziannie pamiętali o bp. Zawitkowskim
O godz. 6.30 w bazylice odprawiona została Msza Święta dla uczestników 310 Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę
W tym roku, w Studziannie nie odbyła się tradycyjna polowa Msza Święta dla uczestników 310 Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę z powodów epidemiologicznych. W minionych latach gromadziła tysiące pątników. Obostrzenia sanitarne sprawiły, że każda z grup oprawia nabożeństwa we własnym zakresie. W tym roku też nie było emocjonalnej homilii ks. Bp. Józefa Zawitkowskiego, ale nie oznacza to, że warszawiacy o swoim wielkim przyjacielu zapomnieli.
Studzianna to jeden z najważniejszych przystanków na pątniczym szlaku ze stolicy na Jasną Górę. W pamięci uczestników zostawały także emocjonalne homilie wygłaszane co roku przez zmarłego ubiegłej jesienie zakochanego w nadpilicznych terenach ks. bp. Józefa Zawitkowskiego. Wprawdzie podczas porannej Mszy Świętej nie było o nim wzmianki, ale na pielgrzymi szlak pątnicy wyruszyli, śpiewając pieśń pt. Studziańska Matka, której autorem słów jest wspominany biskup.
„Studziańska Matko, Świętej Rodziny
Z Panieńskiej Góry, Ciebie prosimy,
Obejmij sercem lud Ci oddany,
O to, Cię, matko nasza, błagamy”.
Te słowa niosły się o poranku podczas wyjścia na kolejny dzień pątniczego szlaku do Jasnej Góry, przypominając autora słów. Bp Józef Zawitkowski zapisał trwała kartę w historii Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki i choć ciałem jest już nieobecny to co stworzył za życia nadal jest pamiętne i w tym szczególnym miejscu przypominane i chyba tak będzie przez kolejnych wiele lat. Poniżej udostępniamy homilię, która dziś rano wygłosił Paulin w bazylice studziańskiej.
https://www.facebook.com/255932621492225/videos/250224840272365/