Trwa przygoda z profesjonalną siatkówką uczniów z Gminy Rusinów
Mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet to rzadka okazja, aby zobaczyć na żywo najlepsze zespoły. Kto wie, kiedy bowiem kolejny czempionat rozegrany zostanie w naszym kraju. Takiej okazji nie mogli przepuścić więc uczniowie z Gminy Rusinów, którzy pasjonują się siatkówką
Wczoraj nasza reprezentacja w łódzkiej Atlas Arenie, pokonując drużynę z Hiszpanii (0:3) zapewniła sobie awans do ćwierćfinału. Cofnijmy się jednak w czasie. W marcu, na zakończenie rundy zasadniczej Siatkarskiej Ligi Kobiet siatkarki z Radomia podejmowały Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz, a wśród publiczności pojawili się uczniowie ze szkoły w Niezamierowicach. W kwietniu ekstraligowa siatkówka kobiet przyjechała do Rusinowa na pokazową lekcję treningu siatkarskiego. Na parkiecie hali sportowej w Rusinowie pojawiły się 3 zawodniczki E.Leclerc Radomka Radom, które tym razem wystąpiły w roli trenerów siatkówki. W treningu wzięło 16 uczennic z klas: III Gimnazjum oraz 7 i 8 Szkoły Podstawowej. To nie koniec siatkarskiej przygody uczniów z Gminy Rusinów z profesjonalną siatkówką.
Kolejna siatkarska przygoda miała miejsce w ubiegłą środę, gdy dzieci ze szkoły w Rusinowie wybrały się na mecz reprezentacji Polski, która w Łodzi podejmowała reprezentację Belgii właśnie w ramach rozgrywanych mistrzostw Europy. Sportowo młodzież była rozczarowana, ponieważ nie może być inaczej, gdyż Polska uległa przeciwniczkom (2:3). Przypomnieć trzeba jednak, że drużyna z Belgii jest wyżej notowana w rankingu FiVB niż nasza reprezentacja. Belgijki swój największy sukces odniosły w 2013 r., zajmując 3 miejsce w Mistrzostwach Europy. W rankingu FiVB zajmują 19 miejsce, a więc są wyżej notowane od Polek, które są plasowane na 26 miejsce. Ranking nieco zakłamuje aktualny potencjał drużyn, ponieważ w Lidze Narodów reprezentacja Polski zajęła 6 miejsce – ostatnie premiowane awansem do finału, a Belgia była siódma, czyli pierwsza bez kwalifikacji. Tyle suche statystyki.
Najważniejsze są sportowe emocje, które statystyki nie oddają, a tych na meczu z Belgią młodym kibicom z Gminy Rusinów nie zabrakło. Można powiedzieć, że przeżyli prawdziwą huśtawkę nastrojów. Po pierwszym wygranym secie w drugi Polki uległy po grze na przewagi, nie wykorzystując wcześniej aż czterech piłek setowych. W trzecim secie znów wygrały Polki, ale w czwartym uległy przeciwniczkom i do rozstrzygnięcia zawodów potrzebny był tie-break. W tym Polki miały nawet piłkę meczową, ale ostatecznie musiały uznać wyższość rywalek. Mimo porażki polskiej reprezentacji dzieci z Gminy Rusinów z meczu wróciły rozentuzjazmowane. Na pewno na taki stan rzeczy miała nie tylko atmosfera panująca na trybunach, ale również niezwykły przebieg spotkania.
Na spotkanie do Łodzi, które zorganizował Gminny Ośrodek Kultury w Rusinowie pojechało 48 uczniów w wieku od 8 do 17 lat. Była to jedna z ostatnich atrakcji jakie GOK-u w Rusinowie przygotował na tegoroczne wakacje i ta propozycja cieszyła się największym zainteresowaniem. Wraz z uczniami do Łodzi wybrał się także Hieronim Seta – Przewodniczący Rady Gminy.
– Cieszę się, że nasi młodzi mieszkańcy interesują się siatkówką. Do tej pory jeździliśmy na mecze ligowe do Radomia, a teraz wybraliśmy się na mecz reprezentacji. Wysłuchanie na żywo hymnu Polski śpiewanego przez kilka tysięcy kibiców to dla nas wszystkich było ogromne przeżycie. Widać, że nasi uczniowie złapali bakcyla siatkarskiego, którego zaszczepił w nich nasz nauczyciel – Grzegorz Kraska. Zadowolenie z wyjazdu – mimo niekorzystnego wyniku samego meczu – pokazuje, że to był bardzo dobry pomysł i warto takie wyjazdy kontynuować – podsumował wyjazd Hieronim Seta – Przewodniczący Rady Gminy Rusinów.
Z dziennikarskiego obowiązku dodajmy, że w walce o półfinał nasze siatkarki zmierzą się w Atlas Arenie z reprezentacją Niemiec. Bez względu na wynik będzie to ostatni pojedynek w Polsce. Półfinały i finał zostaną rozegrane w Turcji.