To będzie kolejka bez zysków, ale czy będzie także bez strat?
W najbliższej kolejce w rozgrywkach Klasy B „Nice Sport 2” Grupa 2 nie powinno dojść do większych niespodzianek, ale sport jak wiemy potrafi być nieprzewidywalny
Za najciekawszy mecz 20 kolejki trzeba ponownie uznać mecz lidera, czyli Blasku Odrzywół, który na wyjeździe zmierzy się z piątą drużyną w tabeli, czyli GKS Chynów. W ostatniej kolejce piłkarze z Chynowa najedli się sporo strachu, bo z drugą drużyną z gminy Odrzywół, czyli Wysokinem wygrali po bramce strzelonej w ostatniej minucie spotkania (4:5).
Tym razem na własnym boisku zmierzą się z liderem. Boisko w Chynowie nie jest twierdzą, ponieważ na 9 spotkań, aż 4 zakończyły się porażką gospodarzy. Ciekawostkę stanowi fakt, że Chynów zarówno u siebie jaki na wyjeździe nie zremisował żadnego spotkania, a więc gra bezkompromisowo. W jesiennym meczu obu drużyn emocje skończyły się już po 45 minutach, ponieważ Blask prowadził po bramkach Bartłomieja Sułeckiego, Dawida Spólnego i Tomasza Stefaniaka (3:0). Takim wynikiem zakończyło się też całe spotkanie. Oczywiście cel Blasku na ten mecz jest jeden – wygrać. Tym bardziej, że rywale, którzy chcą się jeszcze liczyć w walce o awans nie mają wymagających przeciwników, a więc trudno przypuszczać, że stracą punkty.
Wicelider, czyli Sadownik Błędów podejmie drużynę z Błotnicy. Trudno w tym spotkaniu oczekiwać innego wyniku niż zwycięstwa Sadownika, skoro na wyjeździe w rundzie jesiennej pokonał rywala (1:6). Trzeci w tabeli Stromiec podejmuje ostatnią w tabeli Tęcze Augustów, więc rozstrzygnięcie w tym spotkaniu może być tylko jedno. Czwarty w tabeli GKS Belsk Duży będzie pauzował.
Najbliższa kolejka zapowiada się zatem jako kolejka bez niespodzianek. Obecnie Blask ma 5 pkt przewagi w tabeli i zanosi się na to, że po najbliższej kolejce nic się w tym zakresie nie zmieni. Będzie to zatem kolejka bez zysków punktów. Co najwyżej, Blask może stracić jeśli w Chynowie liderowi potknie się noga, bo z całej czołówki ma najgroźniejszego rywala.
Powoli czas już zacząć tzw. wsteczne odliczanie. Po najbliższym weekendzie zostanie 6 rund do zakończenia rozgrywek. Z każdym kolejnym meczem będzie rosła presja wyniku, ale na rywalach Blasku. Będzie coraz mniej czasu, aby odrabiać straty, więc to piłkarze z Odrzywołu są w komfortowej sytuacji i jeśli w Chynowie zgarną pełną pulę będą w niej nadal.