Samobójstwo lekarza chorego na koronawirusa. Przyczyną był hejt jakiego padł ofiarą
Wczoraj, w środę 18 marca w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach w wieku 54 lat zmarł prof. Wojciech Rokita, świętokrzyski konsultant ds. ginekologii i położnictwa. Lekarz był zakażony koronawirusem, ale przyczyną śmierci było samobójstwo pod wpływem hejtu
– W godzinach rannych, zmarł wybitny lekarz, nauczyciel akademicki, wyjątkowy człowiek, nasz wielki przyjaciel. Bezpośrednią przyczyną śmierci nie było zakażenie spowodowane koronawirusem, z powodu którego był hospitalizowany w szpitalu. Łączymy się w bólu z rodziną. Szpital jest pogrążony w żałobie – poinformował na swojej stronie Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach.
Prof. Wojciech Rokita od 2012 roku kierował Kliniką Ginekologii i Położnictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Wcześniej pracował w Szpitalu Kieleckim przy ul. Kościuszki. Był także wojewódzkim konsultantem ds. ginekologii i położnictwa. O tym, że lekarz popełnił samobójstwo pod wpływem hejtu poinformował przyjaciel rodziny – Maksymilian Materna, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zapowiedział również podjęcie kroków prawnych w stosunku do osób, które – w jego ocenie – przyczyniły się do samobójstwa lekarza. Problem musiał być poważny, ponieważ już 16 marca 2020 r. Szpital na swojej stronie internetowej stanął w obronie lekarza.
– W obliczu pojawiających się nieoficjalnych informacji, chcemy stanowczo oświadczyć, że pracownik szpitala u którego potwierdzono w ciągu weekendu zakażenie SARS – CoV – 2, od czasu powrotu z zagranicy, nie miał kontaktu z pacjentami i współpracownikami w szpitalu. Dotyczy to również innych miejsc w których miałby świadczyć pracę. Pacjent postępował zgodnie z procedurami i poddał się kwarantannie. Jednocześnie chcemy wyraźnie podkreślić, że osoba ta wyjechała z Polski do kraju, który nie był wskazany w danym momencie, jako podwyższonego ryzyka przez MSZ. Takie zachowanie było w pełni odpowiedzialne i zgodne z wytycznymi GIS czy Ministerstwa Zdrowia. Naszemu pracownikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Apelujemy o spokój i rozsądek! Opieranie się na sprawdzonych, oficjalnych informacjach – informował wówczas Szpital w Kielcach.
Wydarzenia w Kielcach pokazują jak ważne jest w obecnej chwili podawanie sprawdzonych informacji. Internet jest pełen fake newsów o koronawirusie, na dodatek dochodzą pomówienia i spekulacje, od których nasz region również nie jest wolny. Apelujemy, aby w obecnej chwili podawać tylko sprawdzone i z pewnego źródła informacje. Nie udostępniajcie treści, których wiarygodność jest zerowa, albo nosi znamiona pomówień.
https://www.facebook.com/100003004859084/videos/2604406063002863/