Rękodzieło na odpuście św. Michała w Studziannie
Podczas odpustu można zaopatrzyć się w rękodzieło. Swego czasu było to rękodzieło użytkowe – wszelakiego rodzaju cebry, beczki, koszyki, gliniane garnki oraz narzędzia domowego użytku wykonane z drewna, służące na co dzień w gospodarstwie i w domu
Oprócz przedmiotów użytkowych można było nabyć również sprzęt potrzebny do uprawy roli i obsługi zwierząt gospodarskich. Przeobrażenia cywilizacyjne (elektryfikacja i mechanizacja) zrewolucjonizowany oprzyrządowanie rolnicze i wyeliminowały zwierzęta jako siłę roboczą, a także poniekąd pracę ręczną na roli. Będąc na odpuście nie zobaczymy już zatem chomąt, przetaków, motyk i wielu innych narzędzi. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że dzieciom ich nazwy niewiele dziś mówią.
Spacerując pośród odpustowych straganów nie zobaczymy już także kołowrotków tkackich, które służyły do wyrobu charakterystycznych pasiaków opoczyńskich. Wciąż jednakże kupić można wiele urządzeń domowego użytku, choć ich rola zmieniła się z użytkowej na dekoracyjną. Na odpustowych stoiskach – tak jak przed laty – znajdziemy beczki, stołki i stołeczki, drewniane sztućce i szereg wyrobów wiklinowych, które od kilku dobrych lat zdominowały odpust. Można wręcz odnieść wrażenie, że dla tych przedmiotów czas zatrzymał się w miejscu – wyglądają niemal tak jak przed laty. Jeśli dobrze poszukamy, znajdziemy słynne drewniane motylki na kółkach, a także koniki bujane, którymi w przeszłości bawiło się niejedno dziecko i bez których nie sposób wyobrazić sobie odpustu.
Jak widać, mimo nieuniknionych zmian cywilizacyjnych, wciąż znajdziemy przedmioty wykonywane tymi samymi metodami jak przed laty, a nawet wiekami.