Poszukiwani świadkowie wywiezień do Opoczna
Muzeum Regionalne w Opocznie, Biblioteka Publiczna im. Stefana Janasa w Opocznie oraz Jarocińsko-Opoczyńskie Stowarzyszenie „Wspólna Pamięć” poszukują osób, których rodziny w czasie II wojny światowej przyjęły do swoich domów mieszkańców Jarocina w Wielkopolsce, wysiedlonych przez Niemców w 1939 roku do Generalnego Gubernatorstwa, między innymi do Opoczna i na ziemię opoczyńską. Stowarzyszenie zamierza wydać książkę na temat pomocy udzielonej przez mieszkańców ziemi opoczyńskiej mieszkańcom Jarocina i okolic. Osoby chcące podzielić się wspomnieniami, zdjęciami i dokumentami proszone są o kontakt z Muzeum lub Biblioteką w Opocznie
1200 osób z powiatu jarocińskiego zostało wywiezionych w grudniu 1939 roku do Opoczna. Niemcy wypędzili ich z mieszkań, domów, gospodarstw, dworów. Na spakowanie najbardziej potrzebnych rzeczy dali jarocinianom kwadrans. Jarocińsko-Opoczyńskie Stowarzyszenie „Wspólna Pamięć” chce wydać książkę ze wspomnieniami wypędzonych i ich potomków.
Stowarzyszenie powstało na początku 2022 roku. Należą do niego osoby, które w 1939 roku zostały wypędzone z powiatu jarocińskiego (dziś mają 85-90 lat), a także ich dzieci i wnuki oraz osoby z Jarocina i z Opoczna zajmujące się dokumentowaniem historii wypędzeń.
Jednym z celów organizacji na najbliższy rok jest wydanie w formie książkowej zachowanych wspomnień osób, które musiały opuścić swoje domy i wyjechać w nieznane. Tam musieli zorganizować sobie na nowo życie na kilka lat. Niektórzy już nie wrócili. Wielu wypędzonym bardzo pomogli mieszkańcy Opoczna i ziemi opoczyńskiej.
Jarosław Szych – prezes Jarocińsko-Opoczyńskiego Stowarzyszenia „Wspólna Pamięć”:
Chcemy zebrać wszystkie wspomnienia, które jeszcze wysiedleni i ich potomkowie mogą opowiedzieć, a także te, które już są pozbierane, pospisywane i wydać je w postaci jednego wydawnictwa książkowego, bo tego bardzo brakuje. Zależy nam na każdym wspomnieniu, każdym zdjęciu, pamiątce z tamtych czasów.
Wyobraźmy sobie taką sytuację teraz. 1200 osób z naszego powiatu musi jednego dnia w kilkanaście minut spakować to, co najbardziej potrzebne. Są spędzani w jedno miejsce. Następnego dnia zostają zapakowani do wagonów kolejowych – pasażerskich, towarowych i bydlęcych – i wywożeni w nieznane. Kiedy już ten pociąg się zatrzymał, z mieszkańcami powiatu jarocińskiego akurat w Opocznie, tam zostali przyjęci do domów. Zależy nam na tym, aby pokazać, jak w sytuacji, kiedy najeźdźca, okupant próbował zniszczyć nas jako naród, ludzie w tej niedoli potrafili sobie pomagać. Chcemy pokazać życie na wypędzeniu i wspomnieć tych, którzy stamtąd już nie wrócili. Musimy opowiadać te historie młodym, bo to fragment historii zarówno Jarocina, jak i Opoczna.
8 grudnia 1939 roku niemieccy okupanci zapukali do drzwi kilkuset domów mieszkańców powiatu jarocińskiego. Na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy dali tylko 15 – 20 minut, po czym spędzili ich do budowanego jeszcze klasztoru oo. Franciszkanów, dziś budynków Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie. Właścicieli ziemskich, urzędników Niemcy zwieźli do ośrodka w Cerekwicy.
9 grudnia pod eskortą niemieckich żołnierzy jarocinianie zostali przepędzeni z klasztoru na dworzec kolejowy. Tam musieli wsiąść do wagonów pasażerskich, towarowych i bydlęcych. Po dwóch dniach pociąg z pierwszym transportem (około 1200 mieszkańców Jarocina i okolicznych miejscowości) zatrzymał się w Opocznie. Tam całe rodziny musiały zorganizować sobie na nowo życie, znaleźć dach nad głową i pracę. Przyjęli ich mieszkańcy m.in. Opoczna, Białaczowa, Przysuchy, Zacharzowa, Zbożennej, Żarnowa i wielu innych miejscowości. Od grudnia 1939 r. do połowy 1941 r. Niemcy wypędzili z powiatu jarocińskiego (obejmującego wówczas także Pleszew) ponad 3.600 osób.
Źródło: Muzeum Regionalne w Opocznie.