Ogórek: Pisano historię za nas
Wczoraj, w dniu 17 maja br., w sali konferencyjnej Starostwo Powiatowego w Opocznie odbyło się spotkanie z Magdaleną Ogórek, autorką książki pt. Kat kłania się i zabija opowiadającej o kulisach grabieży polskich dzieł sztuki podczas II wojny światowej
– Prawda o drugiej wojnie światowej chciałabym powiedzieć, że jest oczywista, ale nie jest. Czy Państwo uwierzą mi na słowo, że została bardzo mocno zafałszowana. Szanowni Państwo, pisano historię za nas, historię o drugiej wojnie światowej. Dlatego ja przyjechałam z tą książką żebym powiedzieć Państwu, że prawda o II wojnie światowej jest na mojej okładce. Z tych trzech osób: Otto Gustav Wächter, Reinhard Heydrich, Pieter Nicolaas Menten – tylko jedna osoba jest Niemcem – mówiła na samym początku spotkania w Opocznie Magdalena Ogórek.
II wojna światowa to największy kryzys humanitarny w dziejach ludzkości, ale o jednym z jego aspektów mówi się mniej lub wcale. Tym wątkiem są straty w dobrach kultury, które poniosła m.in. Polska, a jak mówiła Magdalena Ogórek grabież dzieł kultury z polskich muzeów czy prywatnych kolekcji nie była dziełem przypadku, ale świadomym i przygotowywanym działaniem mającym swój początek na długo przed wybuchem II wojny światowej. Oszacowaniu polskich dóbr kultury miały służyć m.in. robocze wizyty niemieckich czy austriackich historyków sztuki, którzy odwiedzali polskie muzea czy galerie na długo przed wybuchem II wojny światowej. Po wybuchu II wojny światowej okupanci doskonale już wiedzieli czym dysponują polskie placówki muzealne, co przyśpieszyło grabież lub jak nazywali to hitlerowcy „zabezpieczanie” dzieł sztuki.
Magdalena Ogórek bohaterami – w negatywnym tego słowa znaczeniu – uczyniła trzy postacie, które dopuszczały się na terenie II RP nie tylko aktów kradzieży dzieł sztuki, ale także ludobójstwa w celach rabunkowych. Mowa była m.in. o mordzie profesorów lwowskich i konfiskacie posiadanych przez nich dzieł sztuki. Co ciekawe, Pieter Nicolaas Menten po wojnie na liście najbogatszych Holendrów zajmował 6 miejsce, a wszelkie próby pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne miały charakter teatrzyków dla gawiedzi.
Magdalena Ogórek mówiła także o wciąż trwającej niechęci do ujawniania przez spadkobierców rodzin czarnych kart z życia ich przodków, czy nawet urzędowym utrudnianiu zwrotów zagrabionych dzieł sztuki przez obecne władze.
Spotkanie w Opocznie z Magdaleną Ogórek zgromadziło nie tylko pasjonatów historii, ale również wiele osób publicznych z terenu Powiatu Opoczyńskiego. Wśród obecnych widzieliśmy m.in. Roberta Telusa – Posła na Sejm RP, Marcina Baranowskiego – Starostę Opoczyńskiego, Annę Ziębę – Przewodniczącą Rady Miejskiej w Opocznie. Właśnie wspomniane trzy osoby na zakończenie spotkania podziękowały autorce na wykład, a Robert Telus – Poseł na Sejm RP wręczył reprodukcję „Bitwy Warszawskiej 1920 na ceramicznej płytce.
Całość spotkania można zobaczyć na naszej bezpośredniej transmisji.
https://www.facebook.com/255932621492225/videos/725427272213698/
Cytat z jedego portalu krajowego, o pani promowanej przez pis, ogórek (celowo, z małej literki) :”Może mało kto pamięta, ale Magdalena Ogórek była kiedyś kandydatką SLD na prezydenta. Przedstawiała się wówczas jako feministka, choć w innym stylu niż najbardziej znane działaczki tego nurtu. Dzisiaj Ogórek ma kilka programów w TVP Info i zajmuje się sławieniem PiS. W drugi dzień świąt pomagał jej w tym Marcin Rola. Ten sam, który na antenie śmiał się z obleśnie seksistowskich żartów Romana Sklepowicza na temat uczestniczek Czarnego Protestu.