O „Tadeuszu”, który potrafi huknąć
Stowarzyszenie "Pułk Opoczyński 1863-1864" we współpracy z Muzeum w Maleńcu wystawiło replikę XIX - wiecznej armaty podczas IX Opoczyńskiego Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym. To był największy hit sportowo-militarnego wydarzenia minionego weekendu w Opocznie
Edukacja poprzez inscenizacje historyczne staje się coraz modniejsza i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ najmłodsi nie z książek, ale wskutek bezpośredniego spotkania dowiadują się o czasach minionych lub poznają nowe obszary wiedzy. Tak było w sobotę w Opocznie, o czym szerzej pisaliśmy w artykule pt. Młodzież chce uczestniczyć w patriotycznych biegach. Królował sport, ale towarzyszyło mu wiele stoisk grup militarnych i stowarzyszeń odwołujących się do wojskowych tradycji, na których można było zapoznać się nie tylko z historią, ale także ze współczesnym wyposażeniem grup militarnych, a to zmieniło się zasadniczo, o czym mogliśmy się przekonać na stoisku Stowarzyszenia „Pułk Opoczyński 1863-1864”. To właśnie to Stowarzyszenie wystawiło replikę XIX – wiecznej armaty.
– Armata nazywana jest „Tadeusz” na cześć właściciela zakładu Tadeusza Bocheńskiego, który w okresie wojen napoleońskich wsławił się w bitwie pod Berezyną, zatrzymaniem natarcia rosyjskiego min. przy użyciu takiej broni. Oryginalna armata strzelała 3 – funtowymi (1,36 kg) pociskami z użyciem czarnego prochu – wyjaśniają członkowie Stowarzyszenia.
Armata nie tylko pozowała do zdjęć, ale także „pracowała”. To właśnie wystrzał z armaty dał początek biegowym zawodom. Jak się okazało „Tadeusz” potrafi huknąć, bo huk wystrzału niósł się głośno nad wodami opoczyńskiego zalewu. „Tadeusz” zabrzmiał jeszcze dwa razy i każdym coraz więcej osób chciało zobaczyć, co ma do powiedzenia.
To był zdecydowanie najciekawszy eksponat sobotniego sportowo-militarnego wydarzenia, a jego odpalenie było niezwykle widowiskowe, czyli mieliśmy kolejną lekcję historii na żywo. Przy takim „starterze” jeszcze biegacze w Opocznie nie startowali. Mamy nadzieję, że to nie ostatnia wizyta „Tadeusza” w Opocznie.
Jeżeli chodzi o samo Stowarzyszenie „Pułk Opoczyński 1863-1864” to warto wspomnieć, że oprócz prowadzenia poszukiwań i badań śladów historii lokalnej, realizuje min. zagadnienia związane z Powstaniem Styczniowym 1863-1864 na ziemi opoczyńskiej. Stowarzyszenie przyjęło nazwę Pułku Opoczyńskiego, który powstał w okresie powstania i walczył z Moskalami. Jego dowódcą był ppłk. Jan Szymon Rudowski herbu Prus II urodzony 18 lutego 1840 w Rumoce koło Mławy, zmarł 6 maja 1905 w Ostrowie, został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.
Stoisko Stowarzyszenia podczas sobotniego wydarzenia cieszyło się dużym zainteresowaniem. Oprócz armaty z którą nie jedna osoba robiła zdjęcie, wystawcy przygotowali razem z firmą Pana Dariusza Gwiazdy Tech-Diam z Wałbrzycha prezentację pierwszego na świecie w tej klasie wagowej hybrydowego robota ARE 2.0, który jako narzędzie jest wykorzystywany min. podczas prac poszukiwawczych, nie zabrakło również sprzętu takiego jak georadar czy wykrywacze metali.