Michał Welber rozczarowany swoją formą. Tym razem obok podium, a nie na podium
W Polsce rozpoczyna się sezon biegów ulicznych. Dziś w Brzeszczach (powiat oświęcimski) wystartował Michał Welber - biegacz z Nowego Miasta, ale ze swojego startu nie może być zadowolony
Bieg o Złote Gacie w Brzeszczach, który dziś został rozegrany na dystansie 10km. odbył się po raz 9 w historii. Zawody ukończyło 483 osoby, rywalizując na trasie, która w 70% miała nawierzchnię asfaltową, a w pozostałej części była szutrowa, co na pewno miało wpływ na osiąganie gorszych rezultatów.
Na trasie dzisiejszych zawodów pojawił się Michał Welber – biegacz z Nowego Miasta nad Pilicą, dla którego była to próba generalna przez udziałem w przyszłą niedzielę w maratonie w Łodzi w roli tzw. zająca. Zadaniem Michała Welbera będzie poprowadzenie uczestników na czas poniżej 3h., co w przypadku tzw. biegaczy-amatorów jest niezwykłym wyzwaniem. Dzisiejszy strat miał, więc charakter kontrolny.
Nie wypadł on jednak pomyśli zawodnika z naszego regionu. Michał Welber ukończył zawody w czasie 39m08s., co dało mu raptem 23 miejsce Open i dopiero 9 miejsce w kategorii wiekowej. To dużo gorzej od dotychczasowych osiągnięć na tym dystansie osiąganych przez biegacza z Nowego Miasta nad Pilicą. Nienajlepszy wynik był negatywnym zaskoczeniem dla samego zawodnika, który nie krył swojego niezadowolenia tuż po zawodach.
– Bieg był zorganizowany bardzo dobrze jak na tak małą miejscowość. Trasa była również dobrze przygotowana i naprawdę można było mocno biegać. Swoim występem jestem bardzo rozgoryczony i zasmucony, ponieważ nie tego oczekiwałem. Było kilka elementów które miały pewnie znaczenie na to jak dzisiaj pobiegłem tragicznie, ale na wymówki nie ma miejsca. Teraz trzeba przemyśleć wszystko i ewentualnie wprowadzić zmiany. Patrzę w przyszłość lepszym okiem, bo inaczej się nie da – podsumował swój start Michał Welber.
– Tradycyjnie też chciałbym podziękować moim sponsorom i opiekunom: firmie GrampS Pana Roberta Smyl, BeHarmony, Gabinetowi Odnowy Biologicznej w Mogielnicy ANAMED, LachoTeam oraz Andrzejowi Lachowskiemu – dodał na zakończenie Michał Welber.
Biegowi w Brzeszczach towarzyszył marsz Nordic Walking. Z dziennikarskiego obowiązku informujemy, że zawody wygrał Jan Wróblewski z Bielska Białej z czasem 34m54s., a więc czasem prawie o 5min. lepszym od biegacza z Nowego Miasta nad Pilicą.