Kto kradł paliwo w OSP Poświętne?
W OSP Poświętne dochodziło do kradzieży paliwa z wozów strażackich. Temat został oficjalnie upubliczniony na czwartkowej (30 marca br.) sesji Rady Gminy Poświętne, gdy jeden z radnych zadał w tej sprawie pytanie Michałowi Franasowi - Włodarzowi Gminy Poświętne. Na razie nie jest znana skala tego procederu, ale jedna osoba już - w związku z ta aferą - w Urzędzie Gminy Poświętne nie pracuje
O kradzieży paliwa z OSP Poświętne, które kupowane jest z gminnej kasy, a więc z pieniędzy podatników szeptano już od jakiegoś czasu. Niestety, ale nie było w tej sprawie oficjalnego komunikatu. Na profilu OSP Poświętne w mediach społecznościowych trudno doszukać się informacji na ten temat. Także Michał Franas – Włodarz Gminy Poświętne znany powszechnie z publikacji oświadczeń oraz nagrywania filmów, w których rzuca na prawo i lewo oskarżenia o zmasowanych atakach, płatnej protekcji i wszędzie doszukuje się spisków na jego urząd nie uznał za stosowne poinformowania opinii publicznej, że doszło do kradzieży tak naprawdę wspólnego majątku gminy, choć wie już o tym od jakiegoś czasu.
Radny pyta, Włodarz odpowiada
W czwartek, 30 marca 2023 r. odbyła się sesja Rady Gminy Poświętne, na której ten temat został w końcu poruszony.
– Ja chciałem zapytać pana Wójta jakie podjął kroki w sprawie wyprowadzenia co najmniej 2000 litrów paliwa z OSP Poświętne – zapytał Radny z Anielina, czyli „radny od pierogów” – jak kiedyś szydził na jednej z sesji z niego Michał Franas – Włodarz Gminy Poświętne.
– Tak, wpłynęło do mnie pismo z podejrzeniem, że mogło dojść do nieprawidłowości w jednej z jednostek OSP na terenie Gminy Poświętne. Kroki jakie podjąłem to przede wszystkim zbadanie sprawy i poinformowanie zarówno komisji rewizyjnej tej jednostki jak i Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady Gminy i Przewodniczącego Rady Gminy. Następnie – ponieważ te prace dosyć długo trwały i sprawa była badana – oczywiście wszystkim zajął się także pracownik bezpośrednio odpowiedzialny za Straże (pracownik Urzędu Gminy). Kroki jakie podjąłem to w tamtym tygodniu człowiek ten przestał być pracownikiem Urzędu Gminy, tzn. jest podpisana umowa, która jednoznacznie wskazuje na to, że nie będzie pracował w Urzędzie Gminy… tak… jest porozumienie.
Natomiast kolejny krok jaki podjąłem to w miniony wtorek zleciłem obsłudze prawnej – w obecności pracownika Urzędu Gminy odpowiedzialnego za Straże – poinformowanie służb o możliwości popełnienia popełnienia przestępstwa…. czyli mówiąc wprost sprawa będzie zgłoszona do organów ścigania. Czy jest to taka ilość, czy inna zostawmy to odpowiednim służbom, natomiast w wyniki działań komisji rewizyjnej jednostki częściowo potwierdzają się zarzuty… natomiast, jednocześnie tak jak informowałem szanowną radę chociażby w zarządzeniach, zleciłem ponowne normowanie samochodu, który jest na stanie Urzędu Gminy, ale jest też… odbyło się też w minioną sobotę, też w obecności dwóch pracowników Urzędu Gminy normowanie wszystkich samochodów z tejże jednostki.
Na tą chwilę nie mogę nic więcej powiedzieć. Muszę czekać na decyzję, znaczy na wyniki odpowiednich służb, które się tą sprawą zajmą. Sprawa od samego początku była traktowana bardzo poważnie… natomiast to już nie do mnie należy teraz, czy to się potwierdzi, czy nie. Z naszych – jakby tutaj – możliwości jakie mamy i to sprawdziliśmy zostało mi przekazane przez osoby, którym zleciłem sprawdzenie tej sprawy. Tak jak powiedziałem… na tyle się to potwierdziło, że zleciłem to co już powiedziałem – udzielił odpowiedzi Michał Franas – Włodarz Gminy Poświętne.
Wypowiedź przytaczany w całości, aby Włodarz nas nie oskarżył o manipulacje. Całość można zobaczyć na esesji. Zaczyna się od 1h.28min. i 15 sek., a jest dostępna TUTAJ.
Więcej pytań niż odpowiedzi
Sprawa jest bardzo interesująca. Szkoda, że Włodarz nie uznał za stosowane przedstawienie Radzie Gminy to co wie do tej pory. W jakim okresie ginęło paliwo? W jakich ilościach? Co wynika z kart paliwowych? Przydałoby się trochę więcej faktów, bo po takiej wypowiedzi pytania same się mnożą. Wiemy na razie tyle, że paliwo się „ulotniło” i że jeden z pracowników został zwolniony, czy raczej zostało zawarte porozumienie obustronne o rozwiązaniu umowy o pracę. Jest to o tyle zastanawiające, że w przypadku ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych (a kradzież mienia pracodawcy do nich należy) takiego pracownika zwalnia się z pracy w trybie art. 52 Kodeksu Pracy, czyli w trybie dyscyplinarnym. Dlaczego zatem Michał Franas nie zwolnił tej osoby dyscyplinarnie?
Zasadą jest, że Urzędy Gminy posiadają regulacje prawne na temat spalania paliwa przez wozy strażackie. Któryś z gminnych urzędników zapewne ma obowiązek ich sprawdzania, ponieważ za paliwo płaci Gmina z pieniędzy podatników. Włodarz mówi, że zlecił ponownie normowanie spalania paliw. Po co? Samochody się przecież nie zmieniły. Ponieważ wątpliwości jest mnóstwo postanowiliśmy wystąpić w tej sprawie do Michała Franasa z pytaniami z trybie Prawa Prasowego.
Czy Włodarz odpowie na pytania?
Włodarz Gminy Poświętne ostatnio nie udzielał odpowiedzi na pytania prasowe, ale zobaczymy jak będzie tym razem. Poniżej przedstawiamy pytania, które dziś wysłaliśmy do UG Poświętne.
1. Od kiedy Michał Franas – Włodarz Gminy Poświętne wie o kradzieży paliwa w OSP Poświętne?
2. W jakim okresie dochodziło do kradzieży i na jaką skalę finansową?
3. Jaki akt normatywny zawiera normy spalania paliwa w wozach strażackich na terenie Gminy Poświętne? Wnoszę o jego przesłanie.
4. Który z pracowników UG Poświętne jest odpowiedzialny za kontrolę kart paliwowych wozów strażackich. Wnoszę o podanie jego imienia i nazwiska oraz podanie, czy zgłaszał wcześniej, że są nieprawidłowości w kartach?
5. Dlaczego z pracownikiem UG Poświętne – o którym Włodarz Gminy Poświętne mówił na ostatniej sesji RG – została rozwiązana umowa o pracę w trybie porozumienia, a nie w trybie art. 52 Kodeksu Pracy, tj. zwolnienia dyscyplinarnego?
6. Dlaczego Michał Franas – Włodarz Gminy Poświętne nie uznał za stosowne poinformować opinii publicznej na temat tej sprawy, a zostało ona upubliczniona dopiero po pytaniu zadanym przez jednego z radnych na ostatniej sesji RG Poświętne?
A co odpowie Prokuratura?
Nieoficjalnie mówi się o tym, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zostało już złożone przez jednego ze Strażaków. Postanowiliśmy to sprawdzić i również wysłaliśmy pytania prasowe do Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb. Odpowiedź przedstawimy po jej uzyskaniu. Prokuratura zawsze chętnie i merytorycznie odpowiada na pytania.
Do sprawy na pewno wrócimy, ponieważ próżno szukać drugiej takiej sprawy w okolicy. Co ciekawe, Włodarz poczuł się dotknięty tym, że zarzucaliśmy mu, że nie zaangażował się w „Bitwę o Wozy” i wytoczył proces o naruszenie dóbr osobistych (do sprawy wkrótce wrócimy w osobnym materiale). Teraz ma własną strażacką bitwę i to w środowisku, w którym ma najwięcej zwolenników, a którą można nazwać „Bitwą o Kanister”. Zobaczymy kto z niej wyjdzie zwycięsko, bo ofiary już są. Ktoś już stracił pracę, a to dopiero początek.
Włodarz ma na pewno jednak o czym myśleć. Takiej afery we własnym środowisku jeszcze nie miał, a na odpowiedź na pytanie postawione w tytule przyjdzie nam zapewne długo poczekać.
Dlaczego Wójt nie zwolnił tej osoby dyscyplinarnie? Porozumienie, ciekawie brzmi ale to jasne, że włodarz wiedział i każdy wie, bo sprawie chciał wcześniej łeb ukręcić ale już było zbyt późno. Gdyby sam miał czyste ręce zwolnienie poszłoby dyscyplinarnie. To nie tajemnica, że chodzi o min 3 tyś litrów a to 20 tyś zł i co? Wójt o tym nie wiedział? Jaka komisja rewizyjna to sprawdzi? Koledzy i rodzina wójta, super! Tutaj oni wszystkim się dzielą i dlatego trzeba zamieść sprawę pod dywan. Sami swoi. Powoli wszystko wyjdzie na światło dzienne. Pazerność i podłość. Oby to się skończyło i kadencja jego… Czytaj więcej »
Proszę mi się pani nie czepiać! Kobita urodziwa to niejedyn spojrzy sobie. Co ona biedna temu winna.
Bardzo ładna.Jedno oko na Maroko a drugie na Berlin. Tylko czemu jej nikt nie chce na dłużej. Który by wytrzymal. Haha. Pracownicy płaczą po kątach i w domach po pracy po mobbingu. Wójt oczywiście nic nie wie i nie widzi. Ludzie chodzili ze skargą na nią ale już machneli ręką bo póki oboje są to nic się nie zmieni.To tak jak z tym paliwem.
Ludu mój Ludu Studziański,idą Święta Zmartwychwstania Pańskiego.Nie bądżcie sędziami bo sami sądzeni będziecie.Czy Wy jesteście idealni? jedni mają krzywy nos,drudzy krzywe oczy a trzeci krzywe nogi i kuleją.Czy przystoi Wam to imiennie wypominać. Na ekstremalną Drogę krzyżową nie pójdę bo kto będzie mnie tam na Błotach widział . Poświętne jest dobrze oświetlone to tam się pokażę . Z Palmą w Niedziele Palmową nie pójdę,bo wójt ogłosił Konkurs . To komu tę Palmę się niesie i śpiewa HOSANNA – Wójtowi?. Jeżeli jest sprawa braków paliwa to piszcie o tym , a nie imiennie o ludziach nie mających z tym nic wspólnego.Zkąd… Czytaj więcej »
Racja…
Nie doczytałem się nigdzie imion ani nazwisk obrońco skrzywdzonych, kto z kim przystaje sam takim się staje. A co do konkursu, kim trzeba byc zeby organizować konkurs na palmę, a być osobą niewierzącą. Masakra.
Tym bardziej że wyniki tych wszystkich Franasowych konkursów są już z góry ustalone i zawsze wiadomo kto wygra no i wiadomo komisja też zawsze ta sama, oczywiście niezależnia!
Z urodą to sprawa dyskusyjna, jednym się podoba, drudzy by postawili jako strach na Wróble jakby ściągnąć z twarzy szpachlówkę.
Maria to porządna i dobra kobieta.
A jaka zaradna? Jedno oko na urząd a drugim pospolitych petentów ogarnie… a może i straży przypilnuje?
Jak radny od pierogów zostanie wójtem, to niejeden pójdzie pierdzieć w pasiaki!
No, ty pierwszy
A mnie się wydaję że ty. Skończ bronić kuzyna bo to jest żałosne jesteś gorszy niż dziecko gówno wiesz i gówno się wypieiesz
Nie płacz już i się nie wygrażaj. Bo póki co to mi się wydaje że to ty dzieckiem jesteś. Ty za to wiesz dużo owieczko, idź za tłumem opłaconych pachołków (takich jak to piśmidło)
Mogę cię zapewnić że przed wyborami wyjdzie jeszcze parę afer z udziałem twojego GURU!
Dobrze oby tak się stało, ten Radny w tej kwestii ma długoletnie doświadczenie.
Tak się wydaje. Po wyborach będzie robił jeszcze lepiej
A taka miłość była między nimi. Pan był nawet prywatno-służbowym szoferem wodza po godzinach pracy.
Może razem składali się na paliwo z pieniędzy podatników.
Szoferów to wójt ma kilku nawet ,,dyrektor ” Marzenka. I tacy właśnie są najlepsi! I nie o wiedzę, doświadczenie, wykształcenie tutaj chodzi.
Szkoda tylko chłopaka. Za te lata charówy dla wojta, pani sekretarz i cały gminy te litry mu się poprostu należały. To była tylko rekompensata. A po co to było ruszać wogule i tak głosić światu. Było jak było. Nikomu przecie nie ubyło, nie przeszkadzało nikomu do tej pory. Najgorzej to mieć rodzinę i przyjaciół zdrajców. A jednostka zawsze wzorowa i to tez zasługa chłopaka który dla niej żyły sobie latami wypruwał.
Wiedział za dużo, więc został spuszczony. Myślę ze to byla celowa robota. Teraz podejrzanemu o kradzież, bo tak wynika z relacji, nikt nie zaufa… może teraz o franosie opowiadać i prawdę, a nikt nie uwierzy. Każdy kto za dużo wie jest zagrożeniem dla wójta i jego popleczników i służby.
Nic nie widziałem, nic nie słyszałem.
Paliwo mogło być pompowane do niejednego baku. „Ropniaków” nie brakuje w tych kręgach. Jednak druh zapewne nie będzie miał odwagi o tym powiedzieć.
Ciekawe czy jego (wzorem dwóch innych druhów) kuzyn prezes usunął ze Stowarzyszenia OSP czy może liczyć na nadzwyczajne ułaskawienie?
Ciekawe czy Prezes Kacprzak wyrzuci ze straży druha Franasa za to, że chce złożyć zawiadomienie do prokuratury, które godzi w dobre imię OSP Poświętne?
Śmieszny jesteś
Jak już chcesz się wypowiadać to radzę wrócić do nauki bo mój nick jest w formie żeńskiej i każdy kto choć trochę uważał w podstawówce umie rozpoznawać rodzaje
Idź chłopczyku płacz dalej.
„1. Od kiedy Michał Franas – Włodarz Gminy Poświętne wie o kradzieży paliwa w OSP Poświętne?
2. W jakim okresie dochodziło do kradzieży i na jaką skalę finansową?”
Do momentu kiedy nie ma prawomocnego wyroku te pytania są źle sformułowane. Pytać należy o podejrzenie kradzieży.
Fakt jest taki że paliwa nie ma i winnych nie ma.
Jak nie ma prawomocnego wyroku to na jakiej podstawie i za co Franas pracownika zwolnił?
A skąd ja mam to wiedzieć? Ja odniosłem się tylko do zapytań redakcji – lepiej być precyzyjnym. Później znów będzie przerzucanie się pozwami.
Widać, że prawnikiem nie jesteś. Nie musimy opierać się na wyroku sądu aby zwolnić pracownika dyscyplinarnie. Przestepstwo musi uniemożliwiać dalsze zatrudnienie pracownika na zajmowanym stanowisku. Przestepstwo musi być oczywiste. To wystarczy.
Psy szczekają a karawana jedzie dalej – wójt powiedział.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło – odpowiedział mu strażak.
Ty pamiętaj, że ja mam więcej do stracenia odpowiedział mu włodarz.
Ciii – powiedział strażak, ktoś nas słyszy.
Sza – powiedział młodszy kolega, starszemu stopniem inspektorowi, nasłuchując rozmowy.
Na jakiś czas nastała cisza. Ciąg dalszy nastąpi.
Oby do wyborów wyszło jak najwięcej takich przekrętów Michała i całej jego ekipy. Lewactwo zawsze kradnie i kombinuje na potęgę, inaczej w tym przypadku być nie mogło skoro wójt lewak. Na szczęście wielu mieszkańców naszej gminy przejrzało na oczy i już wiedzą jak głosować. Trzymam kciuki o to aby wyszło jak najwięcej tego typu rzeczy.
Nic nie będzie. Komisja rewizyjna uzna nowy przepał. Poproszą o ekspertyzę jakiegoś rzeczoznawcę i wyjdzie że przepał był prawidłowy a zapisy na kilometrówkach miały błędy piśmiennicze. Wójta tyłek będzie cały a sprawca sensacji dostanie ponownie propozycję pracy w cudowny sposób znajdzie się etat. No chyba że to udawana akcja bo franos chciał się pozbyć świadka…co jest możliwe, mając na uwadze jak pozbywał się ludzi… całe szczęście że miss gminy jest uczciwa i nietykalna i poza chamstwem i mobbingiem niczego jej więcej zarzucić nie można