Hubal żyje! Niesamowita technologia ożywiania postaci
W ostatnich latach zawrotną furorę zrobiła koloryzacja archiwalnych zdjęć. Okazuje się jednak, że technologia zrobiła kolejny milowy krok, ożywiając postacie na archiwalnych zdjęciach
Dla wielu Polaków mjr Henryk Dobrzański jest postacią kultową i godną naśladownictwa. Mimo, że od jego śmierci minęło w ubiegłym roku 80 lat nadal pamięć o nim jest żywa, a znamy także wiele osób, które chciałoby spotkać się z Hubalem. Zobaczyć jak wyglądał „na żywo”, jak chodził, jak mówił. W czasach jemu współczesnych technologie video nie były dostępne. Pozostały nieliczne zdjęcia, z których większość jest słaba od strony technicznej. Pozostawała nam tylko wyobraźnia… aż do dziś.
Kilka lat temu upowszechniła się technologia koloryzacji archiwalnych zdjęć. Dla naszego portalu koloryzację portretu Hubala wykonał Mikołaj Kaczmarek, który dziś jest jednym z najbardziej cenionych koloryzatorów archiwalnych zdjęć, a jego prace obiegły całą Polskę. Rozmowę z nim przedstawiliśmy w artykule pt. Ożywieni kolorem bohaterowie.
Teraz technologia zrobiła kolejny krok i z pewnością jest to krok milowy. Dostępne jest już narzędzie przy pomocy, którego można z archiwalnej fotografii zrobić krótki film do złudzenia przypominający nagranie żywego człowieka. Wielkim walorem koloryzacji archiwalnych zdjęć jest nadanie im cech współczesności, ale ożywienie postaci to kolejny krok w rozwoju technologii cyfrowych.
Z pewnością pojawią się też kontrowersje, że nie da się oddać osobowości za pomocą sztucznej technologii. Z pewnością jest to prawda, ale na pewno nie można obok tej technologii przejść obojętnie. A jak wypadł Hubal na ożywionej archiwalnej fotografii? Oceńcie sami. Jesteśmy szalenie ciekawi Waszych komentarzy.
Zdjęcia można przetwarzać TUTAJ.