Co region opoczyński ma wspólnego z Powstaniem Warszawskim?

W sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Opocznie odbył się dziś wykład Małgorzaty Bojanowksiej - Dyrektor Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie. Choć wydawało się, że o Powstaniu Warszawskim wiemy już wszystko to jest jeszcze jeden wątek, który domaga się nagłośnienia - los wypędzonych mieszkańców Warszawy, z których niektórzy trafili także na Ziemię Opoczyńską
Spotkanie otworzył Marcin Baranowski – Starosta Opoczyński, witając gości wśród których było dużo młodzieży, a także m.in. Rafał Kądziela – z-ca przewodniczącego Rady Powiatu Opoczyńskiego oraz Wojciech Rudalski – Wójt Gminy Paradyż oraz także Paweł Telus – ze Stowarzyszenia „Pułk Opoczyński 1863-1864 „, a więc jednego ze współorganizatorów dzisiejszego spotkania.
– Myślę, że dzisiejsze wydarzenie jest pewnego rodzaju otwarciem cyklu, bo mając wokół siebie takich wspaniałych ludzi i gotowe audytorium to będzie pierwsze z cyklu spotkań – mówiła na samym początku dzisiejszego spotkania Maria Barbara Chomicz – Wicestarosta, apelując zarazem do Pawła Telusa o kolejne tematy takich spotkań, a dzisiejszy był wyjątkowo trafiony, ponieważ niezbyt znany.
– Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Powstanie Warszawskie odcisnęło się na nas wszystkich tak naprawdę. Są osoby, które do dziś pamiętają Powstańców Warszawskich i ludność, która przyszła tutaj po Powstaniu Warszawskim. Powstanie Warszawskie zaczęło się 1 sierpnia 194 r., a wysiedlenia zaczęły się już 6 sierpnia, czyli niecały tydzień później i trwały do 10 października 1944 r. Na teren Powiatu Opoczyńskiego – tak to nazwijmy roboczo – trafiło około 2000 mieszkańców Warszawy. Mieliśmy i powstańców, którzy walczyli w Powstaniu i ludzi przypadkowych, którzy nie mieli innego wyjścia. Musieli trafić do obozu w Pruszkowie i z tego obozu m.in. na Ziemię Opoczyńską – wyjaśniał Paweł Telus na początku spotkania.
Później głos zabrała główna prelegentka, czyli Małgorzata Bojanowska – Dyrektor Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie. Dulag 121 (skrót od niemieckiego Durchgangslager 121) – niemiecki obóz przejściowy utworzony na terenie byłych Warsztatów Kolejowych w Pruszkowie dla wypędzonych ze stolicy podczas Powstania Warszawskiego i tuż po jego zakończeniu.
Historia obozu i ludzkich dramatów, które się w nim rozegrały nie jest do końca znana. Szacuje się, że przez obóz przeszło od 340 tys. do 650 tys. warszawiaków oraz mieszkańców podwarszawskich miejscowości, z czego od 60 tys. do 70 tys. trafiło do obozów koncentracyjnych. Stało się tak dlatego, że Niemcy nie prowadzili ewidencji ludności, a jedynie ewidencję transportów.
Jak podkreślała Małgorzata Bojanowska obóz tak naprawdę pełnił funkcję pozyskiwania osób do pracy przymusowej na terenie III Rzeszy. Osoby, które uznano za niezdolne do pracy trafiały na teren Generalnego Gubernatorstwa, a więc m.in. na Ziemię Opoczyńską. Obóz, funkcjonował nie tylko do kapitulacji stolicy, ale aż do 16 stycznia 1945 r.
Atutem dzisiejszego spotkania był nie tylko wykład, ale także przenośna wystawa, na której uczestnicy wykładu mogli się zapoznać w historią wypędzonych z Warszawy. Można było także otrzymać płytę „Dziesięć kroków. Memoriał Warszawski 1944”, czyli projekt muzyczno-wokalny Instytutu Pamięci Narodowej i Fundacji „Sztafeta”, upamiętniający losy ludności cywilnej w czasie Powstania Warszawskiego.