Blask z pierwszym punktem. Nie ma już drużyny z kompletem zwycięstw
Klasa A Campeon.pl. grupa: Radom II rozegrała III kolejkę spotkań i pierwsze wnioski można już wyciągnąć
Przed III kolejką spotkań było wiadomo, że ostatnie miejsce nadal będzie zajmować Powała Taczów. Po dwóch porażkach w III kolejce drużyna z Taczowa pauzowała, więc nie mogła powiększyć swojego dorobku punktowego.
III kolejka to był już pierwszy mecz z kategorii o wszystko dla Blasku Odrzywół. W przypadku porażki drużyna spadłaby na przedostatnie miejsce w tabeli. Na szczęście udało się zremisować z Chojniakiem Wieniawa (1:1). Teraz piłkarzy z Odrzywołu czeka trudny wyjazd do Gielniowa.
Ostatni rywal Blasku Odrzywół, czyli Sadownik Błędów który wygrał mecz mimo, że to Blask powinien go wysoko wygrać tym razem nie miał już tyle szczęścia. Piłkarze KS Błotnica mieli lepszą skuteczność niż w minionym weekendzie piłkarze Blasku i rozbili Sadownika (7:0).
Najbliższy rywal Blasku Odrzywół, czyli Orzeł Gielniów przegrał z Kraską Jasieniec (2:0), więc derby Powiatu Przysuskiego zapowiadają się na niezwykle zacięte.
SKS potworów po dwóch zwycięstwach tym razem musiał zadowolić się remisem z Chynowem, ale utrata punktów nie kosztowała utraty miejsca. Piłkarze z Potworowa nadal są wiceliderami tabeli. Również remisem zakończyło się spotkanie KS Lesznowola z Legionem Głowaczów (1:1).
Niespodzianką na pewno jest porażka Wulkana Zakrzew na boisku Sokoła Przytyk (3:1). Porażka była wyjątkowo bolesna, bo zepchnęła drużynę z Zakrzewa aż na piąte miejsce w tabeli. Pewną niespodzianką jest też z pewnością wysokie zwycięstwo Młodzika 18 Radom z MKS Wyśmierzyce (5-2). Wprawdzie obie drużyny w poprzednim sezonie nie należały do ligowych potęg, ale tegoroczny start drużyna z Radomia ma imponujący. Właśnie została liderem tabeli.
Za nami trzy rundy spotkań i nie ma już drużyny z kompletem zwycięstw. To dobry znak m.in. dla Blasku Odrzywół. Dwie pierwsze porażki nie odbierają drużynie szans na walkę o czołówkę tabeli. Warunek jest jeden. Trzeba zacząć wygrywać zanim liderzy się wybudzą z koronawirusowego amoku. W ubiegłym sezonie zdecydowanym liderem była Mogielanka. W tym razie nie widać takiej drużyny, czego najlepszym dowodem jest obecny lider, który w ubiegłym niedokończonym sezonie w 13 spotkaniach zebrał 10 punktów, a w tym po trzech ma już ich aż 7. Wszystko jest zatem możliwe. Blask liderem jesieni? Czemu nie, ale trzeba zacząć wygrywać, a początek niech będzie na trudnym terenie w Gielniowie.