Alkohol i piesi – dwaj „bohaterowie” weekendu na opoczyńskich drogach
Śmiertelnie potrącony pieszy, drugi pijany pieszy potrącony przez samochód oraz pijana matka powodująca wypadek, w którym ucierpiała sama oraz jej niepełnoletni syn - to bilans minionego weekendu na opoczyńskich drogach
4 grudnia 2021 r. z pewnością przejdzie do kryminalnych kronik Powiatu Opoczyńskiego, tzw. Barbórka okazała się tragicznym w skutkach świętem dla kilku uczestników ruchu drogowego.
Do niebezpiecznego wypadku doszło w Domasznie, o którym pisaliśmy w artykule pt. Krok od kolejnej tragedii w Domasznie. Samochód całkowicie spłonął.
Dziś wracamy do tego tematu, ponieważ Komenda Powiatowa Policji w Opocznie przekazała kolejne informacje na temat tego wypadku. Okazuje się, że kierująca samochodem, która w wyniku wypadku została przetransportowana do jednego ze szpitali w województwie świętokrzyskim kierowała nim w stanie nietrzeźwości.
– Policjanci oprócz zabezpieczania śladów na miejscu zdarzenia, przebadali także stan trzeźwości kierującej oplem. Niestety okazało się, że 29-letnia kierująca w chwili zdarzenia miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 10-latek w wyniku zdarzenia na szczęście nie doznał poważnych obrażeń ciała i po udzieleniu pomocy medycznej został przekazany pod opiekę członków rodziny. Sprawa zostanie skierowana pod ocenę sądu. Kobiecie grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności. 29-latka straciła już prawo jazdy – poinformowała dziś Komenda Powiatowa Policji w Opocznie.
Tego samego dnia wydarzył się tragiczny w skutkach wypadek, o którym pisaliśmy w artykule pt. Śmierć na drodze w Wielkiej Woli. Czarny piątek w Powiecie Opoczyńskim.
O ogromnym szczęściu może mówić kolejny pieszy, którego samochód potrącił raptem kilka kilometrów od tragicznego wypadku i praktycznie w tym samym czasie.
– Policjanci z opoczyńskiej komendy policji, 4 grudnia 2021 roku, o godz. 20.45, zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej w miejscowości Przyłęk w gm. Paradyż. Okazało się, że 46-letni pieszy, który prowadził rower, wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżające BMW, którym kierował 24-letni mężczyzna. Badanie stanu trzeźwości uczestników zdarzenia wykazało, że 46-letni pieszy, miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierujący BMW był trzeźwy. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń ciała – poinformowała dziś Komenda Powiatowa Policji w Opocznie.
Bilans minionego weekendu na opoczyńskich drogach jest zatem tragiczny. Co gorsza, do dwóch zdarzeń doszło w wyniku stanu nietrzeźwości. Pomijając skutki zdrowotne to ich konsekwencje karno-sądowe będą ciągnęły się miesiącami.