„Pacjentem zero” była pielęgniarka ze Szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą
Dziś mija dokładnie dwa tygodnie od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa na terenie Powiatu Grójeckiego, a zdarzenie to miało miejsce w Samodzielnym Publicznym Zakład Opieki Zdrowotnej w Nowym Mieście nad Pilicą. Dopiero jednak od niedawna publicznie zostało powiedziane to, o czym tzw. „ulica” szeptała od dawna, a mianowicie, że „pacjentem zero” była pielęgniarka tego szpitala. Fakt ten podał do publicznej wiadomości Sanepid w Grójcu. Przypomnijmy jednak wcześniejszą sekwencję zdarzeń w Nowym Mieście nad Pilicą
Jako pierwsza o fakcie wykrycia koronawirusa w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą opinię publiczną poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Barbara Gąsiorowska – Dyrektor SPZOZ w Nowym Mieście nad Pilicą. Było to tuż po północy 18 marca 2020 r. Tego samego dnia informację tą potwierdził – również za pośrednictwem mediów społecznościowych – Mariusz Dziuba – Burmistrz Nowego Miasta Nad Pilicą. Od tego momentu ruszyła cała lawina zdarzeń, która zakończyła się ewakuacją szpitala nie tylko w Nowym Mieście nad Pilicą, ale również doprowadziła do zamknięcia szpitala w Grójcu – niektórzy te dwa przypadki łączą.
Trudno było spodziewać się, że fala zarażeń, która doprowadziła do ewakuacji szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą nie wywoła komentarzy opinii publicznej. Na mieście wręcz huczało, o tym w jakich okolicznościach doszło do masowych zarażeń zarówno personelu jak i pacjentów. 22 marca, a więc w czasie gdy ewakuowano szpital Dyrektor odniosła się do tych opinii w mediach społecznościowych.
– Proszę nie powtarzać głupich informacji, że pracownicy szpitala zarażają. To pracownicy szpitala zostali zarażeni przez kogoś i tutaj są różne warianty: znajomych, nieznajomych, w pracy (pracownicy zakładu, pacjenci, osoby odwiedzające, robiące badania…). Na pewno nie było tak, że wzięliśmy worek z wirusem i go rozsialiśmy w szpitalu. Jego nie wyprodukowaliśmy poprzez nasze zaniedbania. My się nim zaraziliśmy od kogoś – poinformowała 19 marca za pośrednictwem mediów społecznościowych – Barbara Gąsiorowska – Dyrektor SPZOZ w Nowym Mieście nad Pilicą.
Na mieście nadal jednak huczało. Sprawy nie ułatwiało to, że temat podchwyciły ogólnopolskie media, które szeroko komentowały ewakuację szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą. Oliwy do ognia dodawały codzienne komunikaty Burmistrza Nowego Miasta nad Pilicą o ciągłym wzroście liczby osób zarażonych koronawirusem COVID-19. Z jednej strony to dobrze, że pojawiały się cyklicznie komunikaty o ilości osób chorych, bo zamykało to pole do spekulacji, ale z drugiej strony rosnąca z dnia na dzień liczba chorych podnosiła obawy społeczne. Określenie „Polskie Wuhan”, którym zatytułowaliśmy artykuł z dnia 21 marca 2020 r. o ewakuacji szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą podchwyciły praktycznie wszystkie media. Nadal jednak nie znaliśmy prawdy w sprawie plotek krążących po mieście. W Nowym Mieście nad Pilicą wszyscy się znają. Wszyscy wiedzą kto pracuje w szpitalu i z kim utrzymuje kontakty rodzinne lub towarzyskie, a tymczasem osoby, które powinny być na kwarantannie chodziły po mieście i robiły zakupy w dyskontach spożywczych. To tylko potęgowało strach i niepewność, i było pożywką dla plotek. Mieszkańcy swoje frustracje wylewali w mediach społecznościowych. Czy „pacjentem zero” była pielęgniarka ze szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą? Tego nadal nie było oficjalnie wiadomo.
W końcu jednak prawda ujrzała światło dzienne. O tym, kto był pierwszym przypadkiem w Nowym Mieście nad Pilicą dowiedzieliśmy się z oficjalnych komunikatów Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Grójcu, która codziennie raportuje o sytuacji epidemiologicznej na terenie Powiatu Grójeckiego.
– Pierwszy potwierdzony przypadek zachorowania w powiecie to pielęgniarka pracująca w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą i w szpitalu w Grójcu – można przeczytać w oficjalnych komunikatach Sanepidu w Grójcu.
To oświadczenie zamyka jakąkolwiek drogę do dalszego snucia spekulacji na ten temat. Opinia Sanepidu w Grójcu jest w tym przedmiocie bardziej zasadna niż oświadczenia kogokolwiek, bo bazuje na dokumentacji, którą ta instytucja posiada.
Dwa tygodnie po wykryciu przypadku pierwszego zarażenia sytuacja nadal jest trudna. 26 stycznia w mieście przeprowadzono dezynfekcję. Urząd Miejski poinformował, że przeprowadzono dezynfekcje następujących miejsc: wiata przystankowa przy ul. Tomaszowskiej, skrzyżowanie ulic Tomaszowskiej i Spacerowej, kosze uliczne na terenie miasta, ławki, teren skateparku. To jednak nie koniec. W dniu 2 kwietnia 2020 r. (czwartek) ok. godz. 21.00 – 22.00 będzie przeprowadzana kolejna dezynfekcja ulic i chodników w mieście.
Z informacji udostępnionych także przez Urząd Miasta wynika, że na terenie gminy 35 osób ma potwierdzony laboratoryjnie wynik na obecność koronawirusa COVID-19, a z danych udostępnionych przez Sanepid w Grójcu wynika, że na terenie powiatu takich osób jest 74, a więc praktycznie co druga osoba pochodzi z Nowego Miasta nad Pilicą. Dobra wiadomość jest taka, że szpital w Nowym Mieście nad Pilicą powoli wraca do prowadzenia swej działalności.
– Funkcjonują oddziały: internistyczny, pediatryczny, nocna pomoc lekarska oraz izba przyjęć. Szpital został zdezynfekowany i dodatkowo zabezpieczony namiotem medycznym, który służy do wstępnej weryfikacji pacjentów, zanim trafią do szpitala. W ten sposób zostaje zminimalizowane ryzyko ponownego pojawienia się wirusa w placówce. Dziękujemy Państwowej Straży Pożarnej w Grójcu za użyczenie i rozstawienie namiotu ratowniczego – poinformowało wczoraj Starostwo Powiatowe w Grójcu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3477591215602357&id=1289602951067872
https://www.facebook.com/BIUROPROMOCJIWGR/posts/1309744056081064
Koronawirus nosi nazwę Sars cov-2 ktory wywołuje chorobę o nazwie COVID 19