Wziął nożyczki i wyjął sobie wnętrzności, bo szukał wiewiórki. Tak działają dopalacze
Osoby sprzedające "dopalacze" traktowane są tak samo jak osoby sprzedające narkotyki - od wtorku obowiązują przepisy, które mają ograniczyć wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu środków zastępczych i nowych substancji psychoaktywnych
To jeden z najbardziej drastycznych przypadków użycia tzw. dopalaczy. Młody mężczyzna w województwie łódzkim po użyciu dopalaczy wziął nożyczki i przy ich pomocy rozciął sobie brzuch, po czym zaczął wyciągać wnętrzności. Szukał wiewiórki. W chwili otrzeźwienia zdążył zadzwonić jeszcze na pogotowie, bo zauważył na podłodze dużo krwi, a wiewiórki nie było. Gdy przyjechała pomoc, chłopak był już nieprzytomny. Nie udało się go uratować. Zmarł w wyniku tzw. samowtrzewienia.
Według Głównego Inspektora sanitarnego „dopalacze” zabiły w tym roku już 21 osób. Przy czym, śmierć dotyka zazwyczaj ludzi bardzo młodych i jest przy tym bardzo okrutna.
Nowela ustaw o przeciwdziałaniu narkomanii oraz o Państwowej Inspekcji Sanitarnej zakłada penalizację posiadania tzw. dopalaczy. Za posiadanie ich znacznych ilości grozi do trzech lat więzienia, a za handel nimi nawet do 12 lat.
Po zmianach listy związków zakazanych mają stanowić załącznik do rozporządzenia ministra zdrowia, a nie do ustawy. Ma to ułatwić ich aktualizację i w efekcie przyspieszyć delegalizację kolejnych dopalaczy. Zmieni się także samo ich definiowanie, by producenci groźnych substancji łatwo nie „wymykali się” poprzez drobne zmiany składu i nową nazwę.
Kolejna zmiana polega na tym, że przepisy zakładają zapewnienie takiego samego wsparcia osobom uzależnionym od dopalaczy jak od narkotyków – będą one mogły liczyć na leczenie, rehabilitację i wsparcie psychologiczne.
Ofiarą dopalaczy padają przeważnie osoby młode, ale to się w ostatnim czasie zmienia. Ofiarami coraz częściej padają osoby dorosłe. Na podstawie obserwacji objawów, z jakimi zatruci dopalaczami trafiają do szpitali, toksykolodzy podejrzewają, że na nielegalnym rynku pojawiły się substancje o bardzo niebezpiecznym działaniu, powodujące m.in. przedłużające się objawy niewydolności oddechowej.