Porwanie Majki z Opoczna to fake news
Informacja o porwaniu 10-letniej Majki z Opoczna, która przez wiele osób udostępniana jest dziś w mediach społecznościowych nie jest prawdziwa. Autorowi tej fałszywej informacji chodzi prawdopodobnie o wyłudzanie danych wrażliwych z kont osobistych użytkowników mediów społecznościowych
– 10-letnia Maja z Opoczna była na spacerze z rodziną. Maja oddaliła się na chwilę pogłaskać pieska, wszystko nagrała kamera. Policja wciąż nie wie kto porwał 10-letnią Majkę. Dziewczyna został uprowadzona dnia Niedziela, Maj 24, 2020 o godzinie 11. Szła z bratem i rodzicami, zaraz po tym zniknęła bez śladu. Na prośbę policji i rodziców udostępniamy nagranie z porwania w celu proszenia o pomoc was w rozpoznaniu sprawcy – czytamy w artykule umieszczonym na… portalu, który nie istnieje.
Wystarczy sprawdzić, że żadna zakładek nie jest aktywna. Nie można też wejść na artykuły, które są umieszczone z boku informacji o porwaniu Majki. Nie ma też kontaktu do redakcji, ani żadnej informacji o właścicielu portalu. Mimo to postanowiliśmy skontaktować się z Policją w Opocznie.
– W związku z pojawieniem się w przestrzeni Internetowej fałszywej informacji dotyczącego porwanego dziecka na terenie Opoczna, informuję, że na szczęście nasza jednostka policji nie otrzymała takiego czy podobnego zgłoszenia. Pojawiające się w sieci nieprawdziwe informacje wywołują często wiele niepotrzebnych emocji. Jedyne o co możemy prosić to o weryfikowanie źródła tego rodzaju newsów. Zwracajcie Państwo uwagę na to co udostępniacie. Miejmy nadzieję,że nigdy nie dojdzie, na naszym terenie do takiej sytuacji jaka została opisana w zmyślonym komunikacie na fałszywej stronie Internetowej – mówi Barbara Stępień – Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
Uczulamy także na treści udostępniane na swoich kontach w mediach społecznościowych. Jeżeli strona nie jest znana to znaczy, że prawdopodobnie została założona w celu wyłudzenia danych osobowych, a autor gra na ludzkich emocjach. Wszyscy jesteśmy wrażliwi na krzywdy, które dzieją się dzieciom, ale to nie może uśpić naszej czujności.
Pierwszym źródłem informacji w takich sprawach jest zawsze Policja, a nie nieistniejący portal internetowy bez żadnych danych kontaktowych. Jeżeli informacji nie podają lokalne serwisy to też jest to znak, że informacja jest fałszywa.