Czy naprawdę było tak źle? Zaskakujące statystyki DPS-u w Drzewicy
Agnieszka Brola – Dyrektor DPS w Drzewicy w pierwszym wywiadzie po powrocie do "normalności" w Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy
– Jaka obecnie sytuacja panuje w DPS Drzewicy?
– Sytuacja Domu Pomocy Społecznej dla Dorosłych w Drzewicy po trudnym okresie, gdzie tak wielu mieszkańców i pracowników było zakażonych koronawirusem stopniowo wraca do normy. Wszyscy pracownicy wyzdrowieli, a zdrowi już mieszkańcy powrócili ze szpitali, do których zostali przewiezieni z powodu ewakuacji. Wyrażamy ogromny żal z powodu śmierci 17 naszych mieszkańców. Były to osoby schorowane, a wirus dodatkowo osłabił ich odporność i zmaganie się z chorobami współistniejącymi. W poprzednich latach jednak zdarzały się też takie sytuacje, że w dość krótkim czasie umierało ponad 10 osób. Wiem, że niektórzy nie lubią sprowadzania życia do zwykłych statystyk, ale w ubiegłych latach w okresie przesilenia wiosennego mieliśmy podobne sytuacje. Liczba zgonów w okresie od kwietnia do maja 2020 r. wyniosła ogółem 17, z czego z 11 osób było zakażonych wirusem SARS-CoV2, a 6 osób zmarło z innych przyczyn. COVID-19 przyczynił się więc do śmierci 11 osób, a wszystkich zakażonych włącznie z personelem mieliśmy 101 osób. Pracownicy pokonali zakażenie. Osoby zmarłe posiadały choroby współistniejące takie jak: cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, nowotwory, niewydolność nerek itp. Wszystkie były w podeszłym wieku.
– Ile obecnie przebywa osób w DPS-ie w Drzewicy?
– Aktualny stan mieszkańców przebywających na dzień 31 maja 2020 r. wynosi 64 osoby.
– A jaka może być maksymalna liczba mieszkańców?
– Placówka dysponuje 77 miejscami dla kobiet i mężczyzn. Zapewniamy całodobową opiekę a w jej ramach świadczymy usługi w zakresie potrzeb: bytowych, opiekuńczych i wspomagających. Realizując powyższe zadania uwzględniamy w szczególności: wolność, intymność, godność i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców oraz stopień ich fizycznej i psychicznej sprawności. Głównym celem działalności Domu jest zapewnienie całodobowej opieki mieszkańcom w warunkach jak najbardziej zbliżonych do domowych.
– Są więc miejsca wolne. Czy nie można więc „uzupełnić” liczby mieszkańców?
– Uzupełnienie stanu mieszkańców obecnie jest niemożliwe z uwagi na warunki lokalowe, które obecnie panują w Domu. Powiat Opoczyński jest w trakcie realizacji projektu: „Rozbudowa i przebudowa budynku Domu Pomocy Społecznej dla Dorosłych w miejscowości Drzewica ul. Stawowa 21/25” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020”. Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w zakresie przyjmowania nowych mieszkańców w związku z koniecznością działań związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenia się wirusa SARS-CoV2 w przypadku konieczności przyjęcia do Domu Pomocy Społecznej nowego mieszkańca rekomenduje się: zapewnienie izolacji nowo przyjętego mieszkańca od innych mieszkańców tego domu na okres 14 dni z uwzględnieniem posiadanej infrastruktury danej jednostki. Budynek pawilonu w którym aktualnie przebywają pracownicy i mieszkańcy naszego Domu nie może zapewnić takich warunków, co uniemożliwia zapewnienie wcześniej wspomnianej izolacji nowo przyjętym mieszkańcom.
Sytuacja znacznie się poprawi już niedługo, bo w najbliższych miesiącach 2020 r., kiedy to planowane jest oddanie nowego budynku o wysokim standardzie. Dopiero po planowanej przeprowadzce będzie możliwe stopniowe uzupełnianie mieszkańców do statutowej liczby.
– Na tzw. mieście mówi się, że DPS w Drzewicy zwalniają obsługę?
– Nie ma żadnych zwolnień, a takie plotki biorą się z nieznajomości funkcjonowania DPS-ów. Dom utrzymuje się głównie z opłat wnoszonych za pobyt i utrzymanie mieszkańców przebywających w naszym Domu. Aktualnie miesięczny koszt utrzymania mieszkańca w Domu wynosi 3.335,00 zł.. Na wydatki domu składają się głównie wynagrodzenia pracowników, które stanowią ok. 60% całości wydatków oraz wydatki bieżące: zakup środków żywności, leków, energii, opłat itp. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 sierpnia 2012 r. w sprawie domów pomocy społecznej nakłada na domy pomocy społecznej obowiązek posiadanie wskaźnika zatrudnienia pracowników zespołu terapeutyczno-opiekuńczego w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy, w odpowiednim typie domu dla przewlekle somatycznie chorych ‒ nie mniej niż 0,5 na jednego mieszkańca domu. Aktualnie wskaźnik w naszym domu na dzień 31 maja 2020 r. wynosi 0,57 na jednego mieszkańca, a więc jest za wysoki. Biorąc powyższe pod uwagę oraz aktualną liczbę przebywających mieszkańców w Domu, a co za tym idzie mniejszą ilość dochodów niezbędne okazało się podjęcie decyzji o zmniejszeniu jednak kilku etatów do ½, z zachowaniem okresów wypowiedzenia do momentu uzupełnienia stanu 77 mieszkańców. Podjęcie tej decyzji było trudne, ale niezbędne i podyktowane sytuacją ekonomiczną. Zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym Domu do obowiązków Dyrektora należy właściwe i zgodne z obowiązującymi przepisami w jednostkach budżetowych samorządu terytorialnego wykorzystanie przydzielonych funduszy zachowując zasady gospodarności i dyscypliny budżetowej.
– W czasie szczytu masowych zachorowań wiele uwagi poświęcono pielęgniarkom, które pracowały w kilku DPS-ach czy innych placówkach medycznych. Krytykowano takie rozwiązania. Co zrobić, aby na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji?
– Podjęłam działania w kierunku zapewnienia opieki pielęgniarskiej jedynie przez personel posiadający zatrudnienie w jednym miejscu pracy tj. w naszym Domu. Na koniec kwietnia 2020 r. rozwiązano stosunek pracy za porozumieniem stron z 4 pielęgniarkami zatrudnionymi na ½ etatu, które jednocześnie były zatrudnione w innych podmiotach leczniczych. Działania te zostały podjęte w związku z zalecanym zakazem przemieszczania się personelu medycznego. Problem zapewnienia ciągłości usług pielęgniarskich i w/w zalecany zakaz przemieszczania się personelu medycznego jest ogromnym problemem dla domów pomocy społecznej, które to bardzo często zatrudniały na ½ etatu pielęgniarki uzupełniając w ten sposób braki kadrowe. W tym zakresie potrzebne są jednak rozwiązania systemowe, a nie doraźne decyzje Dyrektorów DPS-ów w całej Polsce.
– Co nauczyła nas sytuacja, która miała miejsce w DPS-ie w Drzewicy?
– Przede wszystkim tego, że w tak trudnym okresie nie zostaliśmy sami. Mieliśmy wsparcie wielu instytucji publicznych, społecznych i kościelnych, a także osób fizycznych. Nie było idealnie, bo w sytuacji kryzysowej zawsze popełnia się błędy, ale najważniejsze, że mieliśmy się do kogo zwrócić o pomoc lub pomoc nam ofiarowywano samoistnie. Temat podziękowań to jednak wątek na osobny rozdział historii DPS-u w Drzewicy i na pewno będzie miał miejsce. Jesteśmy to winni wszystkim tym, którzy nam pomogli.