Z dziejów powstania styczniowego na ziemi opoczyńskiej
Na przełomie lat 50-tych i 60-tych XIX w. w społeczeństwie polskim nastąpił wzrost nastrojów patriotycznych. Polacy wszelkimi dostępnymi środkami zaczęli manifestować swoje niezadowolenie, odrębność narodową i niezależność. Tworzono tajne związki, urządzano manifestacje patriotyczne w trakcie których z rąk wojsk rosyjskich zginęło kilkaset osób. Po tych tragicznych wydarzeniach ogłoszono żałobę narodową.
W 1862 r. ukonstytuował się Komitet Centralny Narodowy, który rozpoczął przygotowania do powstania narodowowyzwoleńczego. Okres poprzedzający powstanie stanowi dość zagadkowy etap w dziejach Opoczna. Wiadomo, że w Opocznie od początku lat 60-tych istniało tzw. dziesiątkowe kółko konspiracji politycznej tworzonej przez urzędników przedstawicieli wolnych zawodów i młodzież. Nie wiadomo czy w Opoczyńskim miały miejsce manifestacje patriotyczne.
W okresie poprzedzającym powstanie styczniowe Opoczyńskie należało do województwa sandomierskiego, którego organizacja spiskowa liczyła ok. 2500 ludzi. Spiskowcy przystąpili do gromadzenia broni, amunicji, koni, furażu, bandaży, dla potrzeb przyszłego powstania. Jeden z większych magazynów prowiantowych w Opoczyńskiem został utworzony w majątku Dłużniewice, należącym do rodziny Rudzkich. Zakłady żelazne w Kuźnicach, Przysusze, Drzewicy rozwinęły produkcję kos, a w późniejszym okresie dostarczyły nawet powstańcom 2 armatki. Ogółem w woj. sandomierskim spiskowcy zgromadzili ok. 250 sztuk broni myśliwskiej, 200 kos, kilkanaście funtów prochu. Powiat opoczyński w tym okresie był bardzo rozległy, sięgał nawet po Bodzentyn i Szydłowiec.
W połowie stycznia 1863 r. władze rosyjskie chcąc rozbić organizację spiskową przeprowadziły brankę do wojska. Część zagrożonej branką młodzieży schroniła się po lasach. Komitet Centralny Narodowy podjął decyzję o wybuchu powstania w nocy z 22 na 23 stycznia. Na dyktatora powstania wybrano Ludwika Mierosławskiego. 22 stycznia 1863 r. KCN przekształcono w Rząd Narodowy, który ogłosił manifest wzywający naród do walki o wolna Polskę.
W nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. nastąpił atak powstańców na 24 garnizony rosyjskie rozmieszczone na terenie Królestwo Polskiego. W momencie wybuchu powstania armia carska okupująca Królestwo liczyła ok. 100 tys. ludzi rozmieszczonych w ok. 140 punktach. W województwie sandomierskim zaatakowano załogi rosyjskie w Szydłowcu, Jedlni i Bodzentynie (Szydłowiec i Bodzentyn należały wówczas do rozległego powiatu opoczyńskiego). Prawdopodobnie miał być również zaatakowany Białaczów gdzie stacjonowała załoga rosyjska w sile 1 roty piechoty. Jednakże atak ten nie doszedł do skutku. Nie planowano natomiast ataku na Opoczno ze względu na brak odpowiednich warunków topograficznych i silną załogę rosyjską. W Opocznie w przededniu powstania stacjonowały dwie roty piechoty.
W noc styczniową w województwie sandomierskim zebrały się tylko 3 oddziały powstańcze liczące ok. 800 ludzi. Liczba ich jednak stopniowo rosła. W takiej sytuacji nastąpiła koncentracja sił rosyjskich. Powstańcy zyskali 7-10 dni czasu na organizowanie oddziałów. Na przełomie stycznia i lutego oddziały powstańcze liczyły już kilkanaście tysięcy (były to jednak oddziały słabo uzbrojone). Większość sił powstańczych znajdowała się w okolicach Wąchocka (Marian Langiewicz), w Ojcowie (A. Kurowski), Kazimierzy n. Wisłą (A. Zdanowicz), Białej Podlaskiej (R. Rogiński)
W 1863 r. funkcję sekretarza powiatu opoczyńskiego pełnił Antoni Peżyński (Perzyński) i Ferdynand Borkenhagen. Naczelnikiem powiatu opoczyńskiego był Aleksander Leśkiewicz a naczelnikiem wojennym major Szokalski, później major Paszczenko i major Doniec-Chmielnicki.
Dowódcą sił powstańczych w woj. sandomierskim został Marian Langiewicz.
Na terenie opoczyńskiego pierwsze partie powstańcze widziane były 24 i 28 stycznia 1863 r. w gminie Poświętne oraz pod Białobrzegami gdzie oddział powstańczy w sile ok.150 ludzi spalił most na Pilicy, zabrał broń z poczty i ruszył w Warszawskie.
Gubernator cywilny guberni radomskiej Aleksander Ostrowski donosił Komisji Spraw Wewnętrznych, że począwszy od 22 stycznia na pograniczu pow. opoczyńskiego i piotrkowskiego krążyły mniejsze i większe oddziały powstańcze uzbrojone w broń palną i sieczną. Jeden z oddziałów, które widziano w Poświętnym udał się w kierunku Opoczna. Spowodowało to opuszczenie Opoczna przez wojska rosyjskie bez walki. Opoczno zostało zajęte przez powstańców pod dowództwem Józefa Łakińskiego tytułującego się „naczelnikiem siły zbrojnej powiatu opoczyńskiego” .
Łakiński zgodnie z rozkazami komisarza wojennego województwa sandomierskiego Ignacego Maciejewskiego z dnia 2 lutego 1863 r. zarządził pobór do wojska mężczyzn w wieku od 18 do 35 lat bez różnicy stanu i bez żadnych wyłączeń. Pobór ten, który według obliczeń miał dać 22 tysiące ludzi nie został zrealizowany ze względu na niechętną postawę włościan i wkrótce został cofnięty. Łakiński stacjonował w Opocznie do 6 lutego.
9 lutego 1863 r. do Opoczna wkroczyły ponownie oddziały rosyjskie pod dowództwem majora Dońca Chmielnickiego. Przywrócona została działalność starej administracji carskiej. Przekazy ustne mówią, że w budynku na ul. Szpitalnej mieściło się więzienie gdzie przetrzymywano ludzi podejrzanych o udział w powstaniu lub o sprzyjaniu walce narodowowyzwoleńczej. W budynku tym podobno znajdowała się cela śmierci z hakiem u sufitu. W latach 1863-64 w Opocznie pracowały doraźne sądy wojskowe.
W tym czasie, poza miastem, w miejscu gdzie przecinał się gościniec piotrkowski (dziś ul. Piotrkowska) ustawiono pal drewniany, przy którym rozstrzeliwano schwytanych powstańców. Po przeciwnej stronie skrzyżowania znajdowała się drewniana karczma. Tradycja ustna podaje, że właśnie w tej karczmie patrol rosyjski schwytał dwóch powstańców, których rozstrzelano przy palu. W Opocznie zastrzelony został m.in. Kołupajewski, schwytany k. Skórkowic. W nocy, ktoś doprawił w górnej części pala poprzeczkę i tak powstał krzyż- symbol bohaterstwa i cierpienia. W maju i czerwcu młodzież i dorośli zbierali się pod tym krzyżem i przy blasku świec śpiewali pieśni religijne. Obecnie na tym miejscu znajduje się pomnik ku czci powstańców styczniowych wykonany z szyny kolejowej i głazów narzutowych. Na nim znajduje się napis „Miejsce egzekucji Powstańców Styczniowych w latach 1863-1864. Rodacy”. Pomnik powstał w 1990 r.
W lutym 1863 r. na teren opoczyńskiego przybył oddział powstańczy pod dowództwem Antoniego Jeziorańskiego. Wkroczył w Opoczyńskie z terenu województwa mazowieckiego (wcześniej zdobył Rawę Maz. i stoczył bitwę pod Lubochnią). A. Jeziorański założył obóz w Studziannie, w klasztorze ojców filipinów i zajął się reorganizacją swoich sił liczących 885 ludzi. Oddział posiadał m.in. 3 armatki odlane w fabryce Evansa w Drzewicy. Od pierwszych dni pobytu Jeziorański zaczął wysyłać małe oddziały do sąsiednich wsi, które miały uświadamiać chłopów i werbować do powstania. Chłopi w Opoczyńskim w większości mieli niechętny stosunek do powstania uważając, że jest to „sprawa panów”.
W tym czasie odprawiono sąd nad zabójcami Oktawiana Trepki. Wcześniej bowiem na terenie Opoczyńskiego uformowała się banda złożona z niektórych chłopów ze wsi Wólka Kuligowska, Brudzewice i z okolic Studzianny. Uzbrojeni w siekiery, widły i drewniane pałki obrabowali miejscowy dwór, napadli na gorzelnię. Podnieceni rabunkiem i alkoholem zaczęli grozić, że pójdą „rznąć szlachtę, urzędników i księży”. Zatrzymywali i bili ludzi przejeżdżających droga. Taki sam los spotkał Oktawiana Trepkę z Domaszna. Na skutek dotkliwego pobicia zmarł po trzech dniach. W czasie pobytu Jeziorańskiego w Studziannie ukarano sprawców napadu, a bezpośredniego zabójcę Oktawiana Trepki skazano na śmierć. Do antyszlacheckich wystąpień chłopskich dochodziło nie tylko w powiecie opoczyńskim. Chłopi napadali i plądrowali dwory, zabierali konie, zboże, niszczyli sprzęt. Stosunek włościan do powstania zmienił się na korzyść dopiero wiosną i latem 1863 r.
Pobyt tak dużego oddziału powstańczego jak oddział Jeziorańskiego, do którego zaczęli napływać ochotnicy z Opoczyńskiego nie mógł zostać niezauważony. Powstańcy zostali wytropieni przez kozaków Dońca Chmielnickiego i Zwierowa. Szarża kawalerii powstańczej zmusiła kozaków do bezwładnego odwrotu w kierunku Tomaszowa. Moskale chcąc zaskoczyć powstańców wrócili pod Studziannę, lecz ponownie zostali zmuszeni do ucieczki. Generał A. Jeziorański z oddziałem opuścił Studziannę. 12 lutego zajął Przedbórz i wyruszył w Kieleckie, gdzie połączył się z oddziałem Langiewicza.
Po odejściu Jeziorańskiego w powiecie opoczyńskim ucichła działalność powstańcza. Ożywiła się dopiero wiosną 1863 r. Większy ruch powstańczy przeniósł się na wschód od Drzewicy w lasy przysuskie. Operowały tam oddziały powstańcze Bończy, Czachowskiego, Wiśniewskiego. W lasach opoczyńskich płk. Kazimierz Błaszczyński „Bończa” zorganizował w ciągu 2 tygodni oddział konny liczący ok.200 jeźdźców. Oddział ten spełniał rolę powstańczej żandarmerii – m.in. we wsi Lipa powiesił kilku chłopów, którzy występowali przeciwko powstaniu. 22 kwietnia 1863 r. starł się z oddziałem rosyjskim pod dowództwem Pleskaczewskiego pod Gielniowem, później pod Rusinowem, gdzie został zmuszony do gwałtownego odwrotu na południe guberni radomskiej. W tym czasie w zachodniej części powiatu między Przedborzem a Rusinowem powstała silna partia powstańcza pod dowództwem majora Zawadzkiego.
Z ziemią opoczyńską związane jest też nazwisko jednego z najsłynniejszych dowódców powstańczych Dionizego Czachowskiego, naczelnika siły zbrojnej woj. sandomierskiego, który trzykrotnie walczył z Moskalami w powiecie opoczyńskim m.in. pod Rusinowem. 16 maja 1863 r. doszło do potyczki pod Ulowem, którą stoczył oddział powstańczy Drewnowskiego a 30 czerwca 1863 r. oddział konnej powstańczej żandarmerii narodowej dowodzony przez Kazimierza Wiśniewskiego starł się z Rosjanami pod Goździkowem.
Latem 1863 r. w Opoczyńskie wkroczył oddział „Dzieci Warszawy” pod dowództwem Ludwika Żychlińskiego. W nocy z 9 na 10 lipca oddział ten dotarł do Ossy. Oczekując na przybycie dalszych pododdziałów zajął się szkoleniem nowo mianowanych oficerów i świeżo przyjętych żołnierzy. Późnym popołudniem w pobliżu wsi pojawił się silny patrol kozacki. Siły polskie liczyły ok. 300 strzelców, 200 żuławów, 600 kosynierów i 200 ludzi słabo uzbrojonych. Walkę rozpoczęli żuławi, którzy po ostrzelaniu Kozaków wycofali się. Rosjanie rzucili się za nimi w pogoń, wówczas zostali okrążeni przez strzelców i kosynierów. Zażarta bitwa trwała aż do zmroku. Nieprzyjaciel party z lewego skrzydła przez oddział Ludwika Brzozowskiego, a z prawej przez nowo przybyły oddział Grabowskiego, wycofał się w kierunku Nowego Miasta. Rosjanie zostawili na placu boju 198 swoich zabitych,11 rannych , 2 jeńców. Rano 11 lipca Żychliński spodziewając się odwetu ze strony wojsk carskich opuścił Ossę i ruszył ku Inowłodzowi, a następnie w powiat rawski. Po bitwie część rannych powstańców odwieziono do Drzewicy powierzając ich opiece organisty Ignacego Gaczyńskiego. Trwałym śladem bitwy pod Ossą jest cmentarz powstańczy, w którym spoczywa ok. 50 powstańców.
Od sierpnia 1863 r. powstanie w Opoczyńskim wchodziło w krytyczną fazę. Latem 1863 r. w Królestwie i na Litwie działało ok. 100 partyzanckich oddziałów powstańczych , które stoczyły ok. 300 potyczek. W październiku 1863 r. władzę dyktatorską objął Romuald Traugutt. Powstanie przeżywało wówczas trudne chwile. Nadciągała zima – czas niekorzystny dla działań partyzanckich, armia carska zaangażowana do walki z powstaniem zwiększona została z 200 do 400 tys. żołnierzy. Rosjanie wprowadzali drastyczne środki represyjne – szubienice i zsyłki na Sybir, odpowiedzialność zbiorową. W końcu 1863 r. ruch zbrojny na Litwie oraz w północno-zachodnich Rejonach Królestwa został spacyfikowany. Ostatnim rejonem aktywnej partyzantki była środkowa część Królestwa Polskiego.
Ostateczna faza powstania styczniowego w Opoczyńskim związana była z działalnością Pułku Opoczyńskiego Dywizji Sandomierskiej pod dowództwem Jana Rudowskiego, który został dowódcą uznaniu za waleczność, (zbiegł do powstania ze szkoły w Piotrkowie, walczył m.in. u Czachowskiego). W sierpniu 1863 r. mianowany majorem i naczelnikiem wojennym powiatu opoczyńskiego i radomskiego. Jesienią tegoż roku został mianowany przez gen. Bosaka podpułkownikiem, a w końcu roku – dowódcą Pułku Opoczyńskiego. Pułk ten powstał w wyniku scalenia luźnych oddziałów powstańczych. Pułk Opoczyński składał się z 1 kadrowego batalionu strzelców pod dowództwem mjr Mateusza Bezkiszkina, 2 batalionu dowodzonego kolejno przez Majewskiego i kpt. Waltera, 3 batalionu pod dowództwem mjr Szemiota, szwadronu jazdy, na czele którego stał rotmistrz Solbach oraz 50 kawalerzystów stanowiących osobistą eskortę J. Rudowskiego. 8 listopada 1863 r. oddział ppłk Jana Rudowskiego rozbroił rosyjską załogę Szydłowca. 16 listopada 1863 r. oddział Rudowskiego walczył pod Opocznem z rosyjska kolumną majora Tichockiego.
Wiosną 1864 r. kadrę organizacyjną pułku Jan Rudowski uzupełnił ochotnikami. 21 II 1864 r. pod Opatowem rozbity został II Korpus gen. Hauke –Bosaka. Rudowski wspominał „Po upadku Bosaka nadeszły dla oddziału ciężkie dni. W całym Radomskiem byłem sam jeden. Party ze wszystkich stron niemal co dnia spotykałem się z Moskalami. Dzięki tylko, że oddział złożony był z ludzi oddanych ojczyźnie duszą i ciałem można było nie tylko znosić wszelkie niewygody ale i jako tako odgryzać się Moskwie”. Pułk opoczyński tropiony przez Rosjan starł się z nimi pod Suchedniowem, Opocznem, (10 III 1864 r.) Wąchockiem,Odrowążem.Radkowicami.50 kawalerzystów stanowiło osobistą eskortę J. Rudowskiego. W jednej z potyczek, z dragonami dostał się ranny do niewoli i jako ex-oficer rosyjski miał być rozstrzelany. Jednak pozostała część oddziału powstańczego, uderzywszy na powracających dragonów, odbiła swego dowódcę.
Do niedawna przyjmowano, że 9 kwietnia 1864 r. doszło do starcia powstańców w sile ok. 60 ludzi dowodzonych przez Waltera z patrolującym lasy Opoczyńskie Zajażskim na czele sotni kozackiej pod Klinami. Nastąpiła jednak prawdopodobnie pomyłka interpretacji meldunków rosyjskich, które dotyczą bitwy pod Klonową.
4 maja 1864 r. Jan Rudowski rozwiązał swój oddział powstańczy, który schodził z placu boju jako ostatni w środkowej części Królestwa. Powstanie militarnie załamało się na przełomie lutego i marca 1864 r. Ostatni oddział powstańczy ks. Brzóski na Podlasiu przetrwał w okolicach Łukowa do października 1865 r. 5 sierpnia został stracony R. Traugutt i pozostali członkowie rządu narodowego.
W czasie, gdy na terenie Opoczyńskiego trwały walki w Opocznie znajdowało się więzienie, w którym trzymano osoby podejrzane o udział w powstaniu i tak np. 11 lutego 1863 r. znajdowało się w nim 10 osób, które zostały ujęte przez włościan lub wskutek ich doniesienia. Więźniów trzymano w piwnicach domu Esterki (o tym więzieniu wspomina Stefan Żeromski w powieści „Wierna rzeka”). Gdy powstańcy opanowali Opoczno uwolnili przetrzymywanych tam ludzi. Po wycofaniu się powstańców z Opoczna władze carskie ponownie zainstalowały tam więzienie. Wspomina o nim powstaniec z partii Józefowicza i Kajetana Kuczewskiego (który strzałem w serce odebrał sobie życie w Skórkowicach ) Stefan Domaradzki, który przesiedział w nim 8 miesięcy ( po usilnych staraniach rodziny jako niepełnoletni został zwolniony i oddany pod nadzór policji). Wiadomo, że więzieni tam byli m.in. powstańcy z partii Józefowicza, schwytani w lasach skórnickich – Ruszkiewicz, Kołupajewski, Klemens Głuski, Kotonowicz, Ludgard Prewosty.
Za udział w powstaniu i udzielanie mu wsparcia z mieszkańców Opoczna represjonowani byli m.in. dziekan opoczyński ks. Tomasz Brzozowski, wikariusz miejscowej parafii ks. Stanisław Parka, a także mieszczanin Antoni Lisikiewicz , który za udział w powstaniu został po pewnym czasie wcielony przymusowo do armii rosyjskiej.
Wielu mieszkańców Ziemi Opoczyńskiej walczyło w szeregach powstańczych .Wśród nich można chociażby wymienić Ignacego Gaczyńskiego organistę w parafii św. Łukasza w Drzewicy, który zaopatrywał powstańców w broń, amunicję i żywność. W Drzewicy utworzono też lazaret dla powstańców. Gorącym zwolennikiem powstania był również tamtejszy proboszcz ks. Stanisław Gordon; Bracia Wielobyccy z Radzic (jednego z nich kozacy osaczyli w radzickim dworze i zarąbali szablami drugi poległ pod Bolechowem) młynarz Skarżyński z Radzic, który ukrywał się podobno po powstaniu u rodziny w Opocznie i doczekał się amnestii. Jeden z powstańców Litwin Jagmin osiadły w Ossie padł ofiarą denuncjacji .W czasie rewizji Kozacy wrzucili go do kotła z gotującą się kaszą. Cudem wyszedł z tej opresji, został zesłany w głąb Rosji, skąd już nie powrócił. Na cmentarzu w Opocznie spoczywają powstańcy- Ignacy Węglewski Franciszek Wawnikiewicz, Tomasz Skarżyński i Franciszek Budzyński.
W Rządzie Narodowym rządzie tzw. czerwonych prawników (23 V-14 VI 1863 r.) uczestniczył Henryk Bąkowski, który pochodził z Kraśnicy. Trybunał Wojenny skazał go na karę śmierci. Wyrok ten zamieniono na 8 lat katorgi. Aby uzyskać tak korzystną zamianę wyroku ojciec, dziedzic Kraśnicy Antoni sprzedał 345 mórg Lasu (Felgustów) i przekupił namiestnika. W więzieniu ożenił się, żona poszła za nim na katorgę do Uffy.
Na terenie ziemi opoczyńskiej istnieje wiele pamiątek po powstaniu styczniowym m.in. pomnik usytuowany w lesie 250 m od skrzyżowania dróg : Sławno – Prymusowa Wola – Kozenin, pomniki na grobach powstańców na cmentarzu w Opocznie, Studziannie, Białaczowie, izba pamięci powstania styczniowego w piwnicach „Domu Esterki” w Opocznie.
Oprac. Lidia Świątek-Nowicka, Muzeum Regionalne w Opocznie
Bitwy i potyczki stoczone na terenie powiatu opoczyńskiego (w ówczesnych granicach) w l.1863-1864
1. 1.01.1864 r.- Bryzgi
2. 10.02.1864 r. – Studzianna
3. 22.04.1864 r. –Gielniów (obecnie poza pow. opocz)
4. 13.05.1864 r.-Rusinów ( obecnie poza pow. opocz)
5. 8.06.1864 r. –Rusinów (obecnie poza pow. opocz)
6. 10,07.1864 r. – Ossa (obecnie poza pow. opocz)
7. 12.07.1864 r.-Buczek
8. 12.07.1864 r. –Bieliny (obecnie poza pow. opocz.)
9. 10.03.1864 r.- Opoczno
Wykaz powstańców styczniowych spoczywających na cmentarzu
św. Marii Magdaleny w Opocznie
1. Bielkowski Dominik
2. Biernacki Adolf
3. Budzyński Franciszek
4. Cieluch Adam
5. Firkowscy Wincenty i Barbara
6. Kozerawski Andrzej
7. Kulis Piotr
8. Lasota Wawrzyniec
9. Makarewicz Michał
10. Pidanty Antoni
11. Skarżyński Tomasz
12. Suffczyński Hilary
13. Ucholc
14. Wawnikiewicz Franciszek
15. Węglewski Ignacy
Kawał historii.☺
Chwała Bohaterom!!!