Sukces Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Nowym Mieście Nad Pilicą
Także w Nowym Mieście dzisiejszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy spotkał się z dużą życzliwością, co przyniosło bardzo dobry rezultat finansowy
Dziś także w Nowym Mieście nad Pilicą działał sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulicach miasta pojawiło się 15 wolontariuszy, którzy zbierali pieniążki na WOŚP. Akcja spotkała się pozytywnym przyjęciem przez mieszkańców, co przełożyło się na ich ofiarność. Udało nam się porozmawiać z wolontariuszami, którzy po zbiórce zgromadzili się w swojej szkole – w Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Mieście nad Pilicą. O to niektóre wypowiedzi:
– Drugi raz zbieram pieniążki w Orkiestrze. Pomysł wyszedł od mojej nauczycielki, Pani Agnieszki Dworakowskiej. Znałam Orkiestrę z większych miast i ucieszyłam się, że u nas w Nowym Mieście też będzie można w niej uczestniczyć. Zebrałam dziś ponad 900zł. Jestem z tego wyniku bardzo zadowolona. Orkiestra bardzo mi się podoba ze względu na szczytny cel i w przyszłym roku również chciałabym w niej uczestniczyć – mówi Agnieszka.
– Też biorę drugi raz udział w Orkiestrze. Też namówiła mnie Pani Dworakowska. Dziś bardzo fajnie zbierało się pieniążki. Ludzie dodawali nam otuchy. Wydaje mi się, że w tym roku ludzie byli chętniejsi do wrzucania nam do puszek. Było mnóstwo pozytywnej energii. Udało mi się zebrać ponad 400zł. – mówi Maja.
– To była moja pierwsza akcja. Namówił mnie kolega. Chciałem też pomóc. Orkiestrę znałem już wcześniej. Cieszę się, że jest to okazja do zbierania także w naszym mieście. W przyszłym roku też wezmę udział. To jest prosty gest, ale dużo wnosi w nasze życie i może uczynić wiele dobrego – Mówi Mateusz.
– Też chciałam pomóc. W zeszłym roku brałam udział po raz pierwszy i mi się bardzo spodobało. Uważam, że to jest bardzo szczytna akcja. Cieszę się, że w Nowym Mieście po kilkuletniej przerwie zagościła Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Chcę także w następnych latach zbierać pieniążki. To też jest fajny sposób na integrację – mówi Natalka.
– Jestem też drugi raz. Bardzo mi się podoba. To jest super uczucie, że można uczestniczyć w takiej akcji. Ludzie bardzo pozytywnie reagują na nas na ulicy. U nas, w Nowym Mieście nad Pilicą była kilka lat przerwy i cieszę się, że teraz na nowo gra Orkiestra i można pomóc także u nas na miejscu – mówi Celestyna.
– Popieram tego rodzaju akcję. Dziś było bardzo zimno, ale to nie przeszkadzało nam w pracy jako wolontariusze WOŚP. Udało mi się zebrać ponad 200zł. Według mnie liczy się każda złotówka. Zbierałem pieniądze pod kościołem i trochę chodziłem po ulicach – mówi Kuba.
– Tak naprawdę to on sami chcieli, domagali się takiej akcji w naszym mieście. Jestem organizatorem drugi raz. Odpowiedziałam na ich apel i zajęłam się całą stroną organizacyjną. Cieszę się, że młodzież wychodzi z takimi inicjatywami. Trzeba to umieć docenić. Chcę też podkreślić, że dzisiejsza akcja to nie tylko wysiłek mój, ale także Pani Gabrysi, Pani Marty, Pani Dyrektor i wszystkich nauczycieli. Dobrze udała się dziś nam akcja. Tym bardziej, że jesteśmy po studniówce. Młodzież znalazła siły i czas, aby dziś pracować na rzecz całej społeczności. Ważnym elementem dzisiejszej akcji jest także to, że młodzież uczy się pracy na rzecz innych i empatii, co na pewno zaprocentuje w ich późniejszym życiu. Faktem jest, że mieliśmy kilkuletnią przerwę, ale mam nadzieję, że teraz już na stałe Orkiestra zagości w naszym mieście – mówi Agnieszka Dworakowska – szef sztabu WOŚP w Nowym Mieście nad Pilicą.
Według nieoficjalnych danych udało się w Nowym Mieście zebrać ponad 8000zł. W chwili, gdy kończyliśmy materiał o akcji do sztabu weszła Pani z 4-letnią Alicją, aby jeszcze wesprzeć akcję.
– Szukałyśmy na mieście wolontariuszy, ale już nikogo nie znaleźliśmy, więc przyszliśmy do szkoły. Cieszę się, że udało się jeszcze dołączyć do akcji. Alicja chciała koniecznie wrzucić do puszki pieniążka – mówi mama Alicji.