Fatalna niedziela na opoczyńskich drogach. Kierowców zgubiła brawura
Dzisiejsza niedziela nie należy do najspokojniejszych na drogach Powiatu Opoczyńskiego. Doszło na nich do dwóch wypadków, a ich przyczyną - według wstępnych ustaleń Policji - była nadmierna prędkość. W ich efekcie dwie osoby zostały poszkodowane - w tym jedna jest w ciężkim stanie
Około godziny 11 na drodze wojewódzkiej nr 726, w okolicach Miedznej Murowanej 32-letni kierowca Opla Astry stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem i zakończył jazdę w…lesie. Według wstępnych ustaleń Policji w Opocznie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do jednego z kieleckich szpitali.
Cztery godziny później, w miejscowości Karwice 28-letni kierujący samochodem terenowym marki Suzuki stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo stojące przy drodze. Ponieważ do uderzenia doszło od strony pasażera to w wypadku najbardziej ucierpiała 23-letnia pasażerka, która została przewieziona do szpitala. W tym przypadku również prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.
Policjanci z Komendy Powiatowej w Opocznie po raz kolejny apelują o rozsądek w czasie jazdy. Dziś na drogach w naszych regionie panują trudne warunki atmosferyczne. Pada deszcz i jest ślisko. Obu wypadków można było uniknąć, gdyby kierowcy dostosowali prędkość do panujących warunków. Oprócz uszczerbku na zdrowiu są także straty materialne. W jednym i drugim przypadku samochody nadają się tylko do kasacji.