„Opoczyńskie Nuty” przepięknie zabrzmiały w bazylice w Studziannie
Po raz kolejny okazało się, że nie ma nic piękniejszego niż posłuchanie kolęd i pastorałek w sakralnych murach, a bazylika w Studziannie nadaje się do tego idealnie. Tym razem było jeszcze bardziej wyjątkowo, bo zebrani w kościele mogli posłuchać wykonawców ubranych w regionalne opoczyńskie stroje
Zespół „Opoczyńskie Nuty” prowadzi Kamilla Biniek-Kaczorowska, która akompaniowała podczas dzisiejszego występu na akordeonie, a towarzyszyła jej Halina Biniek, grająca na skrzypcach. Zespół działa przy Miejskim Domu Kultury w Opocznie, a w jego skład wchodzą „Bukowianki z Bukowca Opoczyńskiego, „Wolowianki” z Woli Załężnej, „Sitowianki” z Sitowej. Do zespołu należą także opromienione sławą „Kraśniczanki” z Kraśnicy, w którego skład wchodzą „Małe Kraśniczanki”, które w ostatnim czasie zdobyły Grand Prix Festiwalu „Staropolskie Kolędowanie” w Radomiu.
– Pomysł narodził się spontanicznie. Początkowo dzisiejszy koncert miał mieć miejsce 6 stycznia, ale z różnych względów nie było to możliwe, więc „Opoczyńskie Nuty” dziś nam zaśpiewają – mówił specjalnie dla nas jeszcze przed koncertem ks. Jerzy Cedrowski – superior Ks. Filipinów w Studziannie.
Po Mszy Świętej o godz. 11.30, czyli w okolicach godz. 12.30 zespół dał przepiękny pokaz swoich wokalnych umiejętności. Zebrani w bazylice mogli posłuchać kolęd i pastorałek nie tylko w chóralnych wykonaniach, ale także w solowych interpretacjach. Jako solistki podczas koncertu zaprezentowały się: Katarzyna Surma i Agnieszka Wróbel, Agata Wojewódzka, Patrycja Karbownik.
W kościele katolickim panuje dozwolenie wykonywania utworów związanych z okresem Bożego Narodzenia aż do dnia 2 lutego, czyli Święta Ofiarowania Pańskiego, potocznie w Polsce nazywanym Świętem Matki Boskiej Gromnicznej, więc dzięki temu mogliśmy dziś na żywo posłuchać bożonarodzeniowych utworów. Folklor opoczyński rośnie w siłę i staje się coraz bardziej rozpoznawalny, z czego możemy być naprawdę dumni.
Pieśni okresu Bożego Narodzenia jednak nie wyczerpują repertuaru „Opoczyńskich Nut”, bo jak sama nazwa wskazuje w swojej artystycznej twórczości odwołują się do regionu opoczyńskiego i to nie tylko w repertuarze wokalnym, ale również prezentacją regionalnych obrzędów. Na te drugie dziś nie było miejsca, ale mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli okazje być ich świadkami.