Inowłodzki Mnich najlepszy w teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Jest komentarz po zwycięstwie
"Jeden z dziesięciu" to jeden z najstarszych polskich teleturniejów, który w tym roku obchodzi swoje 25-lecie emisji na antenie TVP. Właśnie emitowana jest jego 116 edycja, a drugi odcinek tej serii wygrał Marek Miziak, którego turyści kojarzą z roli przewodnika, ponieważ oprowadzając wycieczki po Inowłodzu wciela się postać Inowłodzkiego Mnicha.
„Jeden z dziesięciu” to także jeden z ostatnich teleturniejów, który wymaga posiadania olbrzymiej wiedzy ogólnej. Pytania są zadawane z przeróżnych dziedzin i trzeba się wykazać nie lada wiedzą, by w nim zaistnieć, a tym bardziej wygrać. Markowi Miziakowi udała się tak sztuka w 2 odcinku 116 serii. Pokonał pozostałych zawodników, uzyskując 151 punktów.
– Dla zwycięzcy odcinka zwykłego (eliminacyjnego) przyznawana jest nagroda w wysokości 5.000 zł oraz pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób. Nagrody otrzymuje ten zawodnik, który jako jedyny zachowa przynajmniej jedną szansę. Dodatkowe nagrody dla wszystkich finalistów wystąpią w zależności od edycji. W przypadku zachowania tej samej liczby szans przez co najmniej dwóch zawodników, o zwycięstwie decyduje liczba uzyskanych punktów. Zwycięzca odcinka eliminacyjnego ma szansę znaleźć się w rankingu 10 najlepszych zawodników (z największą liczbą punktów), którzy walczą o udział w Wielkim Finale – informują na swojej stronie organizatorzy teleturnieju.
Głos zabrał także sam zwycięzca umieszczając w mediach społecznościowych oświadczenie po wygranym odcinku.
– Ponieważ mleko się właśnie wylało nie ma co dłużej ukrywać, że Wasz Mnich inowłodzki jest w posiadaniu tego słynnego zegarka szwajcarskiego marki Adriatica. Miało być nieco inaczej, bo liczyłem, że będzie to inowłodzkie wydanie teleturnieju „1 z 10”, ale nie wyszło.
Otóż nagrywają oni dwie wersje „wizytówki”każdego z uczestników, krótką i rozszerzoną. W tej krótkiej jest właściwie tylko: kto, skąd przyjechał i to wszystko. W tej dłuższej można powiedzieć więcej o zainteresowaniach, miejscu zamieszkania itp. i tu sprzedałem ile mogłem urody Inowłodza, tysiącletniej historii małej ojczyzny. Niestety. Rozgrywka okazała się dość długa i żeby zmieścić się w ramach czasowych dano krótkie „wizytówki”. Ale inowłodzki akcent (z Inowłodza nad Pilicą) był! Dziękuję wszystkim za kibicowanie i ciepłe słowa z gratulacjami – napisał Inowłodzki Mnich.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2476684789117296&id=1333662066752913
Teraz nastanie czas oczekiwania na kwalifikacje do Wielkiego Finału. Wezmą w nim udział zwycięzcy odcinków z największą liczbą punktów. Czy wśród będzie także Inowłodzki Mnich? Tego dowiemy się dopiero na początku grudnia, gdy zostanie wyemitowany 20, czyli ostatni odcinek 16 serii.
To już druga osoba z Inowłodza, która w odstępie kilku ostatnich dniach gościła w ogólnopolskich mediach. W tygodniu bohaterką programu „Nasz nowy dom” emitowanego przez TV Polsat była Pani Agnieszka.