W Gminie Inowłódz ktoś igra z ogniem. Trzy pożary jednego dnia
Wczoraj popołudniu i wieczorem doszło do tajemniczej serii pożarów na terenie Gminy Inowłódz. Jako prawdopodobną przyczynę ich powstania Straż podaje zaprószenie ognia
O godz. 18.49 Państwowa Straż Pożarna w Tomaszowie Maz. dostała zgłoszenie pożaru na terenie Gminy Inowłódz. Ogień pojawił się na nieużytkach. Szybka interwencja OSP z terenu Gminy Inowłódz sprawiała, że pożar nie zdążył się rozpowszechnić i spaleniu uległo jedynie 0,1 ha nieużytków. W akcji gaśniczej brały udział 3 jednostki Straży z terenu Gminy Inowłódz i uczestniczyło w niej18 strażaków.
O godz. 20.21 Straż otrzymała kolejne zgłoszenie. Tym razem palił się las. Znów szybka interwencja miejscowych strażaków zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia. W akcji gaśniczej brało tym razem udział 6 strażaków. To jednak nie był koniec.
O godz. 22.41 po raz trzeci zawyły syreny. Do akcji wyruszyły 3 jednostki miejscowych strażaków. Znów paliło się poszycie leśne. Szybka interwencja sprawiła, że spaleniu uległo jedynie 0,15 ha.
– Jako potencjalną przyczynę powstania pożarów we wszystkich przypadkach uznaliśmy zaprószenie ognia przez nieznane osoby – wyjaśnia Marcin Dulas – rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Maz.
Nieoficjalnie wiadomo, że pożary pojawiły się w miejscach, w których już dochodziło po podobnych incydentów. Czy pożary, które miały wczoraj miejsce na terenie Gminy Inowłódz są dziełem przypadku, czy raczej świadomego działania nikt na chwilę obecną nie jest w stanie rozstrzygnąć. Jednak pojawienie się ognia aż trzykrotnie jednego dnia wydaje się zastanawiające. Zastanawiające są także „kształty” pożaru widocznego na zdjęciu, który miał miejsce przy ścieżce rowerowej na drodze do Opoczna. Trudno dać wiarę, że ogień samoistnie ukształtował się w takiej formie. Najbliższe dni pokażą, czy to jednorazowy wygłup jakiego nieodpowiedzialnego człowieka, czy początek serii piromana?