Protest kierowców. Czy przyłączysz się 26 listopada?
Paliwo coraz droższe, więc tzw. sieci trwają przygotowania co społecznej akcji protestacyjnej
My tu gadu gadu, a paliwo coraz droższe. Powoli zbliżamy się do psychologicznej bariery 6 zł. za litr. Ceny paliw wracają swoim poziomem do „górki”, którą mieliśmy w 2012 r. Później nastąpił radykalny spadek będący wynikiem geopolityki, który spowodowała, że ceny baryłki ropy na świecie były rekordowo niskie. W Polsce paliwo można było wtedy kupić na markowych stacjach za jedyne 3,50zł. Było to w 2016 r. Od tamtego jednak czasu ceny paliwa systematycznie idą w górę. Wzrost jest minimalny, ale stały. Dzięki temu „ślimaczemu” tempu paliwo przekroczyły już barierę 5,50zł. i powoli zmierzają do 6 zł. Kierowcy postanowili więc zaprotestować i na poniedziałek 26 listopada zapowiadają ogólnopolski protest. Tego dnia nie zamierzają tankować na żadnych stacjach i namawiają do tego innych. Akcja prowadzona w mediach społecznościowych trafia do coraz większej liczby osób. Czy będzie skuteczna? Przekonamy się w najbliższy poniedziałek.
Warto dodać, że za obecnym wzrostem paliw znów stoi geopolityka. Polscy ekonomiści już w lipcu wieszczyli, że paliwo może przekroczyć cenę 6 zł. za litr. Na razie tak się nie stało, ale jeżeli sytuacja geopolityczna na świecie się nie zmieni, to na nic się zdadzą akcje społeczne kierowców. Za paliwo przyjdzie nam płacić jeszcze drożej.