Afera w Brzegu. Prokuratura: Dozór policyjny to za mało
Powraca sprawa "awantury" między mieszkańcami Brzegu w Gminie Rzeczyca, a Policją
Ostatnio informowaliśmy, że Prokuratura złożyła wniosek o areszt dla całej rodziny biorącej w udział w „przepychankach” z Policją, która przyjechała z nakazem doprowadzania na przesłuchanie 25-letniego mężczyzny. Sąd nie przychylił się do wniosku Prokuratury i areszt na okres trzech miesięcy orzekł tylko w stosunku do mężczyzny, który nie poddał się czynnościom policjantów i na dodatek dopuścił się napaści na funkcjonariuszy. Pozostałym trzem osobom (ojcu, matce i siostrze), biorącym udział w zajściu Sąd orzekł dozór policyjny. Z takim stanowiskiem Sądu nie zgadza się jednak Prokuratura, która twierdzi, że członkowie rodziny również brali udział z napaści na policjantów poprzez kopnięcie, drapanie, a także szczucie psami i zapowiada złożenia zażalenia na decyzję Sądu.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 226. § 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
O dalszych decyzjach w sprawie będziemy informować na bieżąco. Na marginesie całej sprawy warto zauważyć, że o sprawie piszą także w tradycyjnej prasie. W dzisiejszym Dzienniku Łódzkim jest artykuł na temat zajść w Gminie Rzeczyca. Duży artykuł jest także w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym.
Zwykła interwencja Policji i doprowadzenie świadka na przesłuchanie skończyło się aresztami i aferą na cały region.
Oczywiście powinni ponieść konsekwencje swojego czynu pozostali uczestnicy zajścia, To znaczy że można policjanta na służbie gryźć ,kopać i psem poszczuc ,! to tak naprawdę kim jest stróż prawa w pl przeciętny Kowalski ?
Wiele kłamstw jest też że strony policji i każdy kto to widział potwierdzi moje slowa
Dokaldkie A pa i G.waltz łazi sobie po ulicach która okradla tyle osób
Dużo osób siedzi w więzieniu za to że policja ma swoje układy i z nimi nie wygrasz A później po 15 latach człowiek wychodzi i okazuje się że był niewinny. I kto ponosi za to odpowiedzialność nikt bo wszytsko idzie pod wycieraczke bo oni przecież mogą wszytsko