Kardynał Dziwisz zjadł obiad w ośrodku konferencyjnym „Rancho”
Jedna z anegdot o Janie Pawle II mówi, że podczas kolejnej pielgrzymki do Polski i noclegu w Krakowie przy słynnej Franciszkańskiej 3 pielgrzymi do późnego wieczora skandowali pod oknem: "Niech żyje Papież".
Skandowanie było tak głośne, że Jan Paweł II nie mógł usnąć. W końcu pojawił się w najsłynniejszym oknie w Polsce i powiedział z właściwym dla siebie humorem do pielgrzymów zgromadzonych pod oknem: Żeby żył musi jeść i spać.
Ta anegdota pokazuje, że zbyt często zapominamy, że najważniejsze osoby mają takie same potrzeby jak każdy. Nie inaczej jest w przypadku kardynała Dziwisza. Msza Święta, którą sprawował trwała dwie godziny. Na dodatek w kościele panowały bardzo trudne warunki wskutek wysokich temperatur. Nic zatem dziwnego, że dobry posiłek zapewnił Kardynałowi siłę na dalszą cześć dnia i powrót do domu. Po uroczystości sakralnej Kardynał wraz duchownymi i zaproszonymi gośćmi udał się więc do ośrodka wypoczynkowo – konferencyjnego „Rancho” na obiad, który spożył w klimatyzowanym pomieszczeniu, co po warunkach panujących w świątyni na pewno też przyniosło ulgę.
Wbrew pozorom obiad nie składał się z wykwintnych dań. Podano rosół z perliczki, a na drugie danie były ziemniaki oraz mięso do wyboru: udka z kaczki, polędwiczki wieprzowe w sosie z kurek, siekane medaliony z piersi drobiowej. Drugie danie uzupełniał zestaw surówek sezonowych. Kardynał zdecydował się na polędwiczkę i nawet pozwolił sobie na żart, aby od dzisiejszego dnia nazywać ją polędwiczką kardynalską, co świadczy, że poczucie humoru kardynała Dziwisza jest na poziomie jego wielkiego przyjaciela i zwierzchnika – Jana Pawła II.
Ponieważ sala restauracyjna i cześć hotelowa jest świeżo oddana do użytku Ksiądz Kardynał poświęcił obiekt, co na pewno zostanie na długo zapamiętane przez właścicieli obiektu.
Była to też okazja do podziękowania przez władze gminy i księży Filipinów w bardziej kameralny sposób Księdzu Kardynałowi za przyjęcie zaproszenia do odwiedzin sanktuarium w Gminie Poświętne. Wśród pamiątek, które otrzymał Ksiądz Kardynał były m.in. płyty z nagraniami koronacji z 1968 r. Prosto po posiłku Kardynał Stanisław Dziwisz udał się w drogę powrotną do Krakowa.
[…] o menu TUTAJ. W czasie obiadu była możliwość porozmawiania ks. Kardynałem, który w bezpośrednich […]