Tajemniczy pożar luksusowego auta w Inowłodzu. Policja potwierdza, że prowadzi postępowanie
Wczoraj przed północą OSP w Inowłodzu otrzymała wezwanie do pożaru
Tym razem nie palił się jednak las, ale… samochód w lesie. Zdarzenie miało miejsce na drodze prowadzącej z Inowłodza do Brzustowa w okolicach mostu na rzece Słomiance. Oprócz strażaków z Inowłodza w akcji gaśniczej brały również dwa zastępy Straży z Tomaszowa Maz.
Zdarzenie budzi jednak kontrowersje, ponieważ przy aucie nie było właściciela samochodu. Co więcej, samochód miał odkręcone tablice rejestracyjne. Mimo wysiłków strażaków, którzy po ugaszeniu pożaru podjęli próbę ich odszukania, zakończyła się ona niepowodzeniem. Okoliczności sprawy, tj. pożar samochodu w środku w nocy, brak jego właściciela, brak tablic rejestracyjnych może wskazywać na kryminalny charakter sprawy.
Kontaktowaliśmy się z Policją w Tomaszowie Mazowieckim i udało nam się ustalić, że Policja faktycznie prowadzi postępowanie. Wczoraj została zgłoszona kradzież samochodu, a w nocy doszło do pożaru niezidentyfikowanego samochodu. Na chwilę obecną Policja nie łączy tych dwóch spraw. Trwają czynności procesowe, a także będą wykonane ekspertyzy, które pozwolą na wyjaśnienie całej sprawy.
Z naszych ustaleń wynika, że spaleniu uległ samochód marki Jaguar, a więc marki uznawanej powszechnie za luksusową i nie występującej powszechnie na polskich drogach.