Pomoc dla Kuby nadejdzie w porę
Kilkukrotnie informowaliśmy o potrzebie zbierania funduszu na pomoc dla Kuby z Koluszek, który cierpi nawrót ostrej białaczki limfoblastycznej
Kubę można uratować, ale w przeciągu trzech najbliższych tygodni musiał rozpocząć terapię nierefundowanym lekiem Blinatumomab. Nie ma wątpliwości, że ludzkie życie jest bezcenne, w tym przypadku niestety „wyceniono je” na 448 tysięcy złotych, bo tyle kosztuje lek bez którego nastolatek nie ma szans na wyzdrowienie. Żeby je uratować, w niespełna miesiąc trzeba było zebrać 448 tysięcy złotych.
Dziś mieliśmy okazję rozmawiać z Panem Antonim Tomczykiem, który koordynował społeczną zbiórkę. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że dzięki hojności społeczeństwa pomoc nadjedzie w porę i Kuba otrzyma potrzebny lek, a nawet już otrzymał pierwszą dawkę leku. O dalszej pomocy będziemy informować na bieżąco. Pieniądze dla Kuby były także zbierane dziś, podczas gali boksu w Koluszkach.
Super,zdrowia Kuba:)
Zdrowia i wytrwałości.